Trzęsie autem, chyba winny DPF

Witam,
mam problem z moją Mazdą, otóż:
co jakieś 150 kilometrów zaczyna mi niemiłosiernie trząść samochodem. Dzieje się tak na wolnych obrotach, gdy auto stoi (przynajmniej wtedy to czuć). Jest to ewidentnie spowodowane nierówną pracą silnika. Motor jakby przerywał, dusił się, jakby nie pracowały wszystkie cylindry. Towarzyszy temu dość silny zapach spalin. Pewnie wtedy wypala DPF. No ale to chyba nie tak powinno wyglądać. Auto było badane na komputerze w ASO, nic nie wykazał (akurat nie przerywał).
Ostatnio wymieniłem olej na oryginalny Mazdy do DPF-u, czyściłem smoka, wymieniłem podkładki pod wtryskami, zrobiłem wypalanie DPF-u, kalibrację wtrysków, zmieniłem wszystkie filtry łącznie z filtrem paliwa. Nic nie pomogło.
Żadna kontrolka się nie świeci.
Auto użytkowane przeważnie w mieście.
Czy ktoś ma pomysł co można jeszcze sprawdzić? Już mi trochę ręce opadają...
Albo może ktoś zna jakiegoś dobrego mechanika – magika z okolic Kielc?
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam
mam problem z moją Mazdą, otóż:
co jakieś 150 kilometrów zaczyna mi niemiłosiernie trząść samochodem. Dzieje się tak na wolnych obrotach, gdy auto stoi (przynajmniej wtedy to czuć). Jest to ewidentnie spowodowane nierówną pracą silnika. Motor jakby przerywał, dusił się, jakby nie pracowały wszystkie cylindry. Towarzyszy temu dość silny zapach spalin. Pewnie wtedy wypala DPF. No ale to chyba nie tak powinno wyglądać. Auto było badane na komputerze w ASO, nic nie wykazał (akurat nie przerywał).
Ostatnio wymieniłem olej na oryginalny Mazdy do DPF-u, czyściłem smoka, wymieniłem podkładki pod wtryskami, zrobiłem wypalanie DPF-u, kalibrację wtrysków, zmieniłem wszystkie filtry łącznie z filtrem paliwa. Nic nie pomogło.
Żadna kontrolka się nie świeci.
Auto użytkowane przeważnie w mieście.
Czy ktoś ma pomysł co można jeszcze sprawdzić? Już mi trochę ręce opadają...
Albo może ktoś zna jakiegoś dobrego mechanika – magika z okolic Kielc?
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam