Strona 1 z 2

Kalibracja wtrysków

PostNapisane: 10 maja 2013, 09:01
przez jeziorek
A czy ktoś próbował wykonać kalibrację wtrysków analogicznie jak w M6?

Re: Kasowanie inspekcji olejowej Mazda5 – Diesel DPF

PostNapisane: 13 maja 2013, 22:30
przez jeziorek
Witam serdecznie,
udało mi się przeprowadzić kalibrację wtrysków M5. Okazuje się, ze jej uruchomienie jest identyczne jak w M6. Oto co trzeba zrobić

    1. Uruchamiamy silnik i czekamy, aż nagrzeje się (to jest ważne, na zimnym silniku kalibracja nie uda się. Wiem również, że ze względu na niską temperaturę paliwa może być również problem z wykonaniem kalibracji zimą)
    2. Odnajdujemy kostkę, tę samą, która służy do kasowania inspekcji olejowej. Jest tuż nad wentylatorem chłodnicy, Wyjmujemy zaślepkę kostki.
    3. Zgodnie z załączonymi zdjęciami podłączamy do górnego prawego pinu przewód (długość około 1 metr). Do tego pinu podłączony jest zielony przewód
    4.Drugim końcem przewodu dotykamy pięć razy do masy akumulatora (mamy na to 5 sekund) i odłączamy przewód od kostki.

    5. Kalibracja zostanie rozpoczęta – powinna zaświecić się dioda świec żarowych na desce rozdzielczej. Obroty silnia zaczną się zmieniać po około 2 minutach proces kalibracji skończy się, a dioda świec żarowych mignie 5 razy i zgaśnie.

Kalibrację udało mi się zrobić za drugim razem, za pierwszym dioda na desce rozdzielczej nie zapaliła się, choć obroty silnika wyraźnie się zmieniały, choć kultura pracy silnika i spalanie pokazywane przez komputer wskazywały, że wtryski zostały skalibrowane.
Miło posłuchać teraz pracy silnika, a i spalanie znacznie spadło.

Re: Kasowanie inspekcji olejowej Mazda5 – Diesel DPF

PostNapisane: 13 maja 2013, 23:09
przez iwi
no to postęp.
Spróbuję może jutro na ciepłym silniku zrobić kalibrację.
A co jaki czas trzeba robić kalibrację?
Jeżeli odpalam silnik na zimnym (teraz +15stC) i silnik goni po obrotach to to może być wina kalibracji? Goni to przesadnie powiedziałem bo obroty stoją na obrotomierzu idealnie ale na słuch słychać że coś się zmienia.

Odp: Kasowanie inspekcji olejowej Mazda5 – Diesel DPF

PostNapisane: 14 maja 2013, 15:07
przez tor23
U mnie nie zadziałało (zielony przewód z kostki z minusem akumulatora 5 razy w ciągu 5 sek).

Re: Kasowanie inspekcji olejowej Mazda5 – Diesel DPF

PostNapisane: 14 maja 2013, 15:13
przez iwi
Zauważ że my mamy silniki 110KM, a kolega jeziorek 143KM.

Re: Kasowanie inspekcji olejowej Mazda5 – Diesel DPF

PostNapisane: 14 maja 2013, 19:28
przez jeziorek
myslę ze wersja silnika nie ma tutaj znaczenia. Kalibracja powinna działać. Może zbyt wolno dotykałeś przewodem do masy. Czytałem opisy kalibracji w M6 i niektórzy również mają problem. 5 szybkich dotknięć do ujemnej klemy akumulatora. Myślę, że powinno zadziałać – spróbujcie.
Gdzieś czytałem, że terzeba wyłączyć klimę i wszystkie odbiorniki elektryczne.

Re: Kalibracja wtrysków

PostNapisane: 15 maja 2013, 08:24
przez stonoga
Czy nieudany proces kalibracji może spowodować że wtryski jeszcze bardziej się rozkalibrują.

Re: Kalibracja wtrysków

PostNapisane: 15 maja 2013, 08:54
przez jeziorek
Myślę,. że nie. Warto poczytać temat dla M6. Generalnie po pierwszej próbie silnik zaczął zmieniać obroty, przyśpieszał obniżał, po czym wszystko ustało. Wiec czas na jazdę próbną – jak dla mnie rewelacja, to znaczy silnik zaczął chodzić o wiele równiej i lepiej. Po prostu sobie mruczał. Jednak nie dawało mi spokoju dlaczego kontrolki się nie zaświeciły, wiec ponowiłem kalibrację. Wszystko przebiegło według opisu.
Pamiętam jak kiedys byłem u Jaksy i wykonywał mi kalibrację, powiedział, że spróbuje, ale nie obiecuje. Była to zima i istniało duże pradopodobieństwo, że któryś warunek nie będzie spełniony. W oprogramowaniu diagnostycznym są trzy pola zdaje się – temperatura paliwa, powietrza na wlocie oraz silnika (być może za pierwszym razem u mnie nie były spełnione, ponieważ silnik nie pracował długo przed kalibracją). Jak robiłem ją u Jaksy, silnik pracował dobre 15 minut i wszystko się udało (mimo, że była zima).
Myślę, że nie ma obaw co do kalibracji. Czytałem, że nasze silniki czasami same wykonują kalibrację, jednak warunki ku temu ciężko spełnić, a i wiele osób przerywa ją mysląc, że coś się dzieje.
Uruchomienie tej procedury nie jest proste (pomimo, że mi się udało właściwie za pierwszym razem), jednak warto popróbować – zmieniać szybkość lub długość dotykania do minusowej klemy.
pozdrawiam
jzk

Odp: Kalibracja wtrysków

PostNapisane: 16 maja 2013, 21:29
przez tor23
Ja więcej nie próbuję. Dziwnym zbiegiem okoliczności po moich próbach zaczęła migać kontrolka DPF. Pzepaliłem go na trasie raz – zgasła, kilka kilometrów i znowu się zapaliła. Pojechałem na komputer i okazało się, że były jakieś błędy. Ciśnie spalin w DPF pokazywało na 0. Nie znam się na tym, może to zbieg okoliczności. Jeszcze jedno: komputer pokazywał gęstość oleju 1663 (nie wiem jakiej jednostki), może olej do wymiany (przebieg 9500, stan 0.5 cm powyżej max).

Re: Kalibracja wtrysków

PostNapisane: 17 maja 2013, 08:46
przez iwi
Jestem po kalibracji wtrysków.
Potwierdzam, że tym pinem prawym górnym (zielonym) dotknąłem 5x w czasie około 3 sekund do masy akumulatora na rozgrzanym silniku i zapalonym i rozpoczął proces kalibracji.
Jeszcze nie jeździłem nim, ale na wolnych obrotach silnik chodzi równo (pisałem wcześniej, że słyszałem jak jeździ po obrotach, a teraz wydaje się że chodzi równo) – zobaczę jeszcze na zimnym silniku bo tam było najgorzej.
Kalibracja trwa około minuty i zapala się wskaźnik świec żarowych. Potem przy końcu zaczyna mrugać, żeby po chwili wyłączyć się całkowicie.

PostNapisane: 12 lip 2013, 07:48
przez maciu1922
Witam,
Wczoraj przeprowadzałem kalibracje i mam takie pytanie:

ile razy powinien wskakiwać na obroty podczas kalibracji?

Myślałem, że powinien wskakiwać 4 razy... a u mnie robi to tylko 3. Czyżbym miał coś uszkodzonego?? Miał ktoś podobny problem lub wie jak to zjawisko wytłumaczyć?

Ogólnie to robiłem wszystko wg w/w instrukcji i samochód zaczął pracować pięknie, cichutko i z dźwiękiem miłym dla ucha – no w sumie jak po 100 tysiącach mojej eksploatacji pierwszy raz takie coś robiłem.

Odp: Kalibracja wtrysków

PostNapisane: 14 lip 2013, 20:03
przez jeziorek
U mnie trzy razy obroty sie zmnienialy, w dziale m6 wiekszosc tez zauwaza trzykrotna zmiane.

Re: Kalibracja wtrysków

PostNapisane: 3 paź 2013, 11:42
przez robertel
Witam. Trochę odświeżę temat próbowałem dzisiaj wykalibrować wtryski, niestety 5 krotne (z różnymi częstotliwościami) przykładanie przewodu do masy nic nie daje (0 reakcji). Co może być tego powodem?

Re: Kalibracja wtrysków

PostNapisane: 3 paź 2013, 17:01
przez maciu1922
za niska temperatura zewnętrzna...

Re: Kalibracja wtrysków

PostNapisane: 3 paź 2013, 19:46
przez robertel
A jeśli można wiedzieć to jaka ma być?

PostNapisane: 3 paź 2013, 21:42
przez maciu1922
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=410&t=153088&hilit=ciszej+w+dieslu+mazdy&start=60

ale jak przeczytasz cały temat, wówczas będziesz wiedział jak to wygląda.

Kilka dni temu po odebraniu wtrysków po czyszczeniu i sprawdzeniu silnik nie równo chodził i nie chciał się skalibrować. Zgasiłem silnik i odczekałem chwilkę (5-10min) po czym bez problemu kalibracja się wykonała (5 razy rysa co całej klemie minusowej i pięknie poszło).

Re: Kalibracja wtrysków

PostNapisane: 3 paź 2013, 22:14
przez robertel
No to czekam az sie ociepli.

Re: Kalibracja wtrysków

PostNapisane: 8 paź 2013, 14:35
przez robertel
Nic się nie dzieje, temp na zewnatrz 15 st. nie ma reakcji. Pewnie mam coś popsute.

Re: Kalibracja wtrysków

PostNapisane: 22 paź 2013, 00:24
przez stonoga
Może słabo masuje? Przeczyść słupek aku i spróbuj ponownie. Ja już po kalibracji. Po 15 min jazdy zgasiłem silnik odpaliłem i zgodnie z opisem wszystko przebiegało. Silnik mniej szarpie i jest bardziej elastyczny. Wcześniej na dwójce zdarzało się że go zdusiłem teraz mruczy czuć że mu dzieżko ale nie gaśnie. Oczywiście to tylko testy-staram się nie zamulać motoru.

PostNapisane: 22 paź 2013, 20:27
przez maciu1922
dokładnie, weź porządnie – podczas masowania – przerysz kleme minusową 5 razy. Moja po kalibracji ma zawsze kilka konkretnych rys aż się błyszczy. Ostatnio po zalaniu bardzo felernego paliwa byłem zmuszony dać wtryskiwacze do czyszczenia i później przeprowadzałem kalibracje: na dworze było około 10stopni, wcześniej wykonałem jazdę około 20km – najpierw nie chciała się dokonać (gasła po pierwszym wzroście obrotów), ale po zgaszeniu silnika i odczekaniu około 10 minut przeszła bez problemu.