Klub MazdaSpeed

Postanowiłem sprawdzić ile pali moja piątka przy bardzo spokojnej jeździe. Na trasie 400-kilometrowej z przeważającą częścią autostrady i prędkością max 110 km/h wyszło 7,2 Pb. Przy tej samej trasie i prędkości do 120 km/h wyszło 7,8 litra benzyny.

W mieście przy dojeździe 15 km do pracy (trasa-miasto pół na pół) wychodzi średnio około 9 litrów, czasem wzrasta do 9,7 w zależności od temperatury na dworze. Moim zdaniem bardzo przyzwoity wynik, choć powoli przymierzam się do założenia gazu. Jak ktoś ma bardzo polecanego gazownika na Śląsku, to proszę o podpowiedź – może być na priv.

po Toruniu nie przekroczyłem jeszcze 9,4/100 Pb

Witam koledzy,

Ja swoją M5 silnik 2.0 sprawdziłem teraz w okresie zimowym i jestem w szoku, chociaż biorądz pod uwagę rodzaj miasta (Olsztyn) i korki spowodowane wiecznymi remontami oraz porównując Pb do gazu to nie jest źle.
A mianowicie:

Jak ją kupiłem w sierpniu to spalanie wychodziło:
Pb
– w trasie 7,5 l (powrót zakupionym autem)
– po mieście 11,5 l
podkreślam że jeździłem bardzo delikatnie, płynnie (bez obrazy ale jak starszy pan)
Oczywiście po zatankowaniu paliwa po przejechaniu 100 km wyszło mi że gazu będę miał na 2 x dłuższą trasę.

Obecnie po mieście gazu pali (po wielu regulacjach – instalacja STAG 300) pomiędzy 13,5 a 16,5 z reguły zawsze powyżej 15 l.
Natomiast sprawdziłem teraz ile mi pali paliwa i "szok" bo wyszło mi 13.5 l Pb po mieście.
Tak że z gazem jest OK w moim przekonaniu.

Przy najbliższej okazji sprawdzę zużycie Pb i LPG w trasie i napiszę.

A i pytanie czy ktoś ma również podobne zużycie, czy może wynika to z zalet miasta a może mam za ciężką nogę

Czekam na info.

coś jest nie tak, spala Ci za dużo

Masz na myśli paliwo czy gaz?

W serwisie od gazu wymienili mi wtryskiwacze gazowe na mniejsze po mieście nie zauważyłem różnicy ale w trasie pali ok. 1 l mniej.

Ostatni pomiar na trasie Olsztyn – Warszawa to tam 9,7 l a z powrotem 10,5 l
Zobaczę przy najbliższej okazji ile pali PB.

http://www.motostat.pl/member/vehicles

zauważ , że większość mam jazdy po mieście głównie Toruń i Bydgoszcz

MarianG26 napisał(a):Masz na myśli paliwo czy gaz?

A to gaz nie jest paliwem?

Witam.
Posiadam Mazde 5 silnik 2.0 Benzyna 2005 rok .Instalacje gazową założyłem w pażdzierniku 2014 .(Przejechane już na niej 6 tyś km)
Instalacja gazowa Stag -4 Q-box
Wtryski AC W01
Reduktor AC S.A R 01
Spalanie gazu w mieście 13,5 litrów , nie udało mi się zejść niżej a jeżdżę raczej spokojnie nie mam ciężkiej nogi odcinki takie po 10 km w jedną stronę .Na trasie spalanie około 10 litrów gazu jazda 110-130 km .
Czy to normalne takie wysokie spalanie w mieście bo wczoraj byłem u gazownika i twierdził iż takie spalanie jest normalne .Po podłączeniu komputera analiza wyszła bardzo dobrze wykres gazu pokrył się z wykresem benzyny.

dominikbuli napisał(a):Wtryski AC W01

podejrzewam, że to jest przyczyną

Czyli najlepiej byłoby zmienić wtryski ,tak?
Czy jak bym zamienił wtryski na listwę wtryskową Hana to sadzicie że rozwiązało by to problem?

chyba warto spróbować bo ja mam ten sam silnik i tez stag 4 i w zyciu 13,5 mi nie wypiła... no moze raz jak jak nie schodziłem poniżej 160km/h

Hana 2001/2001 lub Barracudy

przede wszystkim Hana jest bardzo stabilna i precyzyjna

Koledzy... co ma temat o spalaniu wspolnego z wymiana lub ocena wtryskiwaczy gazu?

TT user

MarianG26 napisał(a):Masz na myśli paliwo czy gaz?

W serwisie od gazu wymienili mi wtryskiwacze gazowe na mniejsze po mieście nie zauważyłem różnicy ale w trasie pali ok. 1 l mniej.

Ostatni pomiar na trasie Olsztyn – Warszawa to tam 9,7 l a z powrotem 10,5 l
Zobaczę przy najbliższej okazji ile pali PB.

Hejka Wszystkim.

Sprawdziłem spalenie mojej "Bestji" i moim zdaniem nie jest "źle".

W trasie Pb pali 7,4 l a gazu 8,8 l.
Trasa Olsztyn-Maków maz. przez Szczytno,Chorzele,Przasnysz.
prędkość do 110 km/h bo jechałem na święta a po ostatnim wyjeździe wróciłem z mandatem

Dla przypomnienia po mieście pali
Pb 13,5 l a gazu 14,5-15,5 l
Oczywiście miastem jest "wspaniały" Olsztyn , w którym ulice wyglądają jak po wojnie ze względu na budowę linii tramwajowych. (oczywiście zielonej fali to tu nie ma bo jadąc z dozwoloną prędkością 50 km/h zalicza się wszystkie światła czerwone a i przejść dla pieszych nie brakuje.

Jeśli ma ktoś jakiś pomysł co do spalania w mojej Mazdzie to proszę o info.

Pozdrawiam

Witam w ostatni weekend ruszyłem na mały wypad trasa Wrocław- Kraków autostradą A4 90% traa 10 % miasto zalałem 25l a zrobiłem 350 km jazda spokojna z rodzinka także większość drogi 110-120km wyszło 6.7l/100km więc jestem zadowolony wiadomo w mieście spalanie większe ale tego jeszcze nie sprawdzałem

To wynik wręcz nierealny jak na to auto. Ja swoją przyprowadziłem z nad morza. W trasie do Sosnowca spaliła mi ok 9.5L – autostrada tempomat 140km/h, Łódź bez korków, potem tak ok 120km/h. Teraz żona jeździ po mieście, głównie bardzo krótkie trasy i przy dystrybutorze wyszło 10.88 L/100km.
Zastanawiam się ile mi spali w czasie podróży do Chorwacji w boksem na dachu i pełnym autem.

pisze poważnie, spróbuj jazdy bez tempomatu kiedyś było to poruszane że więcej auto spali ponieważ na wzniesieniach próbuje silnik nadrobić ustawioną prędkość co idzie za większym spalaniem

dzux napisał(a): trasa Wrocław- Kraków autostradą

no ja tą samą trase robiłem z tym że nie z samego Krakowa. Też utrzymywałem 110-120km/h i spalanie wyniosło równo 10L/100km – tyle ze w gazie

art_sos napisał(a):To wynik wręcz nierealny jak na to auto

Bo metoda pomiaru podana przez dzux-a jest z pupy.

dzux napisał(a):zalałem 25l a zrobiłem 350 km

Ja kiedys zalalem 10l i zrobiłem 500km z tym ze w baku było juz wczesniej 40.

art_sos napisał(a):eraz żona jeździ po mieście, głównie bardzo krótkie trasy i przy dystrybutorze wyszło 10.88 L/100km.

Mi zimą na baardzo krókich odcinkach rzędku 2kmdużo jeżdzonych ponad 12l grubo podszedł.
W trasie zejsc ponizej 7l sie praktycznie nie da. Raz jadac sam, bez klimy, pusta droga, predkosc 80-90 udało sie zejsc do 7,2 l/100 przy rownej jezdzie. Ostatenie 50km do domu pocisnalem jednak 120-140 i spalanie wzroslo do ponad 8 czyli na tych ostatnich 50km srednia musiała byc grubo ponad 10l.

Z jednej strony faktycznie tempomat może zwiększać spalanie, z drugiej strony przynajmiej człowiek jedzie jendym tempem. Trochę jeżdzę po Polsce służbowo autem bez tempomatu i wiem że raz się jedzie np. 130 , a za chwile 150 bo nogę trzeba rozprosotwać.
Mam nadzieję, że powyżej 10L/100 nie weźmie z boksem. Zakładam jazdę ok 110-130.
Kolega kupił niedawno nową Mazdę 6 kombi 2.5L w automacie i ku mojemu zdziwienu auto pali przy normalnej jeździe po terenie Śląska (trochę tras/trochę miasta) poniżej 9L/100km.