Strona 1 z 4

Stukanie w przednim zawieszeniu

PostNapisane: 29 sty 2010, 19:48
przez M5
Dzisiaj wreszcie udało mi się zlokalizować stukanie w przednim zawieszeniu.

Objawiało się głuchym pukaniem w okolicach grodzi silnika... podczas przejazdu przez muldy wałki spowalniające i gdy auto zaczynało się kołysać. Ciężko było to określić... bo na równej drodze i poprzecznych nierównościach przejechanych szybko... ten efekt nie występował. Sprawdziłem auto na wytrząsarce i nic...stwierdzono że zawieszenie jest OK.

Ale co puka na nierównościach?

Okazało się że winę ponoszą wybite tuleje gumowe przedniego drążka stabilizatora...po ich wymianie zawieszenie zrobiło się sprężyste i cichutkie...są to takie pierścienie gumowe zakładane na drążek stabilizatora...jak się wybiją to drgania drążka stabilizacyjnego przechodzą jako pukanie w sanki na podwoziu.

Piszę to bo strasznie ciężko było to znaleźć i może innym ułatwi to lokalizacje.
Wydaje mi się że jak na przebieg 40tys to trochę za wcześnie się wybiły te gumy.

Dodatkowo jazda z czymś takim spowodowała by przedwczesne zużycie innych elementów zawieszenia: np.dwóch łączników stabilizatora wyposażonych w przeguby z obu stron.

Pozdrawiam M5

Re: Stukanie w przednim zawieszeniu

PostNapisane: 5 lut 2010, 09:47
przez gorylla
Zgadza się.

Ja również mam stukanie w przednim zawieszeniu i mechanik od razu mi powiedział, że do wymiany gumy stabilizatora łącznika. Kupiłem je w serwisie już ze 2 miesiące temu, ale jeszcze jakoś nie miałem czasu założyć. Trochę zimno. Poza tym wolę, żeby w te mrozy stare "dobiły" się do końca. Może robię błąd, ale co tam.

Za oryginalne gumki na przód zapłaciłem 64zł, ale chyba dokupię jeszcze na tył, bo z tyłu też mi coś lekko pobrzękuje. Zresztą koleś z Mazdy powiedział mi, że jak już wymieniać to cały komplet tył/przód.

W serwisie Mazdy, jak kupowałem gumy, dowiedziałem się, że jest to niestety element podatny na wybicie na polskich drogach i podczas serwisów Mazd dość często je wymieniają. Chyba taki urok zawieszenia Mazdy i polskich dróg...

Dodam tylko, że ja na tych gumach przejechałem zaledwie 20 tys km. Ale usprawiedliwieniem jest to, że kupiłem używaną, więc nie wiem ile te gumy zrobiły już wcześniej. Jak założę nowe, to dowiem się, na ile starczają. Pozdr.

Re: Stukanie w przednim zawieszeniu

PostNapisane: 16 lip 2011, 00:44
przez Przemek-W
U mojej Madzi to samo stukanie w zawieszeniu przód moze i tył właśnie przebywam w niemczech i pojechałem do mechanika w tej sprawie do salonu nie chciałem bo bałem sie ceny naprawy . Dwa dni mechanikowi zajeło zanim znalazł przyczyne dokładnie nie wiem co bedzie wymieniane bo go nie zrozumiałem ,ale cene zrozumiałem 300 euro za częśc nie wiem ile za robocizne można sie pochlastec

Trudne do zlokalizowania stuki w przednim zawieszeniu.

PostNapisane: 8 wrz 2011, 16:41
przez foka007
Witam.

A więc jak w temacie, trudne do zlokalizowania głuche stuki.
Przy każdorazowo przejeżdżającej przeszkodzie poprzecznej, bądź nierówności głuche stukanie, moim zdaniem ewidentnie z zawieszenia, przód lewa strona.
Wymieniłem gumy drążka stabilizatora, tuleje wahacza "komplet", łączniki sztywne, bez zmian. Zostały jeszcze amortyzatory ewentualnie górne mocowanie amortyzatora.
Na stacji diagnostycznej rozkładają ręce sprawdzali kilkakrotnie na szarpakach i nic niby wszystko ok, amortyzatory 75% sprawności,
trochę to śmieszne bo prawy ewidentnie cieknie, ale to inna bajka. Nie dawno wróciłem z wakacji z Chorwacji zauważyłem dziwne wibracje kierownicy podczas hamowania (możliwe że to zwichrowane tarcze) ale dlaczego? jestem 2 właścicielem samochodu i wiem że 1 właściciel miał wymieniane tarcze na gwarancji. Więc coś jest na rzeczy. Ja też przed wyjazdem wymieniałem łożysko w lewym przednim kole. Zbieżność ok. Więc bardzo proszę o sugestie. Gdzie jeszcze szukać?
Może mieliście podobną sytuację?, A może to nie ten kierunek, może problem tkwi gdzie indziej. Dodam jeszcze że autko ma przejechane 110000 tyś km, bezwypadkowe, bezkolizyjne, zadbane.

Pozdrawiam
foka007

Re: Trudne do zlokalizowania stuki w przednim zawieszeniu.

PostNapisane: 8 wrz 2011, 19:28
przez gorylla
To kolego mamy ten sam problem. I tak samo nie wiemy, jak go rozwiązać.

U mnie na drobnych garbach przód wali jak cholera, a na diagnostyce wszystko super, zero luzów na końcówkach czy drążkach, amorki w porządku, gniazda nie wybite, nie ma się do czego przyczepić. A wali, aż zęby bolą. Na nieregularnych nierównościach nie ma tego problemu, chociaż wybiera je niezbyt komfortowo, jakby twardo.

Muszę sprawdzić jeszcze jeden hint, który sprzedał mi kiedyś właściciel M6. Otóż u niego tak waliły przekładnie drążka kierowniczego. Tam miał być podobno jakiś smar, który po jakimś czasie ulotnił się bądź stwardniał i dlatego tak tłukło. Po przesmarowaniu wszystko miało ucichnąć. Nie wiem, czy to może dotyczyć piątki, ale niedługo będę w serwisie na przeglądzie, to się dopytam.

Na razie nie rozwiązałem więc problemu walącego przodu. Najlepsze jest w tym to, że stan ten zupełnie się nie pogarsza, jak waliło tak wali od początku. Może TTTM?

Re: Trudne do zlokalizowania stuki w przednim zawieszeniu.

PostNapisane: 8 wrz 2011, 20:39
przez cristow
Witam.

Koledzy – tez to przerabialem .. ale zacząłem od gum stabilizatora – 2 z przodu i 2 z tyłu i jak ręką odjął.

Oryginały mozna kupic na allegro.

Wymiana tylmuch – bułka z masłem – do przednich – jak ktos nie chce rozbierac pół zawieszenia – małe "japońskie rączki " i da rade ..

Ja sam wymieniałem w zwykłym kanale – przyda sie druga osoba aby "podniesc" stabilizator – wtedy w miare da sie wyjac.

Pozdr.
Cristow

Re: Trudne do zlokalizowania stuki w przednim zawieszeniu.

PostNapisane: 8 wrz 2011, 21:17
przez foka007
Kolego Cristow problem polega na tym że gumy drążka stabilizatora wymieniłem jako pierwsze na orginał, zresztą pisałem otym wyżej. Bez zmian.

Pozdrawiam
foka 007

Re: Trudne do zlokalizowania stuki w przednim zawieszeniu.

PostNapisane: 9 wrz 2011, 13:43
przez gorylla
Ja gumy stabilizatorów zmieniałem już dwukrotnie (komplet p[rzód + tył oryginały z ASO)– zawsze jest poprawa, ale stuki na poprzecznych nierównościach i tak dalej występują.

Re: Trudne do zlokalizowania stuki w przednim zawieszeniu.

PostNapisane: 16 wrz 2011, 00:49
przez atommy78
To samo. Gumy stabilizatora rozwiązują skrzypienia przy przejeżdżaniu przez "policjantów", ale nie stuki. U mnie też żadnych luzów i amory sprawne. Zdążyłem się już przyzwyczaić – polecam ten sposób:)

Re: Trudne do zlokalizowania stuki w przednim zawieszeniu.

PostNapisane: 18 wrz 2011, 10:39
przez gorylla
Może ktoś to mądrze przetłumaczyć na polski, bo translator na specjalistycznym języku się gubi. Wydaje się, że kolega rozwiązał problem walenia przodu, bo wynika to z konkluzji.

Re: Trudne do zlokalizowania stuki w przednim zawieszeniu.

PostNapisane: 23 wrz 2011, 23:29
przez foka007
Panie Saimon19

Skoro przeczytałeś i zrozumiałeś po Polsku,to spróbuj odpowiedzieć w naszym języku. Translatory nie dają sensownego tłumaczenia.
A możliwe że znasz odpowiedź na nurtujący nas problem.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Re: Trudne do zlokalizowania stuki w przednim zawieszeniu.

PostNapisane: 29 wrz 2011, 18:40
przez M5
Poprosiłem kolegę anglika o analizę tego tekstu i stwierdził jednoznacznie, że słowa są angielskie ale nic z tego nie można zrozumieć. Najprawdopodobniej działanie translatora z jakiegoś innego języka na angielski przestawił szyk słów i powstało Ble Ble...

Pozdrawiam
M5

Re: Trudne do zlokalizowania stuki w przednim zawieszeniu.

PostNapisane: 11 paź 2011, 13:25
przez gorylla
Koledzy, właśnie jestem po przeglądzie przy przebiegu 183tkm. Wszystko perfect!

Przed przeglądem zgłosiłem głośne stukanie zawieszenia na poprzecznych nierównościach. Mechanicy stwierdzili jednak, że wszystko jest ok- amory, końcówki, drążki, gumowe tuleje stabilizatorów i inne duperele. Kierownik serwisu, który się przejechał moją Mazdą stwierdził, że stukanie jest bardzo lekkie (!) i jego przyczyną może być prawdopodobnie lekkie wyrobienie jakichś plastikowych elementów gniazda amortyzatorów przednich. Nie wiem, co to za ustrojstwo i gdzie ono siedzi, ale wymiana tych plastików ponoć nie jest kosztowna- coś około 200zł czy jakoś tyle. Ale powiedziano mi, żebym sobie tym gitary nie zawracał. Podsumowując- ten typ tak chyba ma.

Re: Trudne do zlokalizowania stuki w przednim zawieszeniu.

PostNapisane: 3 lip 2012, 22:45
przez atommy78
Wymieniłem przednie amortyzatory razem z ww. gniazdami amortyzatorów.
Koszt 220 zł szt.(Sachs) + 100 zł szt. gniazdo.(Bilstein).
Nastała przyjemna cisza.

Re: Trudne do zlokalizowania stuki w przednim zawieszeniu.

PostNapisane: 30 lip 2012, 11:43
przez martin77
Ja mialem skrzypienie na progach zwalniajacych jak przez nie przejezdalem,wymienilem gumy stabilizatora dwie tyl koszt 160 zloty i nastala cisza :D

Re: Trudne do zlokalizowania stuki w przednim zawieszeniu.

PostNapisane: 30 lip 2012, 22:08
przez atommy78
Na rok masz spokój. U mnie po wymianie odzywają się równo po roku, ale w tym roku się buntuję i nie zmieniam:)

Re: Trudne do zlokalizowania stuki w przednim zawieszeniu.

PostNapisane: 31 lip 2012, 00:55
przez martin77
Podobno oryginalne mazdowskie dlugo sie nie odzywaja tu ktos na forum pisal ze zrobil chyba 10.000 km i cicho!

PostNapisane: 31 lip 2012, 13:29
przez naiLo
oryginalne są lepiej wykonane, guma jest jak by pokryta takim materiałem. wiem bo z tyłu mam znamienniki a z przodu oryginał.

Re: Trudne do zlokalizowania stuki w przednim zawieszeniu.

PostNapisane: 31 lip 2012, 20:10
przez atommy78
Ja mam oryginalne – odzywają się co roku (co 15 tys.)

Re: Trudne do zlokalizowania stuki w przednim zawieszeniu.

PostNapisane: 3 lis 2012, 23:22
przez jekr
W mojej Madzi zaczęło stukać na każdej nierówności. W sierpniu miałem przegląd i wszystko było O.K. a u niespodzianka. Po przeczytaniu wszystkich postów tego wątku od razu kupiłem tulejki drążka stabilizatora i tu rozczarowanie. Towar kupiony zgodnie z danymi samochodu a nie pasuje. Okazało się , że wkomponowane były tulejki od Mazdy 323. Wymieniłem na gumy Yamato i jak ręką odjął. :)