Witam, grudzień był dla mnie i Madzi prawdziwą drogą Pańską... Najpierw "na wyjeździe" auto gasło w ruchu – błachostka za 300 w Maździe w Wawie – zapchany parafiną i zamarznięty filtr paliwa. Po powrocie zamarzł prawy, tylny amortyzator w pozycji wciśniętej – masakra. Zamówiłem amortyzatory SACHS i nie mogłem do nich nigdzie znaleźć odboi i osłon. w koncu się udało. W międzyczasie musiałem wymienić szybę czołową bo przyjazny meteor ją trafił w drodze do rodziny na święta...
No i do rzeczy: wczoraj zostawiłem auto w warsztacie do wymiany wspomnianych amorów z tyłu. Dziś odebrałem auto, odpalam – a tu świeci się na tablicy rozdzielczej ABS, PODUSZKA, HAMULEC i NAPINACZE PASÓW. Świecą się na stałe. Nie mrugają. w jeździe, na postoju – CIĄGLE. Byłem już u diagnosty. Komputer pokazuje kod 46 – usterka kontrolki poduszki. Jest podejrzenie zwarcia na instalacji lub masy. Ale nie mają schematów instalacji ABS< PODUSZEK... etc... Płyn hamulcowy jest, sprawdziliśmy czujniki hamulca przy ręcznym i przy akumulatorze... POMOCY
Grudzień z Premacką kosztował mnie już 2000

Jeśli ktoś dysponuje schematami wspomnianych instalacji bądź wie o co chodzi... To moja trzecia po 323f, 1.5 98r i 626 2.0 93r Madzia. Jestem zwolennikiem gatunku, ale ten egzemplarz jest dla mnie zbyt wyczerpujący. Na tyle, że nie mam już siły na sylwestrową imprezę. POMOCY