Klub MazdaSpeed

witam,
nie moge znalezc wylacznika airbag,u w mojej mazdzie premacy,
chcialbym wozic czasem dzieciatko na przednim siedzeniu w foteliku..
za wszelkie info dzieki

ibaneq napisał(a):witam,
nie moge znalezc wylacznika airbag,u w mojej mazdzie premacy,
chcialbym wozic czasem dzieciatko na przednim siedzeniu w foteliku..
za wszelkie info dzieki

Ręcznie nie wyłączysz
Jest system, który powinien wyłączyć poduszkę gdy używany jest fotelik, ale z tego co wiem działa tylko z oryginalnym fotelikiem Mazdy..

no własnie tez wyczytalem że działa tylko z orginalnym siodełkiem,
hmm, czyli lepiej nie sadzac dziecka na przednim siedzeniu?

spróbuj przez schowek się dostać i rozłącz wtyczke od air bagu

thomas.kris napisał(a):spróbuj przez schowek się dostać i rozłącz wtyczke od air bagu

jak to zrobisz to i owszem odłączysz poduszkę pasażera a przy okazji i swoją
lepiej dzieciaka na tyle wozić

jak już musisz to najbezpieczniej odłączyć i wyjąć poduszkę pasażera i zasymulować opornikiem. kwestie bezpieczeństwa poddaje do rozważenia Tobie.

Bardzo Wam dziekuje za informacje i podpowiedzi,
juz zdecydowałem, wożę dzieciaczka w foteliku na tylnym siedzeniu za fotelem pasażera ;–)
widze go w lusterku wtecznym Mamę tez mam na oku ;–)
wszystko wporządku,
nic nie bede kombinował z odłączaniem poduch.bezpieczeństwo ważna sprawa.
pozdrawiam.

zasadą jest wożenie dziecka ( jeśli ma się jedno ) za fotelem kierowcy, z oczywistych względów.

witam Cię SAY,
oświec prosze, jakie to oczywiste względy
że trzeba – należy wozic za kierowcą.
dzieki z góry.

Chodzi o reakcję bezwarunkową w razie wypadku. Statystyki mówią, że znaczna większość kierowców instynktownie "chroni" swoją stronę co sugeruje by dziecko wozić za nim. Brutalna prawda, wiem. Sam zarzekam się, że będę starał się chronić pasażerów. Obym nie musiał się przekonać. ćwiczenia ćwiczeniami a życie życiem.

–

Wg badań i testów najbezpieczniejsze jest środkowe miejsce z tyłu. Ponieważ nie ma nic przed sobą w co może uderzyć i jest odsunięte od drzwi.

Nie wiem jak w 5 osobowych ale w 7 osobowej mam isofix blisko środka, z jednej i drugiej strony. Poza tym ile aut w Polsce ma 3 punktowe pasy na środkowym tylnym miejscu (uwzględniając realia przeciętnego portfela)? O isofix nie wspomnę. Gdy auto posiada to wiadomo, jak nie – za kierowcą, broń boże obok.

Wystarczy spojrzeć na zdjęcia z mojego wypadku ostatniego... Najgorzej dostały właśnie tylne drzwi za kierowcą. Ale faktycznie jest to najbezpieczniejsze miejsce, po prostu nie udało mi się wyjść z poślizgu. Poza tym mimo spotkania z drzewem tapicerka drzwi (tym bardziej blacha) nie doszły nawet dobrze do siedzenia, do fotelika też nie doszło, więc bezpiecznie jest tak czy siak.

say napisał(a):zasadą jest wożenie dziecka ( jeśli ma się jedno ) za fotelem kierowcy, z oczywistych względów.

9. Na którym miejscu w samochodzie najbezpieczniej?
Bezpieczniej z przodu czy z tyłu? Z boku czy pośrodku?

Najbezpieczniejsze miejsce w samochodzie, jeśli chodzi o montaż fotelika samochodowego dla dziecka, to miejsce pośrodku tylnej kanapy, o ile jest ono wyposażone w 3-punktowy pas bezpieczeństwa lub mocowanie ISOFIX. Zapewnia ono najlepszą ochronę dla dziecka podczas zderzenia bocznego poprzez oddalenie od strefy uderzenia. Jeśli miejsce środkowe nie posiada 3-punktowego pasa lub ISOFIX, to wybierz miejsce na tylnej kanapie za pasażerem. Przy awaryjnym zatrzymywaniu samochodu na ruchliwej ulicy możliwi to dziecku bezpiecznie wsiadać i wysiadać lub nam bezpiecznie wyjmować fotelik z niemowlęciem. Informacje o rzekomej znaczącej przewadze siedzenia za kierowcą są MITEM – są nieuzasadnioną wiedzą ze statystyk wypadków.

UWAGA: Zwróć uwagę na stabilność mocowania fotelika! Z uwagi na różnice w wyprofilowaniu siedzeń nie na każdym siedzeniu i nie w każdym samochodzie fotelik daje się sztywno zamontować. Chwiejne zamocowanie fotelika na środkowym siedzeniu samochodu jest zdecydowanie gorsze, niż stabilne zamocowanie na siedzeniu za pasażerem.



na każdym portalu zajmującym się fotelikami, znajdziesz info, że jeśli nie na środku to tylko za pasażerem – z oczywistych względów

No cóż, co człek to opinia poparta portalami, forami, statystykami i rzadziej (na szczęście) doświadczeniem...Norma. Obyśmy nie mieli wypadków. To samo z pasami bezpieczeństwa. Wszyscy zapinamy ale nie moja koleżanka, której brak zapiętych pasów uratował życie. Nie zapina (twierdzi, że już w życiu nie zapnie) i płaci mandaty za to.

U mnie ze mimo syn już prawie pełnoletni zawsze siada z tylu za mną jeśli jedziemy cala rodzinka i tak jest odkąd się pojawił na świecie.
Sadzając dziecko po środku jeśli pójdzie coś nie tak poleci jak strzała przez szybę i nic nie zatrzyma
a fotel kierowcy jednak zatrzyma.
Nie trzeba się sugerować portalami i innymi testami wystarczy samemu pomyśleć co się robi jak zbliża się kolizja?,jaki manewr wykonujecie? ,dojdziecie do wniosku ze każdy w 90% ucieka na prawo.

say napisał(a):To samo z pasami bezpieczeństwa. Wszyscy zapinamy ale nie moja koleżanka, której brak zapiętych pasów uratował życie. Nie zapina (twierdzi, że już w życiu nie zapnie) i płaci mandaty za to.

To trafiła w ten znikomy procent,u mnie nie ma możliwości żeby jakikolwiek pasażer nie zapiął pasów,"nie zapinasz nie jedziesz"ale to inny temat co by ot się nie zrobił.


Pozdrawiam
Marian

koss napisał(a):jak już musisz to najbezpieczniej odłączyć i wyjąć poduszkę pasażera i zasymulować opornikiem

masakra normalnie ręce opadają!!!!!!!!!!!!!

No właśnie dobry wątek gdzie posadzić z tyłu dziecko! W ogóle za mało jest przeprowadzanych testów dla przewyższającej liczby wypadków jakie się zdażają na ulicach. Ja wożę dziecko z tyłu za kierowcą ale się zastanawiam czy nie przesadzić go na środek z tyłu.

Czy wie ktoś może jak rozpoznać czy pas jest trzy punktowy (na środku tylnej kanapy)...

3 punktowy to taki jak ma np. kierowca.