Klub MazdaSpeed

Witam, mam problem. Po przejechaniu 11 tkm zauważyłem wyciek oleju od strony intercoolera. Mechanik sprawdził chłodnice i stwierdził że jest wszystko w porządku, wypłynęło tylko parę kropel oleju. Jako że jestem dociekliwy w innym wątku przeczytałem że poziom oleju zwiększa się z powodu dostawania sie tam paliwa przez wypalanie cząstek stałych. Na moim bagnecie jest to pośrodku między F a X, Czyli powyżej full. Czy ten wyciek oleju może mieć związek z nadmiarem oleju?

Nie. Prędzej ma związek z pękaniem króćców intercolera, w najniższym punkcie zbiera się olej i sobie kapie... kap kap kap...

Dzięki za info. Pewnie muszę zmienić mechanika. Ale olej w intercoolerze to chyba zły objaw. Może to być zużyta turbina? Silnik nie kopci na czarno czy na niebiesko. Zauważyłem że jak wrzucę za szybko 3 lub 4 bieg i dodam mocno gazu (trochę powyżej 1000 obr.) odczuwam wibracje silnika. Czy to normalne?
dzięki z góry.

Olej zaraz po wymianie mieści sie pomiędzy L a F. Podczas jazdy przybiera i po roku powinien być pośrodku pomiędzy F a X. Wszystko jest prawidłowo nadmiar oleju ma się pojawiać i jest to wynik działania wypalania filtra. Co do intercoolera to jest to wada fabryczna i pękają też po wymianie na nowe. Trzeba wymontować i pospawać...wtedy jest po temacie na zawsze.

Pozdrawiam
M5



Sent from my iPad using Tapatalk

No i zmiana biegów do tak niskich obrotów (1000obr/min) to zabójstwo dla silnika. Ten silnik potrzebuje większej dynamiki. Ja zmieniam bieg na wyższy jak silnik ma około 3000-3500obr/min. Wtedy przy wyższym biegu obroty spadaja do około 2000obr/min.