Klub MazdaSpeed

Cześć,
niedawno spaliła mi się żarówka w oprawie (dosłownie spaliła). Temperatura była taka, że potopiło mi plastikową oprawę żarówki oraz elementy "ala żywiczne" żarówki H7 przy obsadzaniu w oprawie.
W skutek wysokiej temperatury i topienia się elementów plastikowych, reflektor od środka zrobił się lekko zamglony tj. obudowa reflektora oraz soczewka. Jak łatwo się domyśleć stracił on przez to swoją moc oświetlania drogi.
Wiecie może, jak go można przemyć, oczyścić od środka, aby świecił on z pełną swoją mocą ?

Samochód: Mazda 5, rocznik 2009, silnik 2.0 benzyna.

Bez rozebrania reflektora wątpię byś zdziałał cokolwiek. Nie wiadomo też czy soczewka przy okazji nie zmatowiała przy okazji. Najpewniej byłoby wymienić lampę na drugą.

Rozważam zakup nowego ale zastanawiam się, czy startego nie mogę zreanimować startego. Co do soczewki to jest trochę "mleczna".

Jeśli masz czas to możesz spróbować. Lampę pewnie da się rozebrać tak jak w większości Mazd. Będziesz potrzebował opalarki lub piekarnika by rozkleić klosz, a reszta to już czyszczenie.

Jest gdzieś jakiś manual, jak zdjąć zderzak ? Gdzie są śruby, spinki aby nic nie połamać ?

Gdzieś kiedyś wyczytałem o takim sposobie – działa testowałem w poprzednim aucie.

Po demontażu lampy z samochodu wsypałem do środka zwykły proszek do prania i potrząsałem lampą, Po kilku minutach wysypywałem proszek a lampę wydmuchałem sprężonym powietrzem, Efekt był zadawalający.