Klub MazdaSpeed

Witam
Pierwszy post tutaj pod wpływem pewnej bezsilności która ogarnęła mnie leżącego pod Mazdą...

Jak w temacie – tylna belka zgnita – plan byl wymienić komplet wahaczy, amortyzatorów, zacisków itp.. skończyło się na opuszczeniu belki i stwierdzeniu, że nie ma szans jej spowrotem przykręcić...

Szukam od trzech dni i poza używkami w bardzo wątpliwym stanie doopa...

I tak mnie naszło – oglądam belkę z Mazdy3 BK i poza faktem, że wszystkie wahacze, tuleje, stabilizatory itp są takie same, zastanawia mnie kwestia belki jako całości... wygląda na taką samą...

Jedyne różnice jakie widzę to uchwyt do gumy mocującej rułę wydechową, którego nie ma w 5 i brak tłumika drgań na środku belki plus blachy łączącej przedni segment z tylnym w miejscu owego tłumika drgań.

Czy ktoś badał temat organoleptycznie? Czy ktoś może ma belkę od 3 BK z lat około 2005-7 żeby pomierzyć rozstawy otwórów, szerokość i długość belki żeby porównać je z tymi w 5?

Może powinienem napisac w sekcji dla mazdy3?

Pozdrawiam.

Ja to najwyżej mogę Ci sprawdzić, czy nr. części w bazie Mazdy jest taka sama. Ale skoro piszesz, że są różnice wizualne, to pewnie będzie inny.

Modele Mazdy w latach 2012-2018 miały wiele wspólnych części, które były zamienne pomiędzy 3/CX5/6 czy 2/CX3, może podobnie było i wcześniej. W każdym razie cień szansy istnieje.

Aut z tych lat za wiele nie ma, moja 6 z 2003r zutylizowała się już 10 lat temu

Ale przyznam że pierwsza 5 to bardzo przyjemny minivan, miałem okazję testować lata temu.

Sprawa na dziś ma się tak – kupiłem belkę od 3 BK do końca tygodnia powinna przyjść. Sprzedawca zgodził sie w razie "W" na odesłanie o ile jej nie upaskudzę. Tak więc w weekend najpóźniej mam nadzieję porównać obie belki pomierzyć i przede wszystkim mam nadzieję, że potwierdzi się moje przypuszczenie, że to te same belki z wyjątkiem kilku nieistotnych detali i zamontuję ja do swojej piątki.

Co do numerów to już sprawdzane przez sprzedawcę belki od 3 – są inne ale jak piszesz – inny numer to sam fakt tego, że na belce pojawił się uchwyt do rury tłumika czy brak tłumika drgań a to już u producenta "inne części".

Co do samej Mazdy5 – mam ją jakoś 5 rok, zrobiłem nią kilka ładnych tysięcy kilometrów w tym trzy wycieczki z całą rodzina – pięc osób – po Francji, Włoszech, Wielkiej Brytani, poza tym uzywam jej na codzień na dojazdy do pracy, sklepu i wszelkich innych potrzeb. Jest wygodna, pakowna, jej 140 koni robi robotę jak potrzeba. Może nie zakochałem się w tym aucie – bo miłość motoryzacyjną mam jedną – Isuzu Trooper/Vehicross – ale lubię to autko i dlatego zależy mi na jego reanimacji. Niestety progów nie ma, fragmentów podłogi przy progach powoli też nie – ale wstęnie dogadany jestem na kompleksowe spawanie i mam nadzieję że po rozwiązaniu problemu z belką wreszcie oddam ja do spawania. Wiem że to nie racjonalne, – auto kupiłem za 6000 tysi, po spawaniu i zakończeniu wymiany zawieszenia (przód już w zeszłym roku zrobiony) pewnie w sumie włożona kasa to będzie jakieś 2 razy tyle ile kosztowała więc wartość "wzrośnie" o kolejne 10 tysi ale ten samochód ma już u mnie dożywocie W przyszłym roku sprowadzam ze stanów Troopera i Vehicrossa a Mazda dostanie się pewnie w ręce któregoś ze starszych synów jak zrobią w końcu prawko

Przyjechała belka od M3 BK i po zmierzeniu rozstawów otworów montazowych i ogólnym porównaniu ze starą zgnitą z Mazdy5 stwierdzam, że jutro ją montuję. Wszystko wskazuje na to, że za 750 PLNów można mieć nówkę tylną belkę do Mazdy 5 – czyli belkę do Mazdy 3 BK. Po montażu dalsze informacje.

Sprawa z "dyńki" – Belka od 3 pasuje idealnie do 5. Myślałem nad odcięciem mocowania tłumika ale ostatecznie nawet tego nie zrobiłem – spokojnie jest miejsce, żeby sobie zostało.

Autko odżyło po przeszczepie i ma się dobrze. Jedyna kwestia to wykonanie belki "by NTY" oszczedzają na wszystkim w procesie produkcji – nawet na długości spawów. Oryginalna belka była "obspawana" uczciwie wzdłuż wszystkich krawędzi łączeń blach i kształtowników a "nowa" od NTY ma średnio 3-4 centymetrowe spawy "co jakiś czas". Zastanawiałem się nad tym, czy nie kupic jakiegoś automatu spawalniczego "za grosze" tylko po to, żeby uzupełnić spawy...

W każdym razie – tylna belka od 3 BK pasuje do 5 CR19 jak ulał i aktualnie na niej mam odbudowane całe tylne zawieszenie jedyne co zostało do zrobienia w jego obrębie to wymiana piast. Dopiero po poskładaniu i pierwszej przejażdżce po tym jak zniknęły wszystkie hałasy i stuki usłyszałem, że czas na piasty Ale to już na szczęście "pięć minut roboty".

Właśnie przed chwilą założyłem analogiczny temat,ale w dziale CW. Też mam problem z ramą tylnego zawieszenia. Też zamówiłem i mam już w domu NTY do M3 BK (z zastrzeżeniem możliwości zwrotu konsumenckiego). Też zauważyłem te różnice, o których napisałeś oraz ogólną marną jakoś wykonania. Martwię się, czy te – prawie punktowe – spawy, nie zaczną puszczać W przyszłym tygodniu jadę do mechanika, żeby ją obejrzał, przymierzył i zdecydował, bo sam nie wiem co robić.
Tak jeszcze dopytam, co zrobiłeś w kwestii braku po środku ramy tej płaskiej blachy łączącej przedni segment z tylnym? Założyłeś belkę bez tej blachy, czy jakoś udało się przełożyć starą? Tak samo zauważyłem że te dwa wzdłużne profile łączące przedni segment z tylnym, są otwarte (w przekroju takie "n"), a nie zamknięte (przekrój "o"), jak w oryginale. Czy to nie wpłynie na sztywność i wytrzymałość?