Klub MazdaSpeed

Witam. Przy wymianie paska alternatora przez przypadek zauważyłem, że koło pasowe lekko ociera o plastikową obudowę rozrządu. Moje pytanie jest takie czy jak wymieniali mi rozrząd nie zapomnieli założyć jakiejś podkładki(czy wogóle tam powinna być podkładka) . Jest lekkie wgłębienie na całym obwodzie obudowy. A i zauważyłem lekkie pocenie się za kołem pasowym, czy tak powinno być , czy może zapomnieli wymienić uszczelniacz.

Wrzuć zdjęcie jak to wygląda, w którym dokładnie miejscu...

Sama osłona wygląda tak:



Co do wycieków, to nie lekceważ tego, bo może skończyć się remontem silnika...
Wystarczy, że uszczelniacz został lekko uszkodzony podczas jego wymiany...

CO do obudowy na razie nie mogę zrobić zdjęcia bo wszystko jest w całości. CZy ja jako laik sam dam radę ściągnąć koło pasowe nic nie uszkadzając. Bym zdiagnozował dokładnie co w trawie piszczy. A co do do lekkiego pocenia to nic nie kapie tylko lekko zapocone.

Zdjęcie obudowy możesz przecież zrobic

Rozkrecanie wszystkiego, aby sprawdzić zimering wału, to tak jakbyś znowu rozrząd wymieniał...
Może powinieneś podjechać na reklamację?

Udało się ponownie zdjąć koło i zrobić zdjęcia. Na zdjęciu zaznaczyłem czerwoną kreską tam gdzie obciera, po lekkim odchyleniu widać świeże obtarcia. i chodzi mi jeszcze o to wgłębienie od kreski w lewą stronę po obwodzie czy tam powinno być. Chyba będę musiał zdemontować to koło i sam zobaczyć co tam wogóle się dzieje. Po lekkim dociśnięciu obudowy szumienie ustaje. i za kołem pasowym to lekkie pocenie. Udało mi się tylko takie zdjęcie zrobić. Zauważyłem jeszcze po przetarciu dolnej obudowy rozrządu, że ktoś ją dodatkowo złożył na silikon.

Tam wszystko powinno być dokładnie spasowane i zamocowane na śrubkach...
Zero silikonu...