piszczący pasek

Witam.
Od jakiegoś czasu po uruchomieniu silnika (przeważnie rano gdy jest zimny) zaczął dochodzić wyraźnie słyszalny pisk. Po podniesieniu maski okazało się , że to z okolicy rolki napinacza. Po polaniu rolki wodą piszczenie ustąpiło ale za chwilę znowu wróciło. Nie wiem czy to pasek czy rolka. Logicznie myśląc polanie wodą nie powinno mieć wpływu na funkcjonowanie rolki bo łożysko jest zamknięte , pozostaje zatem pasek i pytanie dlaczego? Może rolka napinacza nie jest idealnie w osi z pozostałymi co powoduje ten pisk. Czy ktoś spotkał się z takim problemem?
Pozdrawiam
Od jakiegoś czasu po uruchomieniu silnika (przeważnie rano gdy jest zimny) zaczął dochodzić wyraźnie słyszalny pisk. Po podniesieniu maski okazało się , że to z okolicy rolki napinacza. Po polaniu rolki wodą piszczenie ustąpiło ale za chwilę znowu wróciło. Nie wiem czy to pasek czy rolka. Logicznie myśląc polanie wodą nie powinno mieć wpływu na funkcjonowanie rolki bo łożysko jest zamknięte , pozostaje zatem pasek i pytanie dlaczego? Może rolka napinacza nie jest idealnie w osi z pozostałymi co powoduje ten pisk. Czy ktoś spotkał się z takim problemem?
Pozdrawiam