Ile spala Mazda5 diesel
Właśnie wróciłem z Włoch z wakacji.Odległość 1500 km,cały czas autostrada.Auto zapakowane po dach ,cztery osoby i cztery rowery na dachu.Rowery zrobiły swoje ,spalanie w stronę południa to 8,1 lit natomiast z powrotem to 7,7 lit.Jazda z prędkością 110-120 km/h głównie na tempomacie,rok wcześniej to samo tylko bez rowerów to 6,3lit i z powrotem 6,1 lit.autko daje radę,bardzo duży wpływ na spalanie ma uwarunkowanie terenu oraz siła wiatru...Myślę że i tak można być zadowolonym ze spalania naszych autek...pozdrawiam
- Od: 27 gru 2008, 20:43
- Posty: 70
- Skąd: lubin
- Auto: Mazda 5 MZR 2.0 143 KM
A u mnie w trasie – szosa – ca. 6,7 l; na autostradzie ca. 7,0 l; w mieście ca. 7,7 l.
Z rowerami na dachu jakieś +8% – w trasie 7,3 l.
Bagażnika na hak nie testowałem, ale testowałem przyczepę towarową. Co prawda nie była jakoś specjalnie obciążona, bo jedynie wersalkę przewoziłem, ale wysoka buda spowodowała, że spalanie podskoczyło o dobre 15%-20%. Jazda Gierkówką z prędkością ok. 70-80km/h i spalanie ok. 7,4. Sądzę, że przy takiej jeździe powinno być 6,2 l maks.
Z rowerami na dachu jakieś +8% – w trasie 7,3 l.
Bagażnika na hak nie testowałem, ale testowałem przyczepę towarową. Co prawda nie była jakoś specjalnie obciążona, bo jedynie wersalkę przewoziłem, ale wysoka buda spowodowała, że spalanie podskoczyło o dobre 15%-20%. Jazda Gierkówką z prędkością ok. 70-80km/h i spalanie ok. 7,4. Sądzę, że przy takiej jeździe powinno być 6,2 l maks.
No i pobiłem rekord. Udało się zejść do 5,82 l/100km na dystansie pięciuset kilkunastu kilometrów. Trasa Olsztyn – Częstochowa z przelotem przez Warszawę i próbą "wysiłkową" na 3 km odcinku autostrady koło Piotrkowa Tryb.
Witam,
Ponieważ mam M5 od niedawna to nie przejechałem zbyt wiele, ale już coś wiem:
Trasa:
Poznań – Biała Podlaska – autostrada ok. 140km/h + test na max prędkość (wyciągnął fabryczne 180 km/h), potem wyprzedzanie TIRów i jazda z prędkością 120-140 km/h wyszło – 7l/100km
Miasto: ok 9 l w tym ok. 20% trasy, mrozy i webasto.
Myślę, że to niezły wynik tym bardziej, że wcześniej jeździłem benzynką i dopiero przestawiam się na jazdę dieslem (mniej obrotów itp )
Pozdrawiam
Ponieważ mam M5 od niedawna to nie przejechałem zbyt wiele, ale już coś wiem:
Trasa:
Poznań – Biała Podlaska – autostrada ok. 140km/h + test na max prędkość (wyciągnął fabryczne 180 km/h), potem wyprzedzanie TIRów i jazda z prędkością 120-140 km/h wyszło – 7l/100km
Miasto: ok 9 l w tym ok. 20% trasy, mrozy i webasto.
Myślę, że to niezły wynik tym bardziej, że wcześniej jeździłem benzynką i dopiero przestawiam się na jazdę dieslem (mniej obrotów itp )
Pozdrawiam
- Od: 26 lut 2011, 22:58
- Posty: 37
- Skąd: Biała Podlaska
- Auto: Mazda 5 MZR-CD 2.0 110KM.
Mazda 2.0 CD 143KM- po miesiacu uzytkowania pierwszy zbiornik przy prędkości 95-100 km/h na piątym biegu gdzie 60%trasa, reszta miasto spalanie wg komputera 6,4 a rzeczywiste 6,5l. Drugi zbiornik przy prędkości 120km/h na szóstym biegu, czasami 140km/h i trochę wyżej gdzie tez 40%miasto wyszło 7,5l. Nie wiem jak auto Pana z pierwszego postu mogło spalić 5,8 czy 6 i nie przejechał 700km. Ja przejezdzam grubo ponad 700 i liczyłem spalanie przy pełnym zbiorniku. Jak dla mnie taka średnia jest ok , biorąc pod uwagę że auto ma 143 koniki.
- Od: 19 cze 2011, 18:37
- Posty: 9
Potwierdzam spostrzeżenia kol. lukamila. Mam prawie identyczne wskazania w trasie (ale z kompa, bo w realu pali więcej o jakieś 0,5l).
Wczoraj trasa prawie 400km, z czego 200km ostrej jazdy na "siódemce" (wyprzedzanie-hamownia non-stop). Średnie z kompa 6,7l/100. Podejrzewam, że gdybym jechał cały czas "stabilnie" to przy prędkości ok. 110-120km/h spokojnie wyświetli się na kompie 6.0l/100. Przy tym spalaniu zasięg na pełnym baku to prawie 800km.
Przy szybszej jeździe na poziomie 140-150km/h moja piątka spala mi około 7.5l/100 (w trasie). Przy cyklu bardziej mieszanym delikatnie ponad 8.0.
Jak dużo jeżdżę po mieście to wciąga w przedziale 8.5-9.0l/100.
Wczoraj trasa prawie 400km, z czego 200km ostrej jazdy na "siódemce" (wyprzedzanie-hamownia non-stop). Średnie z kompa 6,7l/100. Podejrzewam, że gdybym jechał cały czas "stabilnie" to przy prędkości ok. 110-120km/h spokojnie wyświetli się na kompie 6.0l/100. Przy tym spalaniu zasięg na pełnym baku to prawie 800km.
Przy szybszej jeździe na poziomie 140-150km/h moja piątka spala mi około 7.5l/100 (w trasie). Przy cyklu bardziej mieszanym delikatnie ponad 8.0.
Jak dużo jeżdżę po mieście to wciąga w przedziale 8.5-9.0l/100.
Podejrzewam, że gdybym jechał cały czas "stabilnie" to przy prędkości ok. 110-120km/h spokojnie wyświetli się na kompie 6.0l/100
Myślę że nawet 5,5 L. Moja tyle pali w takich warunkach. Jak jadę na pusto i bez klimy nie przekraczając 110 – 120 km/h udaje mi się zejść poniżej 5 L.
Mój rekord to 4,5 L na dystansie 80 km. Ale to już jazda emerycka:)
- Od: 2 wrz 2008, 20:33
- Posty: 219
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 5 2.0 MZR-CD
Ja nie zejdę tak nisko (4.5). Jak miałem stary soft, kiedy filtr wypalał się co 400km, to udawało mi się osiągnąć poziom nawet poniżej 5,5l/100 (pomiędzy wypaleniami)). Ale jak teraz wypala się co 140-150km to w dłuższej trasie nie ma możliwości osiągnięcia poziomu 5/100. Wypalanie filtra sporo podbija średnie spalanie.
Zwróć też uwagę, że masz silnik 110km, który na pewno jest ekonomiczniejszy niż 143km.
Zwróć też uwagę, że masz silnik 110km, który na pewno jest ekonomiczniejszy niż 143km.
Ja jestem ciekawy po remoncie silnika i regulacji wtrysków jakie będę miał spalanie.
Przed remontem 9,5l/100km pół po mieście i pół w trasie.
Po remoncie silnik wyraźnie lepiej pracuje. Jest mocniejszy i cichszy.
Przed remontem 9,5l/100km pół po mieście i pół w trasie.
Po remoncie silnik wyraźnie lepiej pracuje. Jest mocniejszy i cichszy.
a to widze ze z moja nie ma tak zle w miescie mieszcze sie w 10l,lecz zauważyłem że duże znaczenie ma rodzaj paliwa,no i technika jazdy.
Witam wszystkich... Mam ciekawe doświadczenie.. nie wiem czy było to opisywane ale zasadnicze znaczenie przy spalaniu u mnie miała wymiana filtra powietrza!!!! Gdy kupiłem 5 przejechałem 3 tys km bez wymian i spalanie średnie było na poziomie 6,8 l. Po wymianie i resecie komputera wynik w tej chwili 5,9 l !!!! Styl jazdy taki sam. Wyjęty stary filtr czarny !!!
- Od: 22 kwi 2006, 12:40
- Posty: 18
- Skąd: Tuliszków
- Auto: był xedos 6 teraz jest Mazda 5 2006 CR 143km.. a za chwilę może będzie mazda 5 z 2010
Moja M5 2006 110KM dzisiaj zwiększona moc do 170km i 400nm programowo podczas powrotu do domu z prędkościami 110-210 według licznika spaliła mi na trasie 8.1 według kompa.
-
bin5
bin5 napisał(a):Moja M5 2006 110KM dzisiaj zwiększona moc do 170km i 400nm programowo podczas powrotu do domu z prędkościami 110-210 według licznika spaliła mi na trasie 8.1 według kompa.
Nieźle dokręciłeś tych KM. Usuwałeś DPFa?
Mi podkręcili na 150KM tylko (wystarczy w zupełności), a spalanie mam średnie około 8,6l/100km
Przy okazji przestawiłem sobie licznik ze średnim spalaniem na +10 i teraz wreszcie prawidłowo pokazuje. Kiedyś pokazywał mi średnie 6,7 (ładniej wyglądało, ale do rzeczywistości miało się nijak. Było ustawione na -15).
Wg ostatniego pomiaru 6,43 wg dystrybutora, wg licznika spalania 6,3 (a mam już skalibrowany na +15;/), przedostatnio 6,7 wg licznika i dystrybutora tak samo.
Licznik spalania mam zamontowany od miesiąca. Póki go nie miałem to spałem spokojnie;)... teraz dopiero się stresuje częstością jego wypalania, widząc jak co około 60-80km chwilowe spalanie znacznie się podnosi.
W sumie to zawsze jak jeżdżę to mam spalanie +/– od 6,00 do 6,50 max – zawsze sobie sprawdzam co tankowanie i tak przez hmmm... prawie 100 tys km.
Wykonuje odcinki typu 60 km do roboty i po 8h zpowrotem do domu.
Dojeżdżając do roboty, gdy mi nie wypala DPF spokojnie licznik pokazuje grubo poniżej 6,00 (tj. około 5,5 spalania średniego), ale to tylko znak że w drodze powrotnej będzie wypalanie i dojdzie do grubo ponad 6 (tj. około 6,6).
Może jednak nie umiem jeździć tym samochodem lub DPF już na wykończeniu
Licznik spalania mam zamontowany od miesiąca. Póki go nie miałem to spałem spokojnie;)... teraz dopiero się stresuje częstością jego wypalania, widząc jak co około 60-80km chwilowe spalanie znacznie się podnosi.
W sumie to zawsze jak jeżdżę to mam spalanie +/– od 6,00 do 6,50 max – zawsze sobie sprawdzam co tankowanie i tak przez hmmm... prawie 100 tys km.
Wykonuje odcinki typu 60 km do roboty i po 8h zpowrotem do domu.
Dojeżdżając do roboty, gdy mi nie wypala DPF spokojnie licznik pokazuje grubo poniżej 6,00 (tj. około 5,5 spalania średniego), ale to tylko znak że w drodze powrotnej będzie wypalanie i dojdzie do grubo ponad 6 (tj. około 6,6).
Może jednak nie umiem jeździć tym samochodem lub DPF już na wykończeniu
- Od: 19 maja 2009, 19:57
- Posty: 17
- Skąd: okolice Poznania
- Auto: Była:
M5'06 MZR-CD 110KM DPF
33zł/100km
Obecnie:
C3'10 1,6hdi 90KM
24zł/100km
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości