Oporny pierwszy bieg

Nie wiem czy u Was w 5 jest podobnie, ale u mnie strasznie ciężko wchodzi jedynka. Nie zawsze, ale bardzo często muszę ją "wbijać" na siłę, nawet 2-3 razy zanim wskoczy. Najgorzej jest, jak auto prawie się zatrzymuje i trzeba przyspieszyć. Prędkość za mała na dwójkę, więc podczas toczenia w ślimaczym tempie chcę wrzucić jedynkę i ruszyć. I wtedy najczęściej jest ten kłopot. Zaczyna mnie to wkurzać.
Czytałem, że jedynka może być oporna w nowym aucie, ale do pioruna, mam już 12.000 km na liczniku, to już chyba powinno się to wyrobić? Co jest grane?
Proszę o opinie.
Czytałem, że jedynka może być oporna w nowym aucie, ale do pioruna, mam już 12.000 km na liczniku, to już chyba powinno się to wyrobić? Co jest grane?
Proszę o opinie.