Strona 1 z 1

Mazda 5 – szarpanie i spadek mocy

PostNapisane: 26 kwi 2014, 23:36
przez niutek666
Na poczatek, ponieważ to mój pierwszy post chciałbym powitać wszystkich forumowiczów.
Niestety aktywność na forum zaczynam od opisu awarii mojej 5tki.
Auto z 2010r, czyli poprzednia generacja, pierwszy właściciel. Do chwili obecnej nakręcone 78tys km. Od poczatku serwisowane w autoryzowanym serwisie. Do tej pory bez problemow.
Niestety, w ciagu ostatniego tygodnia zaczęły diac sie dziwne rzeczy. Na poczatku, w trasie, przy gwaltownym przyspieszaniu na 5tce zaczęło delikatnie szarpneło, po czym dalej jechało równo. W sumie na trasie ok. 500km zdarzylo sie to ze 2 razy. Pomyslałem, że to moze wina paliwa. Ale po zatankowaniu, po kilkudziesieciu km zapaliła sie kontrolka check engine ale auto dalej jechało bez problemów. W zasadzie prosto z trasy trafiłem do serwisu – Auto Ksiażyno w Wawie. Auto podpiete do kompa, objeżdżane przez serwisantów, wymienine filtry i olej (wkrôtce i tak zblizał się termin wymiany) i nic nie znaleziono. Werdykt – to pewnie wina starego filtra powietrza. Auto wczoraj odebrane z serwisu, dzisiaj znowu w trasie i dupa. Po ok. 200km szarpanie wrociło i jest coraz gorzej, tzn.trwa parę sekund i auto jakby straciło trochę mocy. Check engine póki co sie nie wyswietla ale dalszej jazdy nie ryzykuję. W poniedziałek rano jadę znowu do serwisu – tym razem w Lublinie (dotąd dojechałem z Wawy) ale boję się że znowu nic nie wyjdzie na kompie. Dodam, że dziś od rana pada i jest duża wilgotność, to tak mi przszło do głowy, ze to może coś z elektryka.
Czy ktoś ma może jakiś pomysł? Co to może być? Auta pilnie potrzebuję i byłoby dobre jakby udało się ustalić co to za cholerstwo?
Z góry dziekuję za wszelkie sugestie. A moze znacie dobrego fachowca w rejonie Lublina – jakoś po ostatniej wizycie w autoryzowanym serwisie (nietety u Jaksy terminy mieli b.odległe) mam mieszane odczucia.

PostNapisane: 27 kwi 2014, 00:32
przez Chooper
czy zaobserwowałeś może związek z szarpaniem i obrotami? tzn, że jak szarpie to do określonych obrotów, a powyżej tej granicy jest już ok?

Jeśli na wysokich obrotach przestaje szarpać, to ja bym dokładnie fajkocewki/świece/przewody obejrzał

PostNapisane: 27 kwi 2014, 08:24
przez Fred.X
tak jak kolega napisał , może nie domagać już zapłon ,
Świece kiedykolwiek wymieniane były ??

Re: Mazda 5 – szarpanie i spadek mocy

PostNapisane: 27 kwi 2014, 12:46
przez niutek666
Co do zależności szarpania od obrotów to raczej bez różnicy. Raz zdarzyło sie to przy obrotach powyzej 3tys, pozniej (na zimnym silniku, jak postał na deszczu) zaraz po ruszeniu przy obrotach w przedziale do 2-2,5 tys.
Co do świec, kabli itd to do tej pory nic nie było zmieniane. Nikt w serwisie nie sugerował takiej potrzeby a z tego co wyczytałem to mazda zaleca wymianę świec dopiero po 100tys.więc uznałem, że jeszcze mam trochę czasu.
Sugerujecie wiec że to moze być elektryka? Kurde najgorzej jak serwis znowu nie znajdzie błędów.
A tak przy okazji jesli to swieca, ew.któryś z kabli to rozumiem, że zaleca się wymianę całych kompletów? Czy ktoś się orientuje jaki to moze być koszt?

Re: Mazda 5 – szarpanie i spadek mocy

PostNapisane: 27 kwi 2014, 12:59
przez Wojtek
Panowie... czytamy:
viewtopic.php?f=394&t=112860

PostNapisane: 27 kwi 2014, 13:13
przez niutek666
Wojtek napisał(a):Panowie... czytamy:
viewtopic.php?f=394&t=112860


Ten wątek czytałem ale u mnie nie ma zadnych problemów z odpalaniem. Zawsze ladnie startuje, tylko w trakcie jazdy jakies wariacje występują. A poza tym tak jak pisalem przebieg jeszcze sporo ponizej 100tys wiec siwece powinny chyba jeszcze dawac radę.

Re: Mazda 5 – szarpanie i spadek mocy

PostNapisane: 27 kwi 2014, 13:23
przez Wojtek
1. Sprawdź jakie są te świece (zamontowane w Twoim silniku)...
2. Sprawdź przepustnicę... Jeżeli brudna, to wyczyść...

PostNapisane: 27 kwi 2014, 13:33
przez Yard
niutek666 napisał(a):chyba

Nie lepiej sprawdzić i być pewnym?