Demontaż osłony prowadnicy drzwi przesuwnych

Witam serdecznie wszystkich użytkowników.
Mam na imię Łukasz i od niedawna jestem posiadaczem Mazdy 5 z 2008 wyposażonej w silnik 1.8 benzyna + LPG.
Pozwoliłem sobie utworzyć nowy wątek z uwagi na to, ze nigdzie nie znalazłem odpowiedzi na problem, z którym się spotkałem.
Zauważyłem w swoim egzemplarzu, że prawa osłona prowadnicy tylnych drzwi przesuwnych delikatnie odstaje w okolicy styku z drzwiami. Postanowiłem zdjąć klosz tylnej lampy i podejrzeć jak ta osłona jest zamontowana. Okazuje się, że jest ona przytwierdzona za pomocą 5 plastikowych spinek(na zdjęciu zaznaczone na żółto), z których jedna nie trzyma stąd odgięcie. Tylna(czyt. bliższa reflektora) cześć osłony, po mocniejszym szarpnięciu, puściła, niestety od strony drzwi coś jeszcze ją trzyma. Zastanawiam się czy jeden z punktów mocujących to nie śruba (zaznaczone na czerwono), a jeśli tak, to jak dostać się do nakrętki, aby uwolnić osłonę?
Proszę o pomoc.
Mam na imię Łukasz i od niedawna jestem posiadaczem Mazdy 5 z 2008 wyposażonej w silnik 1.8 benzyna + LPG.
Pozwoliłem sobie utworzyć nowy wątek z uwagi na to, ze nigdzie nie znalazłem odpowiedzi na problem, z którym się spotkałem.
Zauważyłem w swoim egzemplarzu, że prawa osłona prowadnicy tylnych drzwi przesuwnych delikatnie odstaje w okolicy styku z drzwiami. Postanowiłem zdjąć klosz tylnej lampy i podejrzeć jak ta osłona jest zamontowana. Okazuje się, że jest ona przytwierdzona za pomocą 5 plastikowych spinek(na zdjęciu zaznaczone na żółto), z których jedna nie trzyma stąd odgięcie. Tylna(czyt. bliższa reflektora) cześć osłony, po mocniejszym szarpnięciu, puściła, niestety od strony drzwi coś jeszcze ją trzyma. Zastanawiam się czy jeden z punktów mocujących to nie śruba (zaznaczone na czerwono), a jeśli tak, to jak dostać się do nakrętki, aby uwolnić osłonę?
Proszę o pomoc.