Klub MazdaSpeed

Pierwsza sprawa: Automatyczna klimatyzacja, jeżeli włączę przycisk "auto" i nastawie np. 19 C, to rozumiem, że będzie cały czas utrzymywał tę temperaturę. Niestety występują tu dwa problemy: nawiew na "auto" jest tylko przez nawiewy powietrza na cokpicie, tzn. dwa na szyby boczne i dwa pośrodku deski rozdzielczej (strzałka pozioma – MODE na siedzącego gościa). Jeżeli chcemy natomiast przełączyć nawiew tylko na szybę przednią lub na szybę i nogi, to "auto" znika. "Auto" czynne jest tylko przy nawiewie poziomym, tak też następuje najszybsze wychłodzenie kabiny. Jaka jest różnica między AC i Eco/AC?.
[b] Druga sprawa to na dodatek wspomniane nawiewy środkowe na desce nie da się zamknąć (tylko te przy szybach bocznych) tak, że wieje na klatę i głowę, a to nie jest zbyt dobre dla zdrowia. Nie wiem dlaczego tak zrobili???.
Poza tym czy zawsze macie parę na szybach podczas deszczu z włączony nawiewem, ale bez klimy?

Auto ustawia miejsca nawiewu zależnie od aktualnej temperatury i nasłonecznienia. Nie zawsze jest tak jak piszesz. Środkowe nawiewy można skierować np. do góry lub w dół. Eco to ekonomia. Działa najbardziej ekonomicznie.
Parę na szybach mam sporadycznie. Widocznie masz dużo wilgoci w samochodzie.

Dodam tylko swoje uwagi do sterowania automatycznego klimatyzacji, w trybie auto steruje sama wszystkim by utrzymać optymalną temp. (to wiemy), jeśli w tym momencie zmienimy np. miejsca nawiewów, wyłącza się kontrolka auto ale nadal automatycznie sterowana jest siła nawiewu i źródło poboru powietrza. Jeśli, dodatkowo, ręcznie wymusimy pobór powietrza z zewnątrz, klimatyzacja steruje automatycznie już tylko siłą nawiewu. Inaczej mówiąc jeśli wciśniemy Auto, oddajemy pełną kontrolę klimie i potem wciskając przyciski kierunku nawiewu/siły nawiewu/źródła powietrza, odbieramy jej odpowiednie 'kompetencje' , pozostałe nadal ma w garści.

A może macie jakieś obserwacje co do ekonomiczności trybu ECO? chyba trochę cieplej wieje.... ale czy coś jeszcze?

Tryb eco to wyższa temp. na wylocie co skutkuje rzadszym włączaniem się sprężarki czyli mniejszym zużyciem paliwa.

Panie SAY,
dzięki serdeczne za wszystkie odpowiedzi i informacje, które bezinteresownie otrzymuję.

Nie bezinteresownie. Liczy na to, że następni nie będą śmiecić powielając tematy tylko najpierw przeczytają. Moderator dba o ilość pracy.

Co ile wymieniacie filtry kabinowe i odgrzybiacie?. Ja kupiłem ostatnio papierowe bo nie było węglowych, a te są chyba lepsze.
Para z szyby zniknie chyba nawet po włączeniu klimy, niekoniecznie z nawiewem na szybę, ale tylko na chwilę. Po wyłączeniu znowu robi się para, tak więc trzeba jechać non stop na włączonej, ale z podniesioną temperaturą, bo ten chłodek o późnej porze nie jest przyjemny.

Józef napisał(a):Po wyłączeniu znowu robi się para, tak więc trzeba jechać non stop na włączonej

Ponieważ masz wilgoć w samochodzie, której tam nie powinno być.

Nie mam żadnej wilgoci w aucie, jest wysuszone na słońcu, jest lato, tylko przy tych ulewach, jechałem kilkaset km z rodziną, wszyscy oddychają, okna zamknięte, to zawsze robi się para, a klima od razu ją usuwa, ale robi się chłodno w aucie i większe spalanie.

Józef a próbowałeś włączyć nawiew na przednią szybę

co do parowania szyb możesz zawsze włączyć klimę na cieple, i szyby odparują ,i nie zmarzniesz z rodzinką, a co do tego że parują to poprostu zasysa wilgotne powietrze i parują , ja mam taki sposób , jesli szyby są zaparowane, to włączam klimę na szybę, jak już wszystkie odparują to przerzucam na nogi i na szybę ,zamykam obieg i wyłączam klimę i wtedy przez jakiś czas nie parują , bo jak otworze obieg to moment i muszę włączać klimę, trochę namieszałem ale myślę ze wiadomo o co chodzi, pozd

Po co takie kombinacje. Przecież jest przycisk, który włącza intensywny nawiew na szyby i po kilku sekundach po sprawie. Dla szybkiego odparowania szyb trzeba robić to zimnym powietrzem.

Czyli; "Praktyka czyni mistrzem"