(przeniosłem do właściwego działu)
Cześć !
Dzisiaj ujechałem Mazdą 5 ponad 100km po różnych miastach i wszystko było idealnie, do momentu, w którym chciałem sprawdzić działanie tempomatu (auto mam od wczoraj). Tempomat działał, ale jak go wyłączyłem zauważyłem totalne zamulenie auta, nie mogłem przyspieszyć powyżej 100km/h.
Dojechałem do miasta i koszmar – ledwo się do chaty dokulałem – totalny brak mocy, szarpie na dwójce.
Od czego zacząć sprawdzanie sytuacji ?
Co ciekawe – postała pół godziny i wszystko wróciło do normy, zasuwa aż miło ;–)
Czy mój tempomat ma jakieś nietypowe uszkodzenie ? Dodam, że w momencie spadku mocy żadna niepokojąca kontrolka się nie zapaliła, a działają wszystkie (check, dpf, itp).
EDIT:
zmodyfikowałem nazwę tematu, bo problem nie jest zależny od tempomatu. Dziś jechałem "klasycznie" i też wystąpił spadek mocy. Po zatrzymaniu się, zgaszeniu silnika i odczekaniu 5 min auto jedzie jak nowe...
Zauważyłem też pewną prawidłowość – gdy wszystko jest dobrze, to podczas przyspieszania słychać takie jakby ćwierkanie – coś jak zawory ? Gdy auto się zamuli, tego dźwięku nie słychać...
Silnik traci moc po ok. 10 km spokojnej jazdy
Strona 1 z 1
Czy samochód był podpinany pod komputer diagnostyczny w celu sprawdzenia błędów? Zaleciłbym sprawdzić czujnik położenia wałka rozrządu (silniczek krokowy), takie objawy jak są opisywane, często pasują do tego że ten czujnik jest uszkodzony. Co do pompy vacum, jeżeli słuchać syczenie może to oznaczać uszkodzony jakiś wężyk i pompa zasysa wówczas "lewe" powietrze.
Miałem podobny problem z brakiem mocy i spadkiem obrotów , jak ostygł to jechał normalnie. Mnie pomogło wymiana filtra paliwa i wyczyszczenie przepustnicy
MAZDA SIĘ NIE PSUJE TO LUDZIE PSUJĄ MAZDY

U mnie powrócił brak mocy. Jadąc do około 2800 obrotów było ok ale wciskając mocno pedał gazu następuje zamulenie i brak reakcji . Szarpania nie ma jest tylko brak przyspieszenia i tak jakby odcięcie i spadek obrotów. Aha jeszcze co zauważyłem to po odpaleniu zimnego auta jest takie ćwierkotanie , cykanie po prawej stronie w okolicach akumulatora
MAZDA SIĘ NIE PSUJE TO LUDZIE PSUJĄ MAZDY

Walka trwa a najgorsze że żadne błędy nie wyskakują Dzisiaj po konsultacji telefonicznej z mechanikiem z serwisu japońskich aut , Pan zasugerował mi awarię zaworu SCV
MAZDA SIĘ NIE PSUJE TO LUDZIE PSUJĄ MAZDY

Kolejna sugestia mechanika to czujnik ciśnienia doładowania. Czy naprawdę nikt nie miał podobnych problemów???????
MAZDA SIĘ NIE PSUJE TO LUDZIE PSUJĄ MAZDY

Na razie auto śmiga aż miło po wymianie zaworu. Dziękuję za podpowiedzi
Pewnie to pierwszy taki przypadek w Mazdzie 



MAZDA SIĘ NIE PSUJE TO LUDZIE PSUJĄ MAZDY

Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość