Strona 1 z 2

Problem z "wrzuceniem" 2 biegu – Wymiana oleju

PostNapisane: 21 gru 2010, 21:09
przez rafaellozo
Witam przedświątecznie :)
czy spotkał się ktoś z taką przypadłością jak w tytule? Podczas ruszania i próby wrzucenia 2 słychać zgrzytnięcie. Bieg generalnie wchodzi ciężko. Przy dłuższym przytrzymaniu sprzęgła problem znika bieg wchodzi bez zarzutu tak jak przy redukcji z 2 na 1 – dłużej przytrzymane sprzęgło i jest OKI. Nie ma również problemów przy redukcji z 3 na 2. Co może być przyczyną?

I przy okazji drugie pytanie. Przy szybkim puszczeniu sprzęgła 1, 2 i czasami 3 słychać gdzieś z przodu głuche stuknięcie. Jeżeli sprzęgło puszczam powoli problemu nie ma. W mojej 323f były to łozyska kolumny MacPhersona, tu podejrzewam poduszke silnika ale czy to dobry trop ??
Pozdrawiam

Re: Problem z "wrzuceniem" 2 biegu

PostNapisane: 22 gru 2010, 00:23
przez Duku666
A może synchronizator?

Re: Problem z "wrzuceniem" 2 biegu

PostNapisane: 22 gru 2010, 01:41
przez Wojtek
rafaellozo napisał(a):Podczas ruszania i próby wrzucenia 2 słychać zgrzytnięcie. Bieg generalnie wchodzi ciężko. Przy dłuższym przytrzymaniu sprzęgła problem znika bieg wchodzi bez zarzutu tak jak przy redukcji z 2 na 1 – dłużej przytrzymane sprzęgło i jest OKI.

Opisz jeszcze co oznacza dla ciebie: "Przy dłuższym przytrzymaniu sprzęgła."
np. wciskasz sprzeglo (do konca), zmieniasz bieg i puszczasz sprzeglo?
czy moze: ...wciskajac sprzeglo wrzucasz bieg...
Od sposobu zmiany biegu mozna wywnioskowac co moze byc przyczyna...

Re: Problem z "wrzuceniem" 2 biegu

PostNapisane: 23 gru 2010, 11:42
przez rafaellozo
Sprzęgło zawsze wciskam do końca, potem wrzucam bieg. Ten problem występuje jedynie przy zmanie z 1 na 2. Jeżeli wcisnę i przytrzymam dłużej jakieś 4 sek bieg wchodzi bez problemu.

Re: Problem z "wrzuceniem" 2 biegu

PostNapisane: 23 gru 2010, 16:50
przez Wojtek
Duku666 napisał(a):A może synchronizator?


Przynajmniej na to wyglada... po opisie.

Re: Problem z "wrzuceniem" 2 biegu

PostNapisane: 26 gru 2010, 22:30
przez jekr
Witam!
Moim zdaniem również wygląda to na wyjechany synchronizator.Możesz też spróbować podwójnego wysprzęglania czyli sprzęgło-luz-sprzęgło-2bieg i przesunięcie tulei powinno odbyć się bez bólu.

Re: Problem z "wrzuceniem" 2 biegu

PostNapisane: 26 gru 2010, 22:44
przez Wojtek
jekr napisał(a):...sprzęgło-luz-sprzęgło-2bieg i przesunięcie tulei powinno odbyć się bez bólu.


Wlasnie cos w tym stylu :) ...

Ps. Odpowietrzales juz sprzeglo?

Re: Problem z "wrzuceniem" 2 biegu

PostNapisane: 28 gru 2010, 08:59
przez rafaellozo
Po Nowym Roku wybieram się do mechanika, zobaczymy co powie. Jaki może być koszt tego synchronizatora?
Sprzęgła nie odpowietrzałem. Szczerze mówiąc pierwszy raz o takim czymś słyszę.

Re: Problem z "wrzuceniem" 2 biegu

PostNapisane: 28 gru 2010, 16:55
przez Wojtek
rafaellozo napisał(a):Sprzęgła nie odpowietrzałem. Szczerze mówiąc pierwszy raz o takim czymś słyszę.


...to otworz maske i popatrz na pompe hamulcowa... stad idzie wezyk... do drugiej pompy...
a jak dalej to sam sprawdz :P <spoko>

Re: Problem z "wrzuceniem" 2 biegu

PostNapisane: 14 lut 2011, 20:41
przez Manfred
Ja też mam podobny problem, występuje on jednak teraz gdy jest zimno. Jak przejadę w trasie ileś tam kilometrów to już jest wszystko OK. Może trzeba wymienić olej w skrzyni? Żadnych rozszczelnień nie mam, nie paruje na uszczelkach a słyszałem że jeśli nie ma rozszczelnień to lepiej jeździć na oryginalnym oleju. Serwis znowu zaleca wymianę po 120 tys. Co sądzicie?

Re: Problem z "wrzuceniem" 2 biegu

PostNapisane: 17 mar 2011, 12:32
przez nightfly24
Witam,
Jestem nowym posiadaczem Mazdy 5 i mam podobny problem.
Przy wrzucaniu biegu 2 z 1 mam zgrzytnięcie. Ale jak wcisnę sprzęgło i przytrzymam je chwilę i wrzucę 2 to wchodzi gładko. Przy pozostałych biegach, redukcjach jest ok.
Trochę boję się że to synchronizator, ale spróbuję najpierw wymienić olej w skrzyni mam przebieg 158 kkm i podejrzewam, że nie był wymieniany.
Czy ktoś wie ile wchodzi tego oleju? Wyczytałem że 2,55 l., gdzie indziej 2,77 l. ?

No i spuścić spuszczę bo wiem, którą śrubę odkręcić (już patrzyłem :)),
ale przez którą wlać olej to za bardzo nie wiem bo są dwie, jedna wyżej, druga trochę niżej?
Ktoś już to przerabiał?

Pozdrawiam

Re: Problem z "wrzuceniem" 2 biegu

PostNapisane: 17 mar 2011, 18:17
przez Wojtek
nightfly24 napisał(a):Czy ktoś wie ile wchodzi tego oleju? Wyczytałem że 2,55 l., gdzie indziej 2,77 l. ?


wchodzi 2,3l , ale co za roznica... i tak trzeba kupic 3l...

Re: Problem z "wrzuceniem" 2 biegu

PostNapisane: 17 mar 2011, 19:55
przez nightfly24
No niby tak <rotfl>
Ale jeszcze przez którą śrubę wlać? :)
Kiedyś wymieniałem w innym japońcu – Mitsubishi Galant – tyle, że tam była 1 śruba do wlewania i trza było lać, aż zacznie wyciekać i weszło tyle ile miało wejść :).

Re: Problem z "wrzuceniem" 2 biegu

PostNapisane: 22 mar 2011, 23:05
przez nightfly24
Ok, dzisiaj było w miarę ciepło :) i znalazłem trochę czasu na wymianę oleju w silniku no i w skrzyni biegów.
Zacznę od skrzyni biegów :)
Śruba spustowa znajduje się w najniższej części skrzyni czyli w pobliżu zawieszenia. (wahacz?) :D
Jest tam mało miejsca na klucz, a klucz potrzeba spory bo 24 :) na szczęście śruba dobrze się odkręciła.
Olej, który zleciał nie był bardzo czarny, wręcz jasny i miał specyficzny zapach olejów skrzyniowych :)
Być może był już wymieniany, natomiast do wlewania służy śruba, która też ma rozm. 24 i wygląda tak samo jak spustowa – dostęp łatwy, od przodu silnika.
W sumie wlałem oleju ok 2,7 l – lałem, aż zaczęło kapać :D
Pierwsze moje wrażenie z króciutkiej jazdy to takie, że 2 wchodzi lepiej – ale muszę trochę pojeździć, aby stwierdzić czy wymiana faktycznie coś pomogła...

Wymieniłem też olej w silniku (Dexelia 5W30 DPF + filt oleju) i mam pytanko odnośnie ilości jaką powinno się wlać do silnika. Znowu wyczytałem, że wchodzi ponad 5l (5,1-5,3 l) więc śmiało wlałem całą bańkę 5l <glupek2> i patrze na bagnet, a tu mam sporo nad kreskę F (jakiś 1 cm). Silnik chwilę popracował – czy to możliwe, że olej jeszcze nie doleciał w różne zakamarki i temu jest go tak dużo ? :)
Zaznaczam, że spuściłem wszystko wcześniej.
Muszę przejechać parę km i zobaczyć później na zimnym silniku czy spadł, a jak nie to czy będzie sens spuszczać nadmiar?
Pozdrawiam.

Re: Problem z "wrzuceniem" 2 biegu

PostNapisane: 3 kwi 2011, 17:31
przez jekr
Tak to już jest,że im niższa temperatura to olej jest gęściejszy a co z tym idzie w parze bardziej lepki. To powoduje ,że części "bardziej się kleją" a to powoduje np. sklejenie synchronizatora lub bardziej utrudnione przesunięcie tulei. Po rozgrzaniu ,olej robi się rzadszy i spełnia swoją funkcję. Brak oleju lub jego niski stan mógł być przyczyną opisanych przez Ciebie objawów,ale Jeśli miałeś olej w skrzyni to wydaje mi się ,że jego wymiana na niewiele się zda. Bardziej wygląda to na wyjechany synchronizator,ale z tym też da się żyć. Natomiast jeśli chodzi o olej w silniku to przejrzyj dobrze forum, na pewno znajdziesz odpowiedz na swoje pytanie a tak nawiasem to skoro wymieniłeś olej to musisz jeszcze dokonać wykasowania inspekcji w komputerze bo w przeciwnym razie psu na budę całą Twoja praca i koszty.

Re: Problem z "wrzuceniem" 2 biegu

PostNapisane: 3 kwi 2011, 21:22
przez martin77
Kolego daj znac czy ta wymiana oleju w skrzyni biegow pomogla!!!

Re: Problem z "wrzuceniem" 2 biegu

PostNapisane: 4 kwi 2011, 21:16
przez nightfly24
Myślę, że trochę pomogła, jest teraz trochę więcej oleju i dwójka płynniej wchodzi.
Na poprawę ma też wpływ temp. na dworze – im cieplej tym lepiej wchodzi, jak skrzynia jest rozgrzana to też lepiej. Synchronizator jest pewnie do wymiany.

Generalnie jest tak jak napisał wyżej "jekr" :)

Co do oleju w silniku to już spuściłem nadmiar.
Pozostaje skasowanie inspekcji, tyle że w mojej mieścinie może być z tym problem :(

Re: Problem z "wrzuceniem" 2 biegu

PostNapisane: 6 kwi 2011, 15:27
przez gorylla
Synchronizator synchronizatorem, a urok wrzucania "dwójki" w piątkach to inna bajka. Od momentu zakupu mojej piątki przy stanie licznika niecałe 130tkm cały czas dwójka troszkę "przychacza" i nie wydaje mi się, aby na chwilę obecną (prawie 170tkm) nastąpiło jakieś pogorszenie. Jak olej w skrzynce zimny to "dwójka" wchodzi wyraźnie nieprecyzyjnie, muszę ją troszkę "na siłę" przeciskać, jak olej się rozgrzeje to jest duuuuużo lepiej. Co ciekawego inne biegi wchodzą bez zastrzeżeń i to niezależnie czy olej zimny czy ciepły (no może jedynka mogłaby wchodzić ciut lepiej, ale i tak wchodzi zdecydowanie lepiej, jak dwójka).

Jak byłem w październiku 2010r. na przeglądzie w Mazda Księżyno B-stok to po naprawie (tuleja wahacza tylnego i klocki) pojechałem z kierownikiem serwisu na małą przejażdżkę testową (on za fajerą). Jak zobaczyłem, że koleś z dwójką się coś mota, to zapytałem, czy te małe problemy z dwójką to przypadłość akurat mojej Mazdy, czy wszystkich piątek. I usłyszałem odpowiedź, że to urok wszystkich skrzyń piątek, już jakoś tak ta dwójką wszędzie topornie wchodzi w nierozgrzanym aucie.

Dlatego ja to olewam i traktuję w kategorii TTTM. Nie zamierzam się babrać ze sprawdzeniem/wymianą synchronizatora, bo coś czuję, że nic to nie da (skoro nawet w nówkach czy z niewielkimi przebiegami też się łoi).

Edit. Zapomniałem dodać, że rok temu olej w skrzyni wymieniałem i po tej operacji absolutnie nie zauważyłem zmiany we wchodzeniu biegów.

Re: Problem z "wrzuceniem" 2 biegu

PostNapisane: 6 kwi 2011, 17:14
przez Wojtek
gorylla napisał(a):Dlatego ja to olewam i traktuję w kategorii TTTM. Nie zamierzam się babrać ze sprawdzeniem/wymianą synchronizatora, bo coś czuję, że nic to nie da (skoro nawet w nówkach czy z niewielkimi przebiegami też się łoi).


potwierdzam... dwojke wrzucam ze spokojem... aby synchronizator zdazyl zadzialac...
mi to nie przeszkadza... w miescie i tak na dwojce sie nie kulam...tzn. bardzo rzadko...

Re: Problem z "wrzuceniem" 2 biegu

PostNapisane: 7 kwi 2011, 21:40
przez Przemek131088
Mam podobny problem co ty z moim mx-3 . Ja przy dynamicznym ruszaniu na pierwszym biegu i przy bardzo szybkim wrzuceniu drugiego słychać zgrzyt . Problem ten pojawił sie kilka dni temu, wcześniej nic takiego nie zauważyłem . Zaznaczam ,że przez ostatnie dni scigałem sie kilka razy na 1/4 , zastanawia mnie czy to moze mieć z tym jakiś związek.