Witam
W mojej M5 powoli ubywa płynu hamulcowego. Nigdzie nie widać wycieku a płynu stopniowo ubywa – około 100-200ml na 1000km. Jeśli chodzi o hamowanie wszystko wygląda poprawnie. Dodatkowo praktycznie ciągle świeci się kontrolka hamulca ręcznego – na pewno nie jest to spowodowane czujnikiem przy dźwignie, bo jest on sprawny.
Bardzo proszę o pomoc.
Ubytek płynu hamulcowego
Strona 1 z 1
przez grzesio1 » 28 wrz 2009, 19:22
Problem chyba rozwiązany – płyn uciekał przez pompkę hamulcową (tłoczek) do serwa skąd zasysany był dalej.
Zastanawiam się czy w wyniku tego mogło się coś uszkodzić lub też zmniejszyć się żywotność jakiegoś elementu/elementów?
Zastanawiam się czy w wyniku tego mogło się coś uszkodzić lub też zmniejszyć się żywotność jakiegoś elementu/elementów?
- Od: 27 wrz 2009, 11:24
- Posty: 6
- Skąd: warszawa
przez M5 » 28 wrz 2009, 21:36
Płyn hamulcowy zapewne dostał się do pompy podciśnieniowej...mogło dojść do korozji pompy podciśnieniowej lub jej zaworu...zazwyczaj jest to element nienaprawialny...wiec jak wszystko działa to trzeba być dobrej myśli że pompa to wytrzymała...ale jak spadnie skuteczność wspomagania to trzeba... dokonać pomiaru podciśnienia i w przypadku stwierdzenia jego niskiego poziomu wymienić pompę...ale zanim się to popełni trzeba wykluczyć... zapchanie przewodu podciśnienia jakimiś resztkami z lakieru itp...pochodzącymi z serwo...płyn hamulcowy potrafi odwarstwić lakier w wewnętrznej obudowie serwo i spowodować jej szybszą korozję, wtedy powstaje zanieczyszczenie jakie się może dostać do przewodu podciśnieniowego lub zwyczajnie przytykać jego początek przy samym wyjściu serwo.
Pozdrawiam M5
Pozdrawiam M5
przez grzesio1 » 29 wrz 2009, 07:28
Witam
Dziękuję za pomoc – miałeś rację pompa vacuum padła
– już została wymieniona. Pozostało jeszcze tylko odpowietrzyć układ hamulcowy i w drogę:)
Ciekawe tylko czy ta kontrolka od hamulca ręcznego przestanie się palić?
pozdrawiam
Dziękuję za pomoc – miałeś rację pompa vacuum padła
– już została wymieniona. Pozostało jeszcze tylko odpowietrzyć układ hamulcowy i w drogę:)
Ciekawe tylko czy ta kontrolka od hamulca ręcznego przestanie się palić?
pozdrawiam
- Od: 27 wrz 2009, 11:24
- Posty: 6
- Skąd: warszawa
przez M5 » 29 wrz 2009, 13:02
Kontrolka hamulca ręcznego podłączona jest do komputera instrumentów pokładowych...poza funkcją sygnalizacji zaciągniętego hamulca ręcznego...ostrzega o zaistniałej awarii układu hamulcowego lub niskim stanie płynu w zbiorniczku...ta kontrolka bierze dane po przez magistrale cyfrową CAN od układu ABS. Jeżeli coś zostało przeoczone będzie się świeciła na stałe. Trzeba gruntownie sprawdzić auto na diagnostyce czyli zeskanować błędy i przeanalizować...sprawdzić stan i rodzaj płynu hamulcowego... czy aby nie zalano czegoś nieodpowiedniego?...dodatkowo trzeba sprawdzić jak hamuje auto na hamowni wszystkimi kołami i profilaktycznie sprawdzić czy nie ma wycieku w jakimś innym miejscu czy tłoczku na zacisku hamulca.
Cudów nie ma... może okazać się że jednak poległa pompa hamulcowa...albo jakiś przewód został jakoś uszkodzony...ale takie naprawianie przez internet to tylko gdybanie...a to w zasadzie zajęcie dla mechanika.
Pozdrawiam M5
Cudów nie ma... może okazać się że jednak poległa pompa hamulcowa...albo jakiś przewód został jakoś uszkodzony...ale takie naprawianie przez internet to tylko gdybanie...a to w zasadzie zajęcie dla mechanika.
Pozdrawiam M5
przez grzesio1 » 29 wrz 2009, 14:29
Dziękuję za odpowiedź.
Samochód hamuje poprawnie – byłem u kolegi od badań technicznych i stwierdził, że hamulce są sprawne w 100%. Jeśli chodzi o płyn hamulcowy to wlany jest DOT4 – płyn jest czysty.
Ciekawe jest to, że kilka razy ta kontrolka zgasła-zaświecała się tylko jak zaciągałem ręczny – czyli zachowanie jak najbardziej poprawne.
Raz się nie świeciła przez około 3-5min zaraz po uruchomieniu silnika.
Innym raz podczas sprawdzania czujnika przy dźwigni hamulca ręcznego też przestała się świecić – ale na krótko (już myślałem, że problem rozwiązałem) – to było znowu przy zgaszonym silniku.
Byłem raz w serwisie, ale za bardzo nie mieli czasu i powiedzieli mi, że ta kontrolka nie jest sterowana przez żaden komputer i dlatego diagnostyka komputerowa odpada.
Mam pytanie – jaka powinna być rezystancja czujnika poziomu płynu hamulcowego gdy wszystko jest OK (poziom płynu jest w normie)?
Czy na czujniku przy zbiorniczku powinno być jakieś napięcie?
pozdrawiam
Samochód hamuje poprawnie – byłem u kolegi od badań technicznych i stwierdził, że hamulce są sprawne w 100%. Jeśli chodzi o płyn hamulcowy to wlany jest DOT4 – płyn jest czysty.
Ciekawe jest to, że kilka razy ta kontrolka zgasła-zaświecała się tylko jak zaciągałem ręczny – czyli zachowanie jak najbardziej poprawne.
Raz się nie świeciła przez około 3-5min zaraz po uruchomieniu silnika.
Innym raz podczas sprawdzania czujnika przy dźwigni hamulca ręcznego też przestała się świecić – ale na krótko (już myślałem, że problem rozwiązałem) – to było znowu przy zgaszonym silniku.
Byłem raz w serwisie, ale za bardzo nie mieli czasu i powiedzieli mi, że ta kontrolka nie jest sterowana przez żaden komputer i dlatego diagnostyka komputerowa odpada.
Mam pytanie – jaka powinna być rezystancja czujnika poziomu płynu hamulcowego gdy wszystko jest OK (poziom płynu jest w normie)?
Czy na czujniku przy zbiorniczku powinno być jakieś napięcie?
pozdrawiam
- Od: 27 wrz 2009, 11:24
- Posty: 6
- Skąd: warszawa
przez cristow » 29 wrz 2009, 14:48
Ale zwróc uwage ze sa 2 zbiorniki od plynu hamulcowego ! jeden na pompie i jeden bad akumulatorem.
Ja mialem raz problem z kontrolką – jak po wymianie plynu swiecila !
Okazalo si eze wezyk łączący zbirniczek ze zbiorniczkiem na pompie był źle położony – bylo w nim powietrze i mimo poprawnego poziomu w zbiorniczku do którego wlewasz plyn w zbiorniczku na pompie pojawialo sie powietrze.
Moze to taka wlasnie pierdołka. Na obudowie akumulatora jest uchwyt na ten wezyk i jak byla demontowana ta obudowa moze ktos wlasnie zle ten wezyk polozyl.
Pozdr
Cristow
Ja mialem raz problem z kontrolką – jak po wymianie plynu swiecila !
Okazalo si eze wezyk łączący zbirniczek ze zbiorniczkiem na pompie był źle położony – bylo w nim powietrze i mimo poprawnego poziomu w zbiorniczku do którego wlewasz plyn w zbiorniczku na pompie pojawialo sie powietrze.
Moze to taka wlasnie pierdołka. Na obudowie akumulatora jest uchwyt na ten wezyk i jak byla demontowana ta obudowa moze ktos wlasnie zle ten wezyk polozyl.
Pozdr
Cristow
przez M5 » 29 wrz 2009, 21:40
Mój błąd... nazwałem kontroler instrumentów pokładowych ...komputerem...to faktycznie tak nie jest
ale muszę stwierdzić że to
Bardzo dziwny serwis...z mojej wiedzy wynika że czujniki poziomu płynu podłaczone są do komputera ABSu informacja z nich zamieniana jest na format cyfrowy i przekazywana jest magistralą CAN do drivera kontrolera instrumentów pokładowych i tam dopiero jakiś tranzystor zapala lub gasi tą kontrolke.
Więc zanim kontrolka zgaśnie decyzja o jej wygaszeniu lub zapaleniu przechodzi przez moduł ABSu...potem CAN....driver...wchodzi w elektronike instrumentów pokładowych.
Czasem diagnostyka elektroniki i odpowiednia jej analiza wskazuje pośrednie problemy mogące wpływać na nieprawidłowość działania podzespołów auta...nie bagatelizował bym tej kontroli...system cyfrowy z magistralą CAN pozwala na wydobycie z auta wielu informacji...to nowoczesne auto z cyfrowym krwio obiegiem...nie ma tu miejsca na kompromisy...albo coś jest dobre albo złe...albo kontaktuje albo nie....ale jak to w cyfrowych układach elektronicznych bywa ...występują stany nieustalone ...i ta zmora może zniechęcić... dlatego elektrycy wolą naprawiać te standardowe auta z analogową instalacją.
Mam nadzieje że trafisz na inteligentnego mechanika i naprawisz usterke...
Zastanawiam się też czy aby to zwieranie na krótko czujnika nie uszkodziło przetwornika na wejsciu modułu komputera ABSu...?
Pozdrawiam M5
ale muszę stwierdzić że to
Bardzo dziwny serwis...z mojej wiedzy wynika że czujniki poziomu płynu podłaczone są do komputera ABSu informacja z nich zamieniana jest na format cyfrowy i przekazywana jest magistralą CAN do drivera kontrolera instrumentów pokładowych i tam dopiero jakiś tranzystor zapala lub gasi tą kontrolke.
Więc zanim kontrolka zgaśnie decyzja o jej wygaszeniu lub zapaleniu przechodzi przez moduł ABSu...potem CAN....driver...wchodzi w elektronike instrumentów pokładowych.
Czasem diagnostyka elektroniki i odpowiednia jej analiza wskazuje pośrednie problemy mogące wpływać na nieprawidłowość działania podzespołów auta...nie bagatelizował bym tej kontroli...system cyfrowy z magistralą CAN pozwala na wydobycie z auta wielu informacji...to nowoczesne auto z cyfrowym krwio obiegiem...nie ma tu miejsca na kompromisy...albo coś jest dobre albo złe...albo kontaktuje albo nie....ale jak to w cyfrowych układach elektronicznych bywa ...występują stany nieustalone ...i ta zmora może zniechęcić... dlatego elektrycy wolą naprawiać te standardowe auta z analogową instalacją.
Mam nadzieje że trafisz na inteligentnego mechanika i naprawisz usterke...
Zastanawiam się też czy aby to zwieranie na krótko czujnika nie uszkodziło przetwornika na wejsciu modułu komputera ABSu...?
Pozdrawiam M5
przez grzesio1 » 30 wrz 2009, 07:55
Witam
Dziękuję za podpowiedź – tak mi się wydawało, że ta kontrolka to musi być czymś więcej sterowane niż tylko zwykłym bezpośrednim podłączeniem kabla: kontrolka <–> czujnik zwierny\rozwierny.
Będę dalej walczył!
pozdrawiam
Dziękuję za podpowiedź – tak mi się wydawało, że ta kontrolka to musi być czymś więcej sterowane niż tylko zwykłym bezpośrednim podłączeniem kabla: kontrolka <–> czujnik zwierny\rozwierny.
Będę dalej walczył!
pozdrawiam
- Od: 27 wrz 2009, 11:24
- Posty: 6
- Skąd: warszawa
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość