Strona 1 z 1

"Skrzypi" przednie zawieszenie

PostNapisane: 2 sty 2011, 16:16
przez maluta75
Witam
Od kilku miesięcy jestem posiadaczem Mazdy 5 2.0 benzyna 2006 r. Od pewnego czasu, przejeżdżając przez nierówności poprzeczne, a w szczególności przez "spowalniacze " dochodzą z przodu samochodu dźwięki przypominające skrzypiącą szafę. Czy to może efekt zimy czy raczej problem leży gdzie indziej?

Re: "Skrzypi" przednie zawieszenie

PostNapisane: 2 sty 2011, 16:45
przez arturber
Witaj,
u mnie jest tak samo i zauwazylem, ze gdy temperatura troszke podskakuje powyzej zera szafa z samochodu znika lub jak przejade naprawde duzo kilometrow i zawieszenie sie "rozgrzeje". jak na mooje obserwacje to zupełnie nie ma sie czym martwic.

pozdrawiam

Re: "Skrzypi" przednie zawieszenie

PostNapisane: 3 sty 2011, 12:47
przez gorylla
Obstawiam gumy stabilizatorów. Zakup i wymiana śmiesznie tania- na sam przód z wymianą w stówce da radę się zmieścić.

Re: "Skrzypi" przednie zawieszenie

PostNapisane: 5 sty 2011, 11:35
przez jarku007
    To kosmetyczny lecz bardzo irytujący problem :]

gorylla napisał(a):Obstawiam gumy stabilizatorów. Zakup i wymiana śmiesznie tania- na sam przód z wymianą w stówce da radę się zmieścić.

    tak i który dosięga większość M5...
    W sumie nie ma czym się zbytnio przejmować ...
    Wczoraj słyszałem ( idąc chodnikiem ) jak BMW 330d (nowy model – na oko coś ok.08') skrzypnęło na progu tak że ho ho...

Re: "Skrzypi" przednie zawieszenie

PostNapisane: 25 sty 2011, 12:03
przez pseeast
Wystarczy kupić silicon w spray'u do gumy. Od czasu do czasu popryskać na gumy na przednim zawieszeniu. Nie trzeba jechać na kanał. Wystarczy zobaczyć gdzie są elementy gumowe i potraktować silicon'em. Problem powraca po wypłukaniu przez wodę (zwłaszcza latem).

Re: "Skrzypi" przednie zawieszenie

PostNapisane: 14 lut 2011, 20:21
przez Manfred
U mnie też czasami słyszę skrzypienie, ma to miejsce przy niskich temperaturach. Serwis w takich przypadkach przesmarowuje poduszki stabilizatora . Oczywiście sporo za to kasują. Jak się wie można to samemu wykonać lub jak kolega powyżej radzi wymienić od razu na nowe. Nie jestem w stanie odpowiedzieć co się bardziej opłaca zapłacić komuś za rozpięcie zawieszenia i przesmarowanie poduszek, czy może od razu wymienić na nowe. Ja z powodu wyczuwalnego luzu wymieniłem na nowe, przecież koszty robocizny są te same a poduszki kosztuję około 30 zł.