Wymiana pierścieni tłokowych

Ponieważ moja mazda bierze nawet 1,5 litra oleju na 1kkm zamierzam się zabrać za remont silnika.
Co prawda do tej pory (do momentu trafienia na to forum) miałem nadzieję, że to jedynie uszczelniacze zaworowe bo kompresja we wszystkich cylindrach jest jednakowa, a olej pokazuje się tylko na gwintach świec. Chciałem wymienić uszczelniacze bez demontażu głowicy (minimalne koszty), ale zobaczymy jak się potoczy sytuacja jak zacznę rozbierać silnik.
Ponieważ gdzieś w necie wyczytałem, że w tym silniku (1.8) nie powinno się zdejmować panewek wału korbowego i dlatego chciałem was zapytać czy to faktycznie prawda? Jest to dziwne bo przecież jedyny sposób na wyjęcie tłoków i wymianę pierścieni.
Jeśli są jakieś niuanse na które przy tym silniku należy zwrócić uwagę to napiszcie, bo chciałbym uniknąć niespodzianek.
Postaram się zrobić jaką fotorelację jak wystarczy czasu i nie zapomnę zrobić odpowiednich zdjęć
Mazdę przywiozłem z Austrii w styczniu tego roku i ma na liczniku 240 kkm, ale myślę jeszcze nad gazem bo na paliwo w ciągu ostatnich 4 miesięcy poszło dobrze ponad dwa koła. Osobiście jeżdżę 3 letnim Fiatem Fiorino 1.3 diesel i to cudo pali mi średnio 4 litry, więc różnica między tymi autami ogromna, stąd myśl o gazie.
Co prawda do tej pory (do momentu trafienia na to forum) miałem nadzieję, że to jedynie uszczelniacze zaworowe bo kompresja we wszystkich cylindrach jest jednakowa, a olej pokazuje się tylko na gwintach świec. Chciałem wymienić uszczelniacze bez demontażu głowicy (minimalne koszty), ale zobaczymy jak się potoczy sytuacja jak zacznę rozbierać silnik.
Ponieważ gdzieś w necie wyczytałem, że w tym silniku (1.8) nie powinno się zdejmować panewek wału korbowego i dlatego chciałem was zapytać czy to faktycznie prawda? Jest to dziwne bo przecież jedyny sposób na wyjęcie tłoków i wymianę pierścieni.
Jeśli są jakieś niuanse na które przy tym silniku należy zwrócić uwagę to napiszcie, bo chciałbym uniknąć niespodzianek.
Postaram się zrobić jaką fotorelację jak wystarczy czasu i nie zapomnę zrobić odpowiednich zdjęć
Mazdę przywiozłem z Austrii w styczniu tego roku i ma na liczniku 240 kkm, ale myślę jeszcze nad gazem bo na paliwo w ciągu ostatnich 4 miesięcy poszło dobrze ponad dwa koła. Osobiście jeżdżę 3 letnim Fiatem Fiorino 1.3 diesel i to cudo pali mi średnio 4 litry, więc różnica między tymi autami ogromna, stąd myśl o gazie.