Klub MazdaSpeed

Witajcie
Przejrzałem sporo wątków ale nie znalazłem nigdzie nic na ww temat.
Problem jest taki:
Nawaliło pozycjonowanie reflektora. W którymś momencie reflektor zjechał na dół, na kilku dziurach 2-3 razy się podniósł – po czym został w dolnej pozycji. ( drugi działa OK.)
Moje pytanie jest takie :
Jak zdemontować ten silniczek bez rozwalenia reflektora ?
W 6-kach trzeba ponoć rozklejać reflektor...
Chciałbym go wyciągnąć i posprawdzać/przeczyścić.
Oglądałem to sobie. Korpus silnika jest zamykany na zatrzaski, wiec wygląda na to ze da się to rozebrać , ale jak go wymontować ?

Witam wszystkich.
Dołączam się do tematu.
Generalnie mam problem z prawym reflektorem, w przeciągu roku założyłem 4 żarówki i jeszcze w zeszłym tygodniu okazało się, że nie działa regulacja wysokości, kręci sobie silniczkiem i lipa – trzeba go delikatnym "ciosem" zatrzymać.
Po krótkich oględzinach doszedłem do wniosku, że japońcy postarali się aby maksymalnie utrudnić życie, dostęp do silniczka jest tylko od strony klosza – nigdy takowego nie otwierałem, nie wiem jak się do tego zabrać.
Będę niezmiernie wdzięczny za pomoc.

Pozdr

Odświeżam temat. Jestem właśnie w trakcie próby wymiany silniczka regulacji – padł w prawej. Na razie rozkleiłem stary lewy reflektor (miałem a co ) i wyjąłem sprawny silniczek. Gdy będzie trochę więcej czasu wszystko opiszę.

dziwne bo ja w BJ tez miałem problem z tym silniczkiem i zbawienna okazała się gumka recepturka która zmuszała mechanizm do płynnej pracy w górę i w dół

Nie wiem jak jest w bj umiejscowiony. U mnie ten silniczek chodzi non stop i rzęzi. Co gorsza jest montowany od środka, bez rozklejenia nie dojdziesz, wygląda tak:


zródło allegro

seria: 0 307 853 313

Gdzie wpakowałeś recepturkę?

say napisał(a):(...) padł w prawej (...)

Witaj w klubie Say, u mnie również uszkodził się prawy, najpierw słychać było chrobotanie, później padł całkiem (szczęście, że w pozycji górnej).
Wymieniłem lampę bo miałem również delikatne pęknięcia na kloszu; kiedyś jadąc autostradą dostałem w nią kamieniem, pękł klosz, strzeliła żarówka i od tego czasu zaczęły się problemy z silniczkiem.

Napisz proszę w jaki sposób odkleiłeś ten klosz.

ThoMB napisał(a):Napisz proszę w jaki sposób odkleiłeś ten klosz.

Również jestem "szczęśliwym" posiadaczem uszkodzonego silniczka w prawym reflektorze.
Przyłączam się do pytania.

Jak tylko coś zrobię to dam znać...Na szybko powiem, że potrzeba do tego suszarki i noża . Suszarką rozgrzewany zatrzask (w rogu) i potem posuwamy się dalej z wyczuciem. Nożem podważamy. Najtrudniej zacząć. Rozgrzewamy szary plastik nie klosz, nie wsadzamy lampy do wrzątku czy piekarnika – nie mamy szklanego klosza. Powinien pasować ten siłownik: Silniczek reflektora VW TOURAN CADDY SKODA i inne
Sprzedawcę trzeba by dopytać jaką długość ma biały trzpień.

Jak widać chłopaki w Xedosach też mają podobne problemy.
viewtopic.php?f=60&t=42324

Tam opisują o uniwersalności silniczków o numerze 307 853 304, choć na allegro sprzedają inaczej wyglądające http://allegro.pl/mazda-premacy-silnicz ... 37591.html

Co Wy na to?

To jest silniczek do lampy, która ma manualną regulację (miała – czyli 3 sruby nie 2)... nie pasuje. Silniczek jest taki sam w obu kloszach (prawym i lewym).

25 kwi 2011 00:08 Edit:

Dziś o 20 zabrałem się za wymianę. Sporo roboty, zostało jeszcze zamontowanie lampy w aucie. Fotorelacja niedługo.

Ok czekamy...

Przepraszam, że tak długo trwało ale opisanie tego zajęło trochę czasu, który trzeba było znaleźć.

Nie odpowiadam za nieudanie próby dokonania opisywanej operacji, jeśli ktoś się podejmie, robi to na własne ryzyko.

do dzieła:


















Reflektor sklejamy oczywiście rozgrzewając spoiwo (strumień powietrza na szary plastik).
Operacja jest czasochłonna, nie ukrywam, ale mam ogromną satysfakcję, że sam to zrobiłem.

Pokazane rewelacyjnie.

Say, widać po rozebraniu silniczka żeby coś było mechanicznie uwalone??
Może problem jest z elektroniką, muszę rozebrać w wolnej chwili swoją starą lampę i zobaczyć, a nóż da się ją naprawić i będzie w zapasie
Fotorelacja – rewelacja

Nie widać by coś było zwalone, przyznam, że nie zgłębiałem tematu dokładniej, miałem drugi mechanizm.

U mnie nie dzałało podnoszenie. Pomogły wstrząsy w czasie jazdy. Myślę, że to po prostu z powodu nie używania "zacina się"

Jestem pod dużym wrażeniem jeśli chodzi o zdjęcia.
Mnie też czeka taka wymiana :/ przynajmniej tak nam się wydaje że w problem jest w silniczku.
I cieszę się, że może to się odbyć bez wymiany całej lampy tak jak mnie straszył elektryk-mechanik.

Pytanie mam, czy po takiej ingerencji w środek lampy ona nie zaparowuje w środku, czy jest zachowana szczelność?
Podkreślam, że jestem laikiem w tych sprawach chociaż często pomagam tacie przy naprawach jego autka

Dziękuję, jak już pisałem w fotorelacji (końcowy komentarz na ostatnim zdjęciu), nie paruje. Dobrze rozgrzane spoiwo, solidnie dociśnięty klosz i jest ok. Ważne by nie ruszać spoiwa po rozklejeniu.

Yard napisał(a):U mnie nie dzałało podnoszenie. Pomogły wstrząsy w czasie jazdy. Myślę, że to po prostu z powodu nie używania "zacina się"

Oj chyba nie, u mnie jaja (jak już pisałem) zaczęły się po uderzeniu kamieniem w klosz. Lampa na początku przycinała się – pomagałem jej ręcznie "lekkim uderzeniem", a po pewnym czasie całkiem padła.

Będę miał chwilę to ją rozkleję i zobaczę, może coś w elektronice pada.

Hej , ja również dołączam do klubu " nieruchawego prawego silniczka " . Proszę o informacje czy ten silniczek uniwersalny z allegro 307 853 304 spasował ? jeśli nie to jaki można zastosować ? jedynie z oryginalnej lampy ? czy można gdzieś kupić taki silniczek nowy AL ?


pozdro