Strona 1 z 1

Klapa bagażnika – Jaki numer części ma jej plastik?

PostNapisane: 22 lut 2012, 23:54
przez barozek
Siemka, mam do was pytanko małe, otóż ostatnio dostałem dzwona w tył mojej mazdzi i pękła mi tylna klapa :/ w sumie uszkodzeniem jest tylko pęknięcie, zastanawiam się czy nie skleić jej i nie pomalować, w sumie to i tak taniej wyjdzie niż używka, (klejenie profesjonalne 50 zł + malowanie) ale mam problem bo nie wiem jaki jest numer plastiku tejże klapy, a z tego co się oriętowałem to ten czarny plastik jest zgrzany ze (w moim przypadku) srebrnym plastikiem karoserii. Mam pytanko czy wie kotoś może jaki jest numer plastkiku karoserii dla mazdy 5 rok 2006 ew. jak to sprawdzić?

Re: Klapa bagażnika – Jaki numer części ma jej plastik?

PostNapisane: 23 lut 2012, 00:27
przez Wojtek
witam,
nie wrzuciles zdjecia elementu, o ktory pytasz...

a z tego co slyszalem, to:
niestety, sam plastik nie wystepuje jako czesc zamienna... <głaszcze>
klapa bagaznika jest jedna czescia... poszycie zewnetrzne i wewnetrzne to jednosc... i to dobrze zanitowana...
jedyne co mozna domowic, to wewnetrzna pokrywa tylnej klapy...
to ta, pod ktora sa zarowki podswietlenia tablicy rejestracyjnej...

PostNapisane: 23 lut 2012, 00:43
przez barozek
chodzi mi o tylną klape bagażnika powierzchnię zewnętrzną tą która nosi lakier karoserii, ale nie mam zamiaru tego wymieniać, a gość co spawa powiedział że każdy element plastikowy ma wybite dokładnie z jakiego materiału został wykoanny, bo w zależności od mieszanki plastiku stosuje sięróżne elektrody o różnych temperaturach nagrzewania i dlaego potrzeba mi ten numer.

Re: Klapa bagażnika – Jaki numer części ma jej plastik?

PostNapisane: 23 lut 2012, 00:59
przez Wojtek
no to nie pozostaje Tobie nic innego jak roznitowac poszycie zewnetrzne od wewnetrznego i sprawdzic...

niestety wedlug systemu Mazdy jest jedna czesc... klapa bagaznika...

edit:

chyba, ze zajrzysz od tylu (srodka)... moze znajdziesz numer...

PostNapisane: 23 lut 2012, 02:08
przez barozek
noo tak chyba będę musiał zrobić i zastanawiam się czy nie pojechać do mechanika u którego bym mógł skorzystać z kamery inspekcyjnej w celu zaglądnięcia pod poszycie tego czarnego plastiku, dzięki za pomoc i za poświęcony czas, jak będę miał jakieś pozytywne efekty to zaraz się tym podziele!

PostNapisane: 23 lut 2012, 10:17
przez Wojtek
barozek napisał(a):jak będę miał jakieś pozytywne efekty to zaraz się tym podziele!

bedzie super ;)
moze przydac sie nastepnym nieszczesliwym... po stluczce...