Klub MazdaSpeed

Witam,
niedawno wpinalem przetwornice do zapalniczki z przodu w madzi a do niej odkurzacz. Chwile pochodzil, jakies 10min i zgasl. bezpiecznik w przetwornicy caly, w innym aucie dziala normalnie. okazalo sie ze poszla zapalniczka. sprawdzilem bezpieczniki pod maska, pod kierownica, wszystkie dobre. co ciekawe w bagazniku tez nie dziala, aczkolwiek nie wiem czy wczesniej dzialala bo niedlugo mam to autko i nie mialem okazji sprawdzac. do tego wklad od zapalniczki nie daje sie wcisnac, tzn wchodzi ale nie zatrzymuje sie tylko wraca jak na sprezynie. czy zapalniczka ma jakis swoj bezpiecznik jeszcze zaraz kolo gniazda? gdzies na forum wyczytalem ze w bagazniku jest chyba taki bezpiecznik, ale czy on mogl sie spalic i miec wplyw na obie zapalniczki?

nie wiem jak działają przetwornice, ale taki zwykły odkurzacz 1500W z napięcia 12V pociągnie 125A. Takiego bezpiecznika raczej na zapalniczce nie ma Krótko – spalony bezpiecznik, i co to za pomysł podłączać odkurzacz do samochodu. No chyba że to jakiś specjalny mini odkurzacz.

tylko ktory bezpiecznik jest spalony? gdzie on jest? bo wszystkie mam dobre...

waclab1807 napisał(a):tylko ktory bezpiecznik jest spalony? gdzie on jest? bo wszystkie mam dobre...

musisz wymontować zapalniczkę na tylnej ściance jest jeszcze jeden i to on pewnie poległ

Dokładnie w gnieździe zapalniczki z przodu i w bagażniku sa montowane bezpieczniki a w zasadzie cos jak opornik . Mnie sie przepaliły obydwa po podłączeniu kubka z grzałką . Oczywiście nie za jednym razem . Pozostało mi jedynie ominąć te zabezpiecznie i wszystko działa . Podejrzanego kubka się pozbyłem .