Cześć,
Pojawił się na klemie minusowe oraz obejmie nalot, prawdopodobnie od żrących oparów z akumulatora. Usunąłem je ale nie posmarowałem wazeliną i po paru tysiącach znów się pojawiło. Pytanie czy powodem jest brak smarowania klemy i uszkodzona farba na obejmie czy może jest jakiś problem np przeładowywanie akumulatora (za duże napięcie)? Pomiar nic takiego nie wykazał, poziom płynu także w normie.
Pozdrawiam
Nalot na akumulatorze
Strona 1 z 1
Ile ten akumulator ma już lat? Jeżeli jest jeszcze w miarę dobrym stanie to spróbuj wymienić klemy na nowe, sprawdź kable które idą od minusa czy nie są gdzieś "zielone", i po założeniu nowych klem, a wcześniejszym wyczyszczeniu słupków na akumulatorze zalecił bym użycie specjalnego środka do klem, m.in coś takiego http://www.iparts.pl/czesc/preparat-do- ... 20435.html
U mnie jest podobny problem a akumulator nowy. Gdzie leży przyczyna?
MAZDA SIĘ NIE PSUJE TO LUDZIE PSUJĄ MAZDY
Generalnie osadu nie powinno być, jeśli akumulator jest w pełni zdrowy. Może się pojawiać, gdy:
* akumulator jest zasiarczony (słabe ładowanie przez dłuższy okres czasu) – tutaj dodatkowo korki będą miały od spodu ciemny kolor
* regulator napięcia jest uszkodzony i przeładowuje się akumulator (gotowanie elektrolitu, zwiększone wydzielanie gazów)
* zły styk na klemach
* brak środka konserwującego (np wazeliny) na stykach w przypadku miedzianych styków powoduje ich utlenianie i wtedy również pojawia się śniedź.
* akumulator jest zasiarczony (słabe ładowanie przez dłuższy okres czasu) – tutaj dodatkowo korki będą miały od spodu ciemny kolor
* regulator napięcia jest uszkodzony i przeładowuje się akumulator (gotowanie elektrolitu, zwiększone wydzielanie gazów)
* zły styk na klemach
* brak środka konserwującego (np wazeliny) na stykach w przypadku miedzianych styków powoduje ich utlenianie i wtedy również pojawia się śniedź.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości