EGR -zapalona kontrolka check i kontrola trakcji

Postprzez Waldorff » 28 cze 2016, 23:30

Przeszukałem forum w poszukiwaniu podobnej usterki ale nie znalazłem.Było oczywiście sporo o EGR ale nie pasowało do usterki w mojej Madzi 5 diesel 2007r 143KM .Zapaliły mi się niedawno kontroli check engine oraz kontrola trakcji.Byłem w trasie , w nocy , więc specjalnie wyjścia nie było , musiałem jeszcze ok.100km przejechać aby dotrzeć do domu.Rano po odpaleniu kontrolki pogasły , komputer nie pokazał żadnych błędów.Przejechałem jeszcze ok. 1000km kiedy kontrolki znowu się zapaliły ale tym razem od razu podjechałem na diagnozę.Okazało się ,że to zawór EGR. Pokojarzyłem ,że rzeczywiście ostatnio auto było jakby trochę "mułowate" na niższych obrotach ale myślałem ,że to za sprawą obciążeń.Akurat zdarzyło mi się pojeździć trochę ze wszystkimi zajętymi siedzeniami a przedtem jeździłem wyłącznie sam.Po wyczyszczeniu zaworu samochód odzyskał żwawość ale...po ok.50km kontrolki znowu się zapaliły i znowu ta sama diagnoza.Wymieniłem więc EGR i....znowu po ok.100km zapaliły się kontrolki.Silnik jest zrywny ,wchodzi na obroty jak przedtem tylko irytują mnie te zapalone kontrolki.Diagnosta nie wie o co chodzi .Po przeczytaniu postów dotyczących egr , zastanawiam się czy to nie jest jakiś błąd w komputerze.Serwisu na razie unikam bo nie wiem czy mnie stać :–( ale jak nie znajdę tutaj pomocy , to pewnie będzie trzeba ...

Dopisano 29 cze 2016, 17:38:

Może w takim razie ktoś z was poleci warsztat w Toruniu, Bydgoszczy czy okolicach , który pełną diagnostykę komputerowa zrobi?Zwłaszcza zaworu EGR?
Początkujący
 
Od: 19 wrz 2014, 11:10
Posty: 3
Skąd: Toruń
Auto: Mazda 5 2.0 , 2007r , 143KM

Postprzez kriskus » 1 lip 2016, 10:38

No mógłbyś zapytać w Fordonie u Krzysztofa/nynucha76, ale nie wiem czy w najbliższym czasie będzie dostępny. Jakby co, tel. 605623656
Forumowicz
 
Od: 4 gru 2005, 03:30
Posty: 275 (1/0)
Skąd: Bydgoszcz / Gdańsk
Auto: BAZ5, CAKL, CRRF7J

Postprzez Kalabot » 5 lip 2016, 23:36

Witam serdecznie kolegów
Mam pytanie do Waldorff
Czy podczas zapalenia się kontrolek towarzyszył im jeszcze niedziałający wskaźnik temperatury.
Jestem na wakacjach w Chorwacji i mam takie objawy jak opisujesz plus nie działający wskaźnik temp.
Gdyby chodziło tylko o kontrolki to wracałbym autem do domu, niestety tan wskaźnik mnie martwi.
Wszystko zapaliło się i wyłączyło podczas ostrego podjazdu od górę.
Przyjechałem do hotelu zrobiłem restart było ok. Po przejechaniu około 30 km to samo i tak 3 razy.
Za 3 dni muszę wracać i nie wiem co mam robić a do przejechania 1000 km.
Pozdrawiam
Kalabot
 

Postprzez Waldorff » 15 lip 2016, 22:26

Już zapewne wrociles a ja w końcu odstawiłam auto do mechanika z porządnym oprogramowaniem i nie zaglądałam na forum.U mnie nie było żadnych innych objawów oprócz opisanych.Ale to nie koniec historii.Zawór okazał się wadliwy, założono więc kolejny,został skalibrowany,wszystko jak należy.Auto super,wciskalo w fotel.Tyle że po przejechaniu ok 170km autostradą usłyszałem huk (wybuch?)pod samochodem,zapaliła się kontrolka dpf ,check engine i drastycznie spadla moc.Jakos doczlapalem sie na miejsce urlopu co parę km sprawdzając poziom oleju.Nie bardzo wiem co dalej robić, poziom oleju nie wzrósł nawet o milimetr a auto slabiutkie...Na dodatek w miejscu gdzie jestem (okolice Klodzka) nie zlokalizowalem żadnego warsztatu,który mógłby mi pomóc. Sam już nie wiem czy wracać tak do domu z tymi migajacymi kontrolkami...I czym to moze grozić? Najchetniej wycialbym od razu i dpf i egr gdyby zrobil mi to ktos w okolicy.Piekne urzadzenia dopoki dzialaja.A juz sam sie przekonalem,ze potrafią dopiec do żywego.
Początkujący
 
Od: 19 wrz 2014, 11:10
Posty: 3
Skąd: Toruń
Auto: Mazda 5 2.0 , 2007r , 143KM

Postprzez Waldorff » 3 sie 2016, 23:33

Dokończę wątek bo może komuś z forumowiczów to się przyda.Trafiłem w końcu do fachowca, który miał sprzęt odpowiedni i okazało się ,że dpf niestety umarł:–( Wymuszone wypalanie nie było możliwe a reanimacja środkami chemicznymi przyniosła taki skutek, że po przejechaniu ok.70km wskazywało na niemal całkowite jego zatkanie i za chwile znowu kontrolki się świeciły.Przyczyną zgonu dpfu-u jak się okazało był błąd ludzki.Po wymianie egr-u jakiś przewód na dolocie powietrza był na tyle luźny,że łapał "lewe"powietrze w dużej ilości.Co było dalej, wiadomo z poprzednich postów.Ciekawostką jest to,że do silnika podłączano kilka komputerów i żaden nie wskazał błędu w przepływie powietrza.Fakt ,że było to już po zamordowaniu filtra ale jednak ciekawe dlaczego tak się działo. W każdym razie, nie mogę po tych wydarzeniach powiedzieć,że jest to urządzenie zbyteczne i "samopsujęce" .Nie wiem też jak długo filtr działałby gdyby nie błąd (nieuwaga?) mechanika .Tym samym mimo wykastrowania swojej Madzi nie stałem się przeciwnikiem dpf-ów.Ale uważam,ze firmy tak ochoczo wprowadzające tego typu wynalazki nie myślą w ogóle o nas kierowcach.A mam na myśli obsługę filtrów.To że są bezobsługowe można między bajki włożyć.
1.Kierowca powinien być informowany jakąś kontrolką o wypalaniu filtra.Nie każdy cięgle patrzy na spalenie (o ile w ogóle ma włączoną tę opcję). Po takiej informacji chyba nikt nie przerwałby wypalania będąc nawet przed domem.
2.Brak ostrzeżenia o niebezpiecznym zapełnianiu filtra i konieczności wymuszenia wypalania na szybkich obrotach.W momencie kiedy zapala się lampka dpf najczęściej jest już za późno.To już tylko wiadomość o dużych wydatkach w serwisie....

U "kastrata" spotkałem jeszcze dwóch gości z podobnymi problemami (Mazda 6 i Volvo). Obaj 70-80% procent w trasach , przebiegi silników po 220 i 210 tys i dpf-y do wymiany (bądź demontażu-nie wiem na co się zdecydowali). Ja znalazłem co prawda filtr w dość przyzwoitej cenie 1130zł (po zniżkach w intercars) ale odradzał mi go nawet zaprzyjaźniony sprzedawca oraz mechanik.Obaj twierdzili,że albo oryginał albo usunięcie bo na tym 30tys i od nowa problem.Może ktoś ma już doświadczenie z tymi tańszymi filtrami?No teraz jeszcze jedno pytanie na koniec.Znalazłem co prawda wątek z takim pytaniem ale zupełnie "goły" więc wrzucę to pytanie tutaj, bo jak najbardziej z dpf-em związane.JAKI OLEJ PO USUNIĘCIU FILTRA??????
Początkujący
 
Od: 19 wrz 2014, 11:10
Posty: 3
Skąd: Toruń
Auto: Mazda 5 2.0 , 2007r , 143KM

Postprzez kriskus » 5 sie 2016, 16:31

Taki jak do mazd w dieslu bez DPF :) Pewnie wcześniej lałeś 5W30, więc przy takim możesz zostać, tyle że niekoniecznie w klasie DPF.
Forumowicz
 
Od: 4 gru 2005, 03:30
Posty: 275 (1/0)
Skąd: Bydgoszcz / Gdańsk
Auto: BAZ5, CAKL, CRRF7J

Postprzez krismaz » 8 mar 2019, 15:34

Witam,
Mam pytanie do kolegow, którzy wymieniali DPF na tanszy zamiennik niz oryginal.
Jakies opinie, problemy , jaka zywotnosc ?
Dzieki, krzysiek
Początkujący
 
Od: 17 lip 2013, 08:47
Posty: 22
Auto: mazda 5/2.0 mzr-cd/2008

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy 5 / Premacy