Już od dłuższego czasu myślałem o czysczeniu układu dolotowego w mojej maździe.
Samochód ma 10lat, z czego ja nim jeżdżę 5 lat, stan licznika 190tys.mil (czyli 304tys.km) z czego ja sam zrobiłem 108tys.mil.
Samochód nigdy mnie nie zawiódł, jeździ jak należy. Ale zważywszy na to, że już ma solidny przebieg i ostatnio zaczął troszkę więcej palić to pomyślałem, że czas już wyczyścić układ dolotowy.
InterCooler czyściłem 6 tygodni temu.
Tak wyglądał IC po zdjęciu osłony z przodu
W środku – jak się spodziewałem – był olej
Wymontowałem wszystkie rury dolotowe. O dziwo było sucho w kolanku wychodzącym z turbo. Na zdjeciu niebieski ręcznik tylko starł kurz w środku. Wniosek – szczelne turbo.
Najpier IC płukałem w środku białym spirytusem technicznym. Potem IC był płukany w gorącej wodzie z płynem do mycia naczyń
Były też myte wszystkie rury układu dolotowego.
Na zdjęciu widoczna tylko cześć z nich.
A tu umyty i wysuszony IC
W końcu przyszedł czas na kolektor ssący.
Na początek demontaż obudowy filtra powietrza, rur dolotowych idących od niego, akumulatora i obudowy akumulatora.
Potem odłączamy wiązkę przewodów do wtrysków i czujników.
Tu jeszcze kompletny silnik
I tu silnik już bez kabli
Spuszczamy płyn z układu chłodzenia. Ja mam chłodnice z kranikiem to ta czynnośc u mnie była bardzo łatwa do zrobienia
Kranik – widok od spodu samochodu.
I spuszczany płyn
w międzyczasie zdemntowałem czujnik cisnienia z kolektora ssącego
Mozna też w tym czasie zdemontować przepustnicę i rurkę łączącą EGR z kolektorem ssącym.
Na zdjęciu moja, lekko brudna choć była czyszczona 6 tygodni temu (przejechałem około 300km).
Jak już płyn zleci to czas na demontaż szyny układu zasilania.
Demontujemy przewody paliwowe doprowadzające paliwo do pompy wysokiego cisnienia.
Ściagamy zaciski i zsuwamy przewody.
Po drugiej stronie silnika demontujemy widoczny na zdjęciu układ przełączania podciśnienia. Na zdjęciu już z odłączonymi wężykami podciśnienia.
Następnie odkręcamy śrubę trzymającą przewody paliwowe. Wcześniej trzeba ściagnąć z nich przewody gumowe które idą z filtra paliwa. W końcówki wsadzić coś, by nam sie paliwo nie cofneło do zbiornika. Będzie łatwiej odpowietrzyć.
Na zdjęciu juz ściagniete przewody paliwowe.
Widać też ściagnietą wczesniej rurkę łączącą EGR z kolektorem ssącym.
Teraz demontujemy szynę Common Rail. Czyli odkręcamy po kolei przewody ciśnieniowe
Później przewody doprowadzące paliwo z pompy wysokiego cisnienia
Następnie odkręcamy szynę Common Rail od kolektora.
I tu juz wyjęta szyna CR i schowana w pudelku
Wejścia wtrysków zabazpieczyć przed brudem i kurzem (widoczna pomarańczowa gąbka)
Wyjścia pompy wysokiego cisnienia ja zabezpieczyłem ucietymi “palcami” z gumowej rekawiczki.
Później sie okazało że widocznie dwa przewody paliwowe doprowadzające paliwo do szyny Common Rail też musiałem wykręcić bo mi przeszkadzały w odkręcaniu kolektora.
Widoczne na zdjęciu wtyczki na pompie też dla wygody odłączyć.
Teraz się bierzemy za odkęcanie kolektora ssącego. Przykręcony jest na 7 śrub i dwie szpilki z nakętkami. Szpilki są po obu końcach w górnym rzędzie śrub. Największy problem jest z odkręceniem tej, po lewej stronie gdyż jest ona zasłonięta pompą wysokiego cisnienia. By pompę wyciągnąć musiałbym ściągać rozrząd, a tego nie chciałem robić. Tak więc użyłem “małej grzechotki na przedłużce, przegubem kardana
i jeden przegub pękł
Na szczęście Miałem jeszcze jeden w drugim komplecie kluczy.
Kolektor odkręcony ale nie mozna go ściagnąć ponieważ pompa wys cisnienia przeszkadza. Można go tylko troche odchylić. Trzeba wykręcić szpilki. Najpierw odkręcamy prawą szpilkę, a potem lewą takim kluczem jak na zdjęciu
Gdy to nam sie to uda to wyciagamy kolektor na zewnątrz. Na zdjęciu z przyklejoną uszczelką
widok od strony przepustnicy
i po kolei wyjscie na cylinder 1, 2, 3, 4
i widok od strony głowicy
i doloty cyl. 1, 2, 3, 4
Szczerze powiedziawszy spodziewałem się wiekszego zabrudzenia.
Teraz pozostało mi wyczyścić kolektor. Nie jest to łatwe ponieważ kolektor ma wejście kątowe i trudno jest włożyć jakąś szczotę, szmatę, cokolwiek by go wyczyścić. Czyszczenie trwało około 3h. Otwory dolotowe w głowicy też w miarę wyczyściłem na tyle, ile mogłem dosięgnąć palcami.
Na zdjęciu poniżej już wyczyszczony kolektor i uszczelka gotowe do założenia.
Od tego momentu składamy wszystko w odwrotnej kolejności.
Tu umyta przepustnica gotowa do założenia.
Gdy wszystko złożymy i podłączymy akumulator to najpierw pompujemy pompką na filtrze paliwa aż zrobi się twardy. Potem kręcimy rozrusznikiem. 5s kręcimy, 5s przerwy i – jesli wszystko jest dobrze złożone i sprawne – silnik powinien zapalić. Ja kręciłem 3 razy.
RF7J MZR-CD czyszczenie układu dolotowego
Strona 1 z 1
Fotorelacja na wysokim poziomie. Możliwe że się przyda i dla mnie. Czy jest szansa żeby rozszczelniło się to między dolotem, a kanałem wodnym między kolektorem a blokiem? Bo coś mi dmucha do chłodnicy i wyrzuca płyn do zbiorniczka, a spalin brak w chłodnicy. Mam wykluczone (wymienione) chłodnicę spalin (w sumie bez sensu bo spalin brak) i przepustnicę.
P.S. U mnie mocowanie intercoolera z przodu na dole wyparowało już przed zakupem samochodu, a sam intercooler rozleciał się po wyjęciu
P.S. U mnie mocowanie intercoolera z przodu na dole wyparowało już przed zakupem samochodu, a sam intercooler rozleciał się po wyjęciu
" Czy jest szansa żeby rozszczelniło się to między dolotem, a kanałem wodnym między kolektorem a blokiem?" – szansa jest zawsze. Na pewno wykluczyć tego nie można. Pytanie tylko – czy tak jest naprawdę.
Jeśli coś Ci dmucha do zbiorniczka wyrównawczego tzn. że robi się cisnienie. Jesli weźmiemy pod uwagę kolektor dolotowy to ... tutaj powierze jest zasysane do cylindrów (czyli jest podcisnienie), ale .... mamy turbo i ono tłoczy powietrze do cylindrów (czyli mamy ciśnienie), nie wiem tylko czy byłoby na tyle duże by "przepchać" się pod uszczelką do kanału wodnego.
Nie przekonasz się dopóki nie rozbierzesz i sam sprawdzisz.
Apropo mojego czyszczenia dolotu:
samochód jest żwawszy, zwlaszcza w dolnym zakresie obrotów (1500-2200obr), mniej pali około 0.5-0.7l/100km, i ... rzadziej wypala sie filtr DPF. Zauważyłem też że spadły mi korekty na wtryskach.
Jeśli coś Ci dmucha do zbiorniczka wyrównawczego tzn. że robi się cisnienie. Jesli weźmiemy pod uwagę kolektor dolotowy to ... tutaj powierze jest zasysane do cylindrów (czyli jest podcisnienie), ale .... mamy turbo i ono tłoczy powietrze do cylindrów (czyli mamy ciśnienie), nie wiem tylko czy byłoby na tyle duże by "przepchać" się pod uszczelką do kanału wodnego.
Nie przekonasz się dopóki nie rozbierzesz i sam sprawdzisz.
Apropo mojego czyszczenia dolotu:
samochód jest żwawszy, zwlaszcza w dolnym zakresie obrotów (1500-2200obr), mniej pali około 0.5-0.7l/100km, i ... rzadziej wypala sie filtr DPF. Zauważyłem też że spadły mi korekty na wtryskach.
- Od: 15 kwi 2009, 22:20
- Posty: 57
- Auto: Mazda 5 Sport, 2009, Diesel MZR-CD 2.0 143KM>166KM
Na jakiej podstawie steierdziles że to na pewno nie dmucha spalinami oraz w jakim tempie przybywa ci tego płynu w zbiorniczku? A gdyby była nieszczelnośc pomiędzy dolotem a kanałami wodnymi to by też ubywalo ci płynu chłodniczego bo przy małym obciążeniu ciśnienie w dolocie byłoby mniejsze niż w obiegu wody. Przyjrzalbym się raczej termostatowi bo może słabo się otwiera i wtedy jest pompowane za duże ciśnienie i tak się dzieje, temperaturę wody sobie poobserwuj czy aby za mocno się nie grzeje
- Od: 6 maja 2018, 13:41
- Posty: 43
- Auto: Mazda 5, mzr cd 2.0 143 km, 2008r.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości