Problem z radiem. Słaby odbiór fal radiowych, szumy i zakłócenia

Witam
Od niedawna zauważyłem problem z moim radiem w M5.
Na niektórych stacjach słychac szumy, na innych takie pykanie, strzelanie podczas utworów muzycznych. Ogólnie zakłocenia.
Raz to sie ujawnia , czasem jest dobrze...
Nie jest to problem głosników zmieniarka z CD pracuje nienaganie.
Macie jakieś pomysły co może byc przyczyna?
Dzis testowałem pod blokiem i napewno nie jest to uzależnione to od tego czy silnik pracuje czy nie.
Zwiekszałem i zmniejszałem obroty , brak reakcji radia.
W Radomiu mamy lokalne radio na 106,2 fm , po przejechaniu kilku metrów i zatrzymaniu się zaczynają sie szumy i tak jak by radio traciło ustawienia po powrocie wstecz na miejsce parkingowe znowu było lepiej, znowu po przejechaniu kilkudziesięciu metrów i zatrzymaniu się w innym miejscu na radio lokalne, może to smieszne nałożyło sie radio maryja bez zmiany częśtotliwości w radiu i zagłuszało radio lokalne.
Wyglada to tak jak by radio nie trzymało ustawień wraz ze zmiana położenia lub wszystkie radia były zakłucane silniejszym sygnałem na wszystkich częstotliwościach innego radia.
Może jakies ustawienina w radiu, gdzie zacząć poszukiwania?
Czy może mieć na to wpływ wypięty kabel anteny w radiu?
Po wykreceniu anteny na dachu radio praktycznie traciło fale, ale to normalne.
Może macie jakies pomysły?
Pozdrawiam
Od niedawna zauważyłem problem z moim radiem w M5.
Na niektórych stacjach słychac szumy, na innych takie pykanie, strzelanie podczas utworów muzycznych. Ogólnie zakłocenia.
Raz to sie ujawnia , czasem jest dobrze...
Nie jest to problem głosników zmieniarka z CD pracuje nienaganie.
Macie jakieś pomysły co może byc przyczyna?
Dzis testowałem pod blokiem i napewno nie jest to uzależnione to od tego czy silnik pracuje czy nie.
Zwiekszałem i zmniejszałem obroty , brak reakcji radia.
W Radomiu mamy lokalne radio na 106,2 fm , po przejechaniu kilku metrów i zatrzymaniu się zaczynają sie szumy i tak jak by radio traciło ustawienia po powrocie wstecz na miejsce parkingowe znowu było lepiej, znowu po przejechaniu kilkudziesięciu metrów i zatrzymaniu się w innym miejscu na radio lokalne, może to smieszne nałożyło sie radio maryja bez zmiany częśtotliwości w radiu i zagłuszało radio lokalne.
Wyglada to tak jak by radio nie trzymało ustawień wraz ze zmiana położenia lub wszystkie radia były zakłucane silniejszym sygnałem na wszystkich częstotliwościach innego radia.
Może jakies ustawienina w radiu, gdzie zacząć poszukiwania?
Czy może mieć na to wpływ wypięty kabel anteny w radiu?
Po wykreceniu anteny na dachu radio praktycznie traciło fale, ale to normalne.
Może macie jakies pomysły?
Pozdrawiam