Klub MazdaSpeed

Hej.
Moja Madzia przy niecałych 200tys przebiegu zaczęła mnie denerwować. Zaczęły się pojawiać tematy typu
Branie oleju
Dymienie z rury (nie zawsze)
Problem z nagrzewnica, czasami zimne powietrze z.nawiewow mimo że temperatura silnika w normie
Czasami gdzieś ubędzie płyn chłodniczy
Itd utrata mocy
Czasami trzeba ją długo kręcić żeby odpalila
Myślałem o.zmianie auta ale w dzisiejszych czasach za pieniądze.ktore bym wzial za mazdę nic nie kupię sensownego więc wpadłem na pomysł remontu silnika
Uszczelka pod głowicą
Pierścienie
Uszczelniacze
Tłoki
Może kompletny rozrząd
Co myślicie o takim rozwiązaniu ? Co ewentualnie jeszcze wymienić ? Zależy mi poprostu ja tym żeby wsiąść w auto i przejechać na drugi koniec Polski bez stresów.

Wymienić słupek. ja tak zrobiłem. To był bardzo dobry ruch.

Można zrobić tak, jeśli to zapieczone pierścienie to można pokusić się o ich zmianę ale jeśli doszło do uszkodzeń cylindrów i samych tłoków to już inna sprawa, jeśli owalizacja cylindra jest już spora to wymiana pierścieni nie pomoże. Jeśli znajdziemy sprawdzony słupek to będzie do najtańsza opcja ale jest ryzyko że dostaniemy taki sam jaki mamy.

Można też wymienić cały piec na 2,0 – kupić zawczasu motor, zrobić przed zakupem jakąś szybką kontrolę czy pracuje prawidłowo, czy kompresja jeszcze istnieje, później na stole przed zamianą wymienić uszczelniacze zaworowe.
Może nawet całe auto w kiepskim stanie wizualnym a dobrym silnikiem i popróbować zamiany motorów.
Oczywiście, można trafić na równie zużyty lub gorszy.

Najbezpieczniej jednak jest naprawić własny, ale w jakimś godnym warsztacie, żeby po naprawie nie było gorzej niż teraz.
W sumie, jesli podejrzewasz już UPG to i tak głowica spadnie do obróbki a do tłoków dostęp będzie łatwiejszy..