Strona 1 z 4

Amortyzatory na tył do wersji 2.3L

PostNapisane: 25 cze 2010, 17:31
przez Duku666
Czy do wersji 2.3 (amerykańskiej) pasują z tyłu amortyzatory od wersji europejskich? Nie uzyskałem jednoznacznych odpowiedzi w ASO (pewnie nie chcą powiedzieć)

Według katalogu Kayaby (KYB) z tyłu wersja europejska ma amory o numerze 551105 , a amerykańska 343412, które jak się okazuje występują też w Mazdzie 3.

Dodam tylko, że wg Kayaby amortyzatory przednie w obu wersjach (Euro i USA) są takie same jak w Mazdzie 3 (BK)

Może ktoś juz miał podobny problem, bo ja teraz zastanawiam się, czy kupić amory z wersji europejskiej (których na dodatek ostatnio nie można nigdzie dostać), czy te z mazdy 3?

Re: Amortyzatory na tył do wersji 2.3L

PostNapisane: 26 cze 2010, 13:38
przez M5
Jak jest z fizycznym pasowaniem amortyzatorów europejskich do aut w wersji USA to nie wiem...ale na pewno jest różnica w twardości amortyzowania...amerykańskie mają inną charakterystykę pracy ...są bardziej miękkie i mają większy skok...więc możliwe jest że to się uzyskuje stosując amortyzatory od mazdy 3...a gdzie jest to irracjonalne ASO?

M5

Re: Amortyzatory na tył do wersji 2.3L

PostNapisane: 19 lip 2010, 23:14
przez qqpp
Raczej nie pasują; również zmuszony byłem wymienić amo z tyłu. W Polsce w Mazdzie nikt mi nie pomógł, w sklepach nie znają tematu, KYB nie ma zamiennika, Monroe też, wieć pozostało jedno rozwiązanie.

Zamówione w serwisie w MazdaUSA dojechało po pewnym czasie a oznakowanie amortyzatora to FOMOCO Czech Republic..... innymi słowy gdzieś ten element jeszcze wykorzystują w koncernie Forda, szkoda tylko że musiał ten amo jechać z Czech do Usa i z powrotem do PL.


Foto z symbolem
Obrazek

Re: Amortyzatory na tył do wersji 2.3L

PostNapisane: 21 lip 2010, 17:54
przez Duku666
Hmm, a ja jednak zamontowałem amortyzatory Kayaby KYB 343412, czyli te, które wg amerykańskiego katalogu Kayaby pasują do "5" , a wg katalogów europejskich tylko do "3". Wygląd i mocowania identyczne jak w oryginale – czyli chyba Fomoco, jedyną niewiadomą jest siła tłumienia, ale samochód zachowuje się prawidłowo, a jak wiadomo amerykańce zwykle mają miększe zawieszenie. I pewnie dlatego w europejskich wersjach jest inny amortyzator.

Koszt takich amorów 200-260 PLN za sztukę, wymiana tak prosta, że nastepnym razem sam bym wymienił.

Problemy z tylnymi amortyzatorami

PostNapisane: 19 sie 2011, 17:28
przez eusebio
Witam wszystkich użytkowników.
Jestem już po wymianie lewego i prawego amortyzatora (przebieg 30000 km) – na razie naprawy
w ramach gwarancji. Mam pytanie czy to może być tylko wada amortyzatorów a może problem jest poważniejszy i całe zawieszenie jest niedopracowane. Napisałem pismo do Mazda Motor Logistics Europe Sp. z o.o. ale nie wiem czy uzyskam rzetelną – wiarygodną odpowiedź?
Może ktoś miał podobne problemy?
Co dalej robić?

Re: Amortyzatory tył

PostNapisane: 21 sie 2011, 19:26
przez jekr
Nie bardzo wiem o co pytasz. Amortyzator tak jak wiele innych części ulega zużyciu i nie jest to powód do tragedii. Co prawda przebieg nie jest zbyt duży , ale też i nie mały. Na jego zużycie składa się wiele czynników a i sam w sobie nie zawsze okazuje się być doskonały. Ja wymieniłem 2 i po przejechaniu 10.000 prawy padł. Zareklamowałem obydwa i obydwa dostałem nowe. Tak,że póki co nie ma powodu do rozdzierania szat,zobaczysz jak będzie się sprawował samochód po wymianie amorów i ile km uda Ci się przejechać do następnej wymiany. Dodam jeszcze taką ciekawostkę ,że znajomy kupił astrę , która wyjechała z salonu z dwoma przednimi totalnie padniętymi amorami. Zatem głowa do góry :)

Re: Amortyzatory tył

PostNapisane: 22 sie 2011, 14:43
przez xlord
Nie zgodzę się. Ja pierwszy raz wymieniałem tylne po 40 kkm. W serwisie przyznali, że cała partia aut była wypuszczona z wadliwymi amortyzatorami. Teraz znów wylał mi się prawy tył (po następnych 28 kkm). Te amorki się nie zużywają tylko po prostu nagle wylewają i to nie jest ok. Także w poprzedniej maździe (jeszcze 626) i nissanie robiłem na jednym komplecie amorków po 100 tys. i nie było problemów. Więc uważam, że czegoś mazda nie dopracowała. Chyba muszą zmienić dostawcę. Z tego co wiem na tył i na przód robi dwóch różnych producentów.
Na razie wymienią mi ponownie na gwarancji, ale jeśli polecą jeszcze raz to nie zamierzam po raz trzeci zakładać oryginałów tylko jakiejś lepsiejszej/znanej firmy.

Re: Amortyzatory tył

PostNapisane: 22 sie 2011, 21:29
przez czesio_100
A ja w mojej prawie 4-letniej Madzi wymieniłem tylne amortyzatory po 100 000km (2 miesiące temu) – ale sam wiem, że auto było wielokrotnie przeciążone.
Samochód mam od nowości i nie miałem wcześniej zadnych problemów z amortyzatorami.
Mając do wyboru oryginalne za ponad 450 za za szt. zamontowałem Kayaby za ponad 200 zł szt. Na razie bez problemów.

Re: Amortyzatory tył

PostNapisane: 23 sie 2011, 19:14
przez paolomario
Ja jutro tył wymieniam, bo jeden to już "leje" a nie cieknie ;) Ale wcześniej autko używane we flocie i w sumie nie wiadomo czy nie służyło jako mała ciężarówka. Przejechane ma coś ponad 140tyś, a w mazdowskich wydrukach z serwisów nie ma wzmianki o wymianie wcześniejszej, więc może nie jest tak najgorzej z koniecznością wymiany. Jutro będę wiedział jakie amorki zostaną wstawione – tą sprawę zostawiam w gestii swojego mechanika.

Re: Amortyzatory tył

PostNapisane: 30 sie 2011, 00:03
przez ronin00
Witam! Dzisiaj wymieniłem jeden z tylnych amorków,jutro zabieram sie za drugi.Wymiana jest banalnie prosta ,wystarczy zaopatrzyć sie w w klucz 12ke-długą,bo śruby mocujące górne maja ok 5cm,oraz 17kę.Robiłem to pierwszy raz i zajęło mi to 30 min :D . Przy okazji zdjąłem też wygłuszenie nadkola co miało ułatwić mi dostep do górnego mocowania ,jak również sprawdzenie stan blach nadkola.Znalazłem tam kilka ognisk korozji,które potraktowałem Brunoxem – jutro zamaluje całe nadkola farbą.Założyłem amorki od KAYABY kupione na alledrogo na ok.180zł. Pozdrawiam

Re: Amortyzatory tył

PostNapisane: 25 wrz 2011, 22:05
przez xlord
Przy ostatniej okazji dowiedziałem się, że Kayaby są oryginalnie montowane przez Mazdę.

Re: Amortyzatory tył

PostNapisane: 28 wrz 2011, 20:15
przez atommy78
Ale chyba nie w 5-ce, bo na moim tylnym oryginalnie montowanym jest FOMOCO, czyli Ford Motor Company. Chyba że Kayaba robi dla Forda.

Re: Amortyzatory tył

PostNapisane: 29 wrz 2011, 08:28
przez xlord
atommy78 napisał(a):Ale chyba nie w 5-ce, bo na moim tylnym oryginalnie montowanym jest FOMOCO, czyli Ford Motor Company. Chyba że Kayaba robi dla Forda.


No właśnie przy okazji ostatniej wizyty w serwisie pogadałem sobie trochę. I po stwierdzeniu, że skończyły się lekkie czasy, bo gwarancja się skończyła i trzeba będzie teraz płacić za kolejne wymiany amortyzatora (tak w formie żartu), więc będę chciał zmienić amorki na Kayaby, bo ponoć są lepsze, pan kierownik stwierdził, że przecież właśnie montują Kayaby oryginalnie.

Re: Amortyzatory tył

PostNapisane: 6 paź 2011, 08:06
przez qqpp
atommy78 napisał(a):Ale chyba nie w 5-ce, bo na moim tylnym oryginalnie montowanym jest FOMOCO, czyli Ford Motor Company. Chyba że Kayaba robi dla Forda.


Potwierdzam, FOMOCO i do tego Czech Republic – nie żebym miał cos do Czechów ;–)

Takie otrzymałem w oryginalnym opakowaniu.

Re: Amortyzatory tył

PostNapisane: 7 paź 2011, 08:16
przez xlord
No to ja już nie wiem :/ A Wy macie przed, czy po FL?

Re: Amortyzatory tył

PostNapisane: 8 paź 2011, 22:47
przez atommy78
Przed liftingiem.

Re: Amortyzatory tył

PostNapisane: 8 paź 2011, 23:39
przez xlord
atommy78 napisał(a):Przed liftingiem.

A ja po FL. Biorąc pod uwagę to, że w czasie FL przekonstruowano zawieszenie, stąd może być ta różnica.

Re: Amortyzatory tył

PostNapisane: 17 paź 2011, 12:42
przez fabio
Które amortyzatory będą odporniejsze na "nasze drogi"?
KYB – 551105
SACHS – 313 575
ceny bardzo podobne.

Re: Amortyzatory tył

PostNapisane: 17 paź 2011, 14:03
przez naiLo
KYB są chyba popularniejsze i montowane tez przez serwis Mazda

Re: Amortyzatory tył

PostNapisane: 17 paź 2011, 14:32
przez xlord
W AZ Auto spece twierdzą, że KAYABY są najbardziej wytrzymałe.