Klub MazdaSpeed

witam
gdy zakupilem moja premacy klima dzialala ledwo ledwo ale dzialala, pojechalem z nia na serwis i panowie odgrzybili ja i dobili czynnika oraz smaru bo podoblo bylo bardzo malo. Klima dzialala elegancka ale tylko przez jakies dwa tygodnie i w tej chwili wogole sie nie zalancza, dioda na wlaczniku sie swieci ale wentylator stoi no i zimna nie daje.(bezpiecznik w kabinie jest ok)
Nie wiem teraz co robic czy jest mozliwe ze caly czynnik lub smar uciekl i dlatego teraz wogole klima sie nie zalancza bo jest jakies zabezpieczenie zeby nie pracowala na sucho? czy poprostu cos padlo?
pytam bo sprawdzenie szczelosci troche tutaj kosztuje a tam gdzie nabijalem niestety nie maja do tego maszyn i niestety musze placic za sprawdzenie w innym warsztacie :/
jesli cos moglo sie zapsuc chyba odpuszcze sobie naprawe....

pozdrawiam

Ja mysle, ze powinni przyjac reklamacje i sprawdzic to, a prawdopodobnie uciekl czynnik. Powodzenia.

michael napisał(a):Nie wiem teraz co robic czy jest mozliwe ze caly czynnik lub smar uciekl i dlatego teraz wogole klima sie nie zalancza bo jest jakies zabezpieczenie zeby nie pracowala na sucho?

jest to mozliwe nie wiem jak w madzie ale w fiacie jak jest slabe cisnienie ( malo czynnika ) sprezarka zalacza sie na chwile i automatycznie wylacza

Ze sprawdzeniem tej szczelności to u mnie było inaczej. Klimę doładowywałem jakieś dwa miesiące temu i panowie polecili przyjechać za tydzień i specjalną lampą sprawdzali szczelność. Ponoć do czynnika dodaje się jakąś substancję, która świeci i tak ujawniają się nieszczelności. Nie mniej jednak POWINIENEŚ zareklamować usługę a może i zmienić warsztat.
Pozdrawiam.

dzieki za odpowiedzi ale w tym warsztacie nie maja sprzetu do sprawdzenia szczelnosci , powiedzili mi tylko zebym ja naprawil gdzies indziej a oni mi drugi raz napelnia za free.

z tym ze jezeli cos padlo innego to nie bardzo chce mi sie placic za sprawdzenie szczelnosci bo jezli cos innego jest do wymiany to nie bede naprawial tej klimatyzacji bo ceny tutaj sa astronomiczne :/

z tego co napisaliscie pewnosci nie mam czy tylko gaz uciekl czy cos innego bo klima wogole nie pracuje :/ w moich poprzednich autach mimo ze klima nie chlodzila to sie zalanczala a teraz kompletna cisza poza swiecacym sie wlacznikiem

pozdro

Chłopy rok temu po zakupie okazało się że klima nie "dmucha" po nabiciu w czerwcu ładnie dmuchała do końca wakacji, później korzystałem z niej sporadycznie na zasadzie "osuszania" co by szyby nie parowały. Ostatnio było dobre ciepełko i słonko mocno nagrzało no i zonk. Po włączeniu pod nogami pasażera słychać jakiś szum psyczenie czy coś takiego i zimnym nie dmucha.
Proszę o radę co to może być za usterka (co najczęściej wysiada!!!) tylko z całym szacunkiem do forumowiczów bez śmiesznych hipotez że może to a może tamto bo tyle to i ja wiem że albo chłodnica albo coś innego Wniosek jest prosty gdzieś gubi odczynnik.
Czy ktoś miał taki sam przypadek???
P.S Czasami dzięki temu forum udaje się zdiagnozować usterkę z pomocą forumowiczów i dać konkretne zadanie dla warsztatu co by nie eksperymentowali z samochodem na zasadzie wymiany wszystkich części

Cześc Podjedz do serwisu,jak jest wyciek to sprawdza gdzie.Ja miałem przetarty wąż od sprężarki.Nowy podobno kosztuje kilka set,ale w znajomym warsztacie zakuwają nowe węże i kosztowało mnie to 50 zł + dobicie gazu i odgrzybianie 120.Czasami nawala mi jeszcze przekaźnik znajdujący się w skrzynce pod maską, muszę go czasem stuknąć żeby załapał. Pozdrawiam.

Witaj !

Jeśli syczenie dochodzi znad nóg pasażera to sprawdź czy znajdujący się tak wentylator dobrze funkcjonuje. Czy coś się nie obluzowało albo coś takiego...
Może to kwestia zawalonego i przez to niedrożnego filtra przeciwpyłkowego, który też się tam znajduje.
Skoncentrował bym się najpierw na tym miejscu.

Pozdrawiam.

Najczęściej pada kompresor jak się go zimą nie uruchamia przynajmniej raz w tygodniu, żeby się przesmarował. Podstawowa sprawa to sprawdzić szczelność układu ale na zasadzie wytworzenia próżni w nim. Nie daj się "nabić" i będą sprawdzać czy nie ma wycieku. To żadne sprawdzanie.

Pewnie jest tak,że jest za słabe ciśnienie gazu i kompresor się nie załącza.Odpowiedzialny oczywiście jest czujnik ciśnienia gazu w układzie,ale on jest na 100% dobry.Powodem jest nieszczelność w układzie.Dziękuję za uwagę

Po zabiegu. Przez rok czasu ubyło 100g (w układ wchodzi 650g) i ta brakująca 100 była powodem słabego działania. Teraz mrozi jak trzeba – w dodatku nieszczelność powodował "wentyl" na jednym z węzy. Wymiana wętyla – dopuszczenie i odgrzybianie 200zł

Jeśli 200 zł to jadę do Ełku.

W Legionowie 150-200zł.

a tak na marginesie czy ktoś z was mierzył termometrem temp jaką dmucha? u mnie jest 6st C.

Tyle powinno być.

4 – 6 stopni. Plus .
U mnie też tak jest.
Hej.

Czytałem na forum innej marki wypowiedz człowieka, który zajmuje się klimatyzacjami. Twierdzi, że klimatyzacja bardzo nie lubi ingerencji i do serwisu na sprawdzenie czynnika czy inne przeglądy należy jechać tylko wtedy gdy jej coś dolega. Każde podłączenie w celu sprawdzenia szczelności powoduje zmniejszenie ilości czynnika, nabijać należy dokładnie tyle ile ma być. Każde 50 g więcej lub mniej może doprowadzić do awarii. Nie dawać grzebać przy klimatyzacji mechanikom z automatami do napełniania klimatyzacji ponieważ automaty mają wprowadzane tylko ogólne dane, a nie dla konkretnych modeli i roczników.

No i koniec radości z lodowatej klimy – teraz max temp jaką dmucha jest 8stopni na 3 biegu w dodatku z obudowy filtra kabinowego zaczyna kapać woda . Pod autem na postoju robi się kałuża wody a rurka nie jest mocno zimna i w dodatku cała mokra – mocno się z niej skrapla woda. Ciekaw jestem co to może być? Domyślam się że znów odczynnik sobie "poszedł" – jak odkręcałem koreczek gdzie wymieniali wentyl (rurka gorąca) to psykło znowu

Przy myciu silnika niechcący wyszło że sprężarka jest cała zielona przy przewodzie od powrotu, podjechalem do "fachowców" pokazałem palcem – wymienili oring bo ten co był to zbytnio nie "wyglądał", nabili i na razie nie puszcza – kolejne rozszczelnienie wyeliminowane (oby ostatnie) – dmucha aż miło, wymieniłem jeszcze osuszacz.

Po zakupie samochodu pojechałem do napełnienia klimy. Okazało się, że przewód klimy jest nieszczelny tudzież przewód pospawali, układ szczelny, czynnik uzupełniony, a klimatyzacja nie działa.
Włączy się na 2-3sekundy i się wyłancza. Czy ktoś miał kiedykolwiek podobny problem???