Tak czytam ten wątek i zastanawiają mnie podstawy techniczne twierdzenia, że jazda po mieście przyspiesza cykl wymiany oleju. Używam moją mazdę prawie wyłącznie w mieście i robię rocznie około 14 tys km i mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że nigdy nie doszedłem do połowy na skali bagnetu oleju przed upływem roku.
Uważnie przeanalizowałem ten wątek na forach zagranicznych, oraz nauczyłem się obserwować zjawisko wypalania filtra.
Obserwacja mojego auta doprowadziła mnie do wniosku że jeżeli silnik jest w idealnym stanie technicznym i kierowca potrafi używać samochodu z silnikiem diesla...to problem z częstym wypalaniem filtra i zbyt szybkim wzrostem poziomu oleju na bagnecie nie istnieje.
Fakt jest też taki, że mazda zbyt optymistycznie w starym oprogramowaniu zaprogramowała pracę wypalania filtra cząstek stałych. Stąd właśnie wziął się owy problem wyprowadzania mazdy na spacer w celu dopalenia filtra. Stąd narosły mity o zapychającym się filtrze.
Nowe oprogramowanie całkowicie odmienia tą sytuacje i powoduje że filtr wypala się częściej i na krótszych odcinkach. Mam do pracy codziennie niecałe pięć kilometrów i w tym czasie filtr potrafi się skutecznie oczyścić. To świadczy o tym że sprawa eksploatacji miejskiej nie wpływa na zbyt częste wypalanie filtra i przyrost oleju.
Po rozmowach z kilkoma specjalistami od serwisu i z własnych obserwacji wyciągnąłem poważne wnioski dotyczące tego zjawiska kładącego cień na tej marce samochodu. Dosyć dużo oczytałem się wiedzy dotyczącej działania samego filtra i jakości jego działania. Wiele godzin spędziłem na tym zagadnieniu od strony technicznej i muszę stwierdzić, że ten rodzaj filtra zastosowany w mazdach i jego sposób działania jest najlepszą konstrukcją na świecie. Jest to konstrukcja bezobsługowa...doskonale spełniająca swoje zadanie i posiadająca żywotność przekraczającą żywotność auta.
Są pewne warunki jakie muszą być spełnione by filtr cząstek stałych po prostu robił swoja robotę i nie istniał jako problem.
Warunek pierwszy to idealny stan silnika.
Warunek drugi i ostatni to umiejętna jazda samochodem z silnikiem diesla z turbodoładowaniem.
Nie wszyscy pamiętają że nie pałujemy zimnego silnika. Nie gasimy też od razu po szybkiej jeździe gorącego silnika tylko dajemy wyrównać turbinie temperaturę.
Nie ma znaczenia czy jedziemy na trasie czy po mieście. Komputer zoptymalizuje wypalenie filtra i dopasuje jego działanie do naszych upodobań komunikacyjnych. Jeśli mamy ciężką nogę i nerwowe usposobienie to dostarczamy do filtra cząstek stałych więcej sadzy i komputer częściej decyduje o oczyszczaniu filtra i szybciej rozcieńcza się nam olej w silniku i wzrasta nam jego poziom. Styl jazdy decyduje najwięcej w przypadku gdy mamy sprawny silnik.
Natomiast jeżeli mamy jakieś niedomagania z silnikiem to papierkiem lakmusowym jest nienaturalny wzrost częstości wypalania filtra i jednoczesny wzrost poziomu oleju przez rozcieńczenie paliwem.
Taki przypadek należy dobrze przeanalizować bo cudów nie ma...silnik albo jest dobry albo pracuje niewłaściwie...analiza spalin, test wtryskiwaczy, sprawdzenie ciśnienia na cylindrach analiza charakterystyki silnika na hamowni oraz badanie oleju... wiele powie o turbinie i podzespołach silnika. Bagatelizowanie jednej usterki prowadzi w takim silniku do powstania następnych i następnych...ten silnik to połączenie ekstremalnej techniki motoryzacyjnej z najnowszymi osiągnięciami inżynierii chemicznej. Czapka z głowy dla japońskich inżynierów jeśli chodzi o DPF. Japończycy jako jedyni na świecie mają najlepsze patenty z dziedziny ochrony środowiska i wszystko najlepsze to co używa się na świecie jest wymyślone w japońskich laboratoriach.
Powracając do prawidłowej eksploatacji...to stosując olej wyprodukowany na specjalne zamówienie dla mazdy z DPF o nazwie Dexellia DPF. Powinniśmy go wymienić raz do roku...lub po przejechaniu 20 tys km. Zależy co nastąpi wcześniej.
Dlaczego tak nalegam by stosować Dexellie ?
...bo ten olej jako jedyny spełnia wszystkie potrzeby wbudowanego katalitycznego filtra cząstek....a różnica tkwi w szczegółach o jakich nie będę tu zanudzał.
Jeśli mamy potrzebę wymiany oleju przed 20tys km i częściej niż rok z powodu jego poziomu i rozcieńczenia to mamy problem z jakością silnika lub po prostu nie umiemy jeździć dieslem.
Pozdrawiam
M5
