Klub MazdaSpeed

Problem dotyczy słabego ogrzewania.
Auto osiąga temp. silnika (płynu) sprawnie i i utrzymuje prawidłowo. Płyn jest na dobrym poziomie. Klima chodzi i schładza zadowalająco. Ostatnio, przy silnych mrozach zauważyłem, że bardzo długo nagrzewa wnętrze – po przejechaniu 60 km nadal z tyłu było chłodno (wskazania temp płynu są na poziomie 80st). Niby z nawiewu leci ciepłe powietrze ale tylko ciepłe. Kiedy nastawię nadmuch dolny to z przodu jeszcze coś tam letniego dmucha ale a na tył (wylotami pod siedzeniem) to już leci zimne powietrze. Ktoś może miał podobny problem?

A działa Tobie dogrzewacz / Eberspaecher? Bez niego przy obecnych mrozach ciężko zagrzać auto.

Też tak czasem mam przy mrozach, z naciskiem na "czasem". Ustawione na automat grzanie napędza wysokie obroty dmuchawy ale wyrzuca mocno ciepłe, a nie gorące powietrze. Mam wrażenie, jakby coś się zawieszało w systemie sterowania, bo po wyłączeniu silnika potem znowu zatrybia we właściwy sposób. Jakby ktoś znał podpowiedź do rozwiązania problemu to chętnie skorzystam.