Klub MazdaSpeed

Witam jak w temacie ciężko odpala przy minusowych temperaturach na dworze. Po nocy przy – 5 kręcilem z minute aż zaskoczyła i wywaliło check engine podjechałem na kompa i był błąd "czujnik wałka rozrządu". Czy przez to może ciężko palić gdy jest zimno. Dodam tylko że po takiej nocy jak auto się rozgrzeje to i check znika po ponownym odpaleniu bo i z tym nie ma już problemu, a Wiosna, Lato, Jesień żadnych problemów pali od kopa.
Ktoś coś podpowie gdzie szukać przyczyny.

Czujnik wałka rozrządu jak najbardziej może mieć wpływ tym bardziej , że wywołuje błąd . Trzeba było na kompie podejrzeć jakie parametry podaje czujnik płynu chłodzącego , czasami zawyża i sterownik podaje parametry jak na ciepłym silniku , gdzie do rozruchu zimnego wiadomo potrzeba bogatszej mieszanki.

Spróbuję w tym tygodniu ogarnąć temat czujnika wałka i dam znać co i jak bo generalnie po każdej nocy jest zimno i co dzień to samo. Tak że diagnoza powinna być szybka.

Dziwna sytuacja z tym czujnikiem. Kupiłem nowy zmienilem (auto było już rozgrzane) i Mazda nie chce w ogóle odpalić. Wpinam stary auto pali odpinam wtyczkę auto gaśnie. Czyli wychodzi na to że stary czujnik jest ok a check się świeci i co rano ten sam problem. Ktoś coś jeszcze podpowie?

Dopisano 7 sty 2020, 19:16:

A zasyfiona przepustnica może robić taki problem bo odczuwam czasem efekt blokujacego się pedału gazu. A mam kilka propozycji ale od czegoś trzeba zacząć