wywalanie płynu chłodniczego do zbiorniczka wyrównawczego
Witam,
aktualnie przeciągnąłem moją M5 z Warszawy przez Budapeszt do Makarskiej w Chorwacji. Ostatnie 200km drogi to była mordęga – nie dość, że temperatura na zewnątrz ponad 30st. to jeszcze auto zaczęło mi się grzać gdy jechałem powyżej 130-140km/h po autostradzie (jak jechałem 100-110 to temperatura była wzorcowa).
Na postoju zauważyłem, że w zbiorniczku wyrównawczym jest dużo za dużo płynu chłodniczego a po odkręceniu korka od chłodnicy nie było w ogóle płynu (więc uzupełniłem pod korek tylko aby dojechać bez większych przygód do miejsca docelowego – za radą znajomego).
Górny wąż od chłodnicy był dużo bardziej gorący od dolnego ale nie wiem czy tak nie powinno być – czy myślicie, ze to poważny problem bo teraz cały tydzień będę się zastanawiał czy mam wracać czy jednak złapać tu kogoś na miejscu do naprawy...
aktualnie przeciągnąłem moją M5 z Warszawy przez Budapeszt do Makarskiej w Chorwacji. Ostatnie 200km drogi to była mordęga – nie dość, że temperatura na zewnątrz ponad 30st. to jeszcze auto zaczęło mi się grzać gdy jechałem powyżej 130-140km/h po autostradzie (jak jechałem 100-110 to temperatura była wzorcowa).
Na postoju zauważyłem, że w zbiorniczku wyrównawczym jest dużo za dużo płynu chłodniczego a po odkręceniu korka od chłodnicy nie było w ogóle płynu (więc uzupełniłem pod korek tylko aby dojechać bez większych przygód do miejsca docelowego – za radą znajomego).
Górny wąż od chłodnicy był dużo bardziej gorący od dolnego ale nie wiem czy tak nie powinno być – czy myślicie, ze to poważny problem bo teraz cały tydzień będę się zastanawiał czy mam wracać czy jednak złapać tu kogoś na miejscu do naprawy...