Powracający problem z układem chłodzenia

[Mista Kalaque]

Dzień dobry,
Zwracam się z serdeczną prośbą o pomoc. Jestem kompletnym laikiem, jeżeli chodzi o mechanikę samochodową, ale mam podejrzenia, że mechanik nie jest ze mną całkiem szczery i uczciwy.
Mam Mazde 5 rocznik 2008 z silnikiem benzynowym 2.0 i instalacją LPG. Kilka miesięcy temu zaczął się problem układem chłodzenia, samochód szarpał, nie trzymał obrotów i gubił płyn chłodniczy. Okazało się, że spadł przewód do wiatraka, wystarczyło go założyć i problem rozwiązał się na jakiś czas. Usterka znów powróciła w dokładnie tej samej formie kilka tygodni później. Znów ten sam przewód. Mechanik naprawił i zapewniał, że to już będzie wszystko cacy. Miesiąc temu, znów te same objawy, tym razem winowajcą był już inny przewód, który po prostu pękł. Mechanik wpuścił kontrast żeby zobaczyć czy jeszcze gdzieś coś się dzieje, ale było w porządku. I tydzień temu znów to samo. Kolejny przewód pękł. Według mechanika to wina oleju, który dostaje się do układu chłodzenia i niszczy przewody jeden po drugim. Zapowiedział też, żeby się przygotować na wydatek 2-3tyś bo to pewnie przez uszczelkę pod głowicą. Po dojechaniu do domu znów ubyło płynu z chłodnicy. Podstawiłem karton pod Mazde, żeby zobaczyć czy wciąż leci. Poczytałem o objawach problemu z uszczelką pod głowicą, samochód w żaden sposób nie dymi, korek wlewu oleju też jest czysty, na bagnecie też nie ma żadnych oznak problemu. Jedyną widoczną rzeczą jest brudny od oleju korek od układu chłodniczego.

Może ktoś miał podobne przygody i podpowie mi gdzie szukać problemu. Boję się, że trafiłem po prostu na nieuczciwego mechanika, ale oczywiście biorę też pod uwagę, że ten układ chłodzenia faktycznie jest taki problematyczny w Naszych Mazdach.

Pozdrawiam.

[sebek-71]

Wymień korek na chłodnicy tzn na zbiorniku wyrównawczym płynu chłodniczego ...pojeździj i daj znać....