Klub MazdaSpeed

Po dłuuuugiej przerwie na forum spowodowanej nadmiarem pracy pozwolę sobie pochwalić się zakończoną pracą nad konserwacją podwozia i woskiem w profile zamknięte w mojej 5ce....zima i sól już nie straszna...Fuldy Kristall Montero 3 nóweczki odziały zimowe obuwie, więc tylko czekać na śnieg i błoto pośniegowe.....








aaa....no i jeszcze jedno...w rodzinie pojawiła się Mazda Premacy 2.0 Sportive z grudnia 2002 roku....

Przymierzam się do podobnej konserwacji. Czy nadkola też zrobiłeś? Ile taka przyjemność?

linisko napisał(a):Przymierzam się do podobnej konserwacji. Czy nadkola też zrobiłeś? Ile taka przyjemność?

Nadkola też, więc ściągania było trochę, aczkolwiek warto sciągnąć wszystkie nadkola i osłony podwozia od spodu.
Koszty – BOLL środek do konserwacji podwozia – 16,5 zł/ litr zużyłem 4 litry
i BOLL – środek do konserwacji profili zamkniętych zużyłem 1,5 litra (25 zł/litr)
Konserwację robiłem sam więc koszty robocizny odpadły, ale we Wrocławiu za 350 zł + materiał zrobisz.

Ja teraz robiłem sam konserwację progów środkami noxudol, podobno jedne z najlepszych puszka 1 l 45 zł.

Należy się. Złota łopata.. W komplecie z kilofem..

Konserwacja z bola jest dobra do auta na handel najwieksze guw... na rynku za rok bedziesz robiłod nowa .

Ludzie kochani.. Odpisujecie na post z 2012r... Ogarnijcież się..

Wiosna planuje wyczyścić podwozie, zabezpieczyć i zakonserwować. Będę robił sam bo z cenami u mnie powariowali a nie ma gwarancji że dobrze to zrobią. Jakie produkty do zabezpieczenia, konserwacji możecie zaproponować. Będę nakładał ręcznie, pędzlem. Nie mam sprężarki.
Co do podwozia a co do profili i ile tego trzeba?

Panowie ktoś z Was zna jakiś dobry zakład w stolicy lub w okolicy gdzie można zrobić kompleksową konserwację mojej 5tki?

Wyszyński Auto Centrum
Aleja Prymasa Tysiąclecia 81A/6, 01-242 Warszawa

Robili mi pod koniec listopada zeszłego roku. Cały proces trwa ok 5 dni. Na ich stronie przeczytasz jak to dokładnie wygląda. Przez parę dni trochę czuć specyficzny zapach nawet w środku auta. Wybrałem opcję bez profili zamkniętych, podobno z konserwacją profili zamkniętych czuć ten zapach jeszcze bardziej. Zapłaciłem bodajże 1400zl. Znajomy blacharz widział efekt ich pracy i twierdzi, że dobrze zrobione. Trzeba tylko być świadomym, że jeżeli już jest jakaś rdza to taka konserwacja tylko trochę spowolni jej działanie.

jeżeli już jest jakaś rdza to taka konserwacja tylko trochę spowolni jej działanie

wydaje mi się, że za takie pieniądze powinny być oczyszczone miejsca zarażone korozją (np przez piaskowanie), zabezpieczone chemicznie (podkłady) i dopiero wówczas powlekane konserwacją.

Nie oddałbym auta na taką robotę wiedząc, że tylko mi wydech i amory zakryją a reszta jak stoi będzie konserwacją przykryta...