Poluzowana klema – brak doładowania, po przekręceniu w stacyjce startuje

Witam,
chciałbym się upewnić czy znaleziona poluzowana klema może być powodem poniższych objawów.
Wczoraj postawiłem auto na dworze, dziś rano wychodzę, wciskam przycisk w pilocie i NIC. Cała instalacja elektryczna umarła. Centralny nie działa. Myślałem, że może aku się rozładował. Otworzyłem drzwi kluczykiem, wsiadam. Patrzę, wszystkie wskaźniki – nawet od Webasto wygaszone. Przekręcam kluczyk w stacyjce i..... po 3sek auto ożywa. Podjechałem do mechanika, aby zbadać w jakim stanie jest aku –> stan jest OK. Zauważył tylko, że klema była zsunięta do połowy i poluzowana.
Czy poluzowana klema może być powodem takiego zachowania? Najpierw nie ma prądu i po przekręceniu w stacyjce auto ożywa po kilku sek.?
Pozdrawiam
chciałbym się upewnić czy znaleziona poluzowana klema może być powodem poniższych objawów.
Wczoraj postawiłem auto na dworze, dziś rano wychodzę, wciskam przycisk w pilocie i NIC. Cała instalacja elektryczna umarła. Centralny nie działa. Myślałem, że może aku się rozładował. Otworzyłem drzwi kluczykiem, wsiadam. Patrzę, wszystkie wskaźniki – nawet od Webasto wygaszone. Przekręcam kluczyk w stacyjce i..... po 3sek auto ożywa. Podjechałem do mechanika, aby zbadać w jakim stanie jest aku –> stan jest OK. Zauważył tylko, że klema była zsunięta do połowy i poluzowana.
Czy poluzowana klema może być powodem takiego zachowania? Najpierw nie ma prądu i po przekręceniu w stacyjce auto ożywa po kilku sek.?
Pozdrawiam