Strona 1 z 2
Instalacja elektryczna – różne problemy

Napisane:
22 maja 2011, 14:20
przez dece62
Witam,
Mam dziwną sytuację ze sterowaniem przednimi wycieraczkami w "piątce" z 2007 roku. Sprawa wygląda tak: dźwignia opisana jest w sposób wskazujący na wersję z czujnikiem deszczu – jedna z pozycji jest "auto". Ponadto jest dodatkowe pokrętło do ustawienia wrażliwości czujnika. Szczerze mówiąc, nie za bardzo widzę ten czujnik na szybie... Tymczasem nawet w ulewę w tej pozycji wycieraczki ani drgną. Właściwie mam tylko 3 prędkości: na samej górze pchnięcie dźwigni (sama wraca) daje jeden ruch; pozycje "1" I "2" oznaczają ruch ciągły średnio-szybki albo bardzo szybki. Coś tu nie gra... Będę wdzięczny za podpowiedź.
Pozdrawiam
Re: niesprawne sterowanie wycieraczkami przód

Napisane:
22 maja 2011, 17:45
przez M5
Czujnik powinien być widoczny z zewnątrz auta w środkowej części szyby za lusterkiem wstecznym w obszarze ciemnej perforacji.
Pozdrawiam
M5
Re: niesprawne sterowanie wycieraczkami przód

Napisane:
22 maja 2011, 19:39
przez dece62
Dzięki za info... Niby tak... ale jeśli czujnik deszczu wygląda podobnie jak czujnik nasłonecznienia (w dolnej części szyby podłużny pasek z maleńkim drucikiem) no to u mnie go raczej nie ma...

Ale w takim razie po co dźwignia opisana jest jak "automat"? A działa... no właśnie, nie wiadomo jak... Przecież w ogóle nie mogę ustawić cyklu przerywanego...
Pozdrawiam
Re: niesprawne sterowanie wycieraczkami przód

Napisane:
22 maja 2011, 20:11
przez uciu
u mnie czujnik świateł i deszczu jest w okolicach lusterka – tak jak piszecie w tym czarnym miejscu (jak świeci mocno słońce to z zewnątrz je widać)...
jak zasłonie ręką miesce gdzie sa czujniki włączają się wycieraczki lub światła w zależności co zasłonie, lubą włączy się i to i to;–)
a z tym pokrętłem, mającym niby regulować czułość działania czujnika, mam podobne wrażenia jak auto wątku. Nie zauwazam by wycieraczki były bardziej lub mniej czułe. Ale skoro działają to to olewam.
Re: niesprawne sterowanie wycieraczkami przód

Napisane:
22 maja 2011, 20:53
przez M5
Piszecie o tym pokrętle pierścieniu na dźwigni wycieraczek co to niby czułość ma regulować ?
Czy jest gdzie indziej ?
M5
Re: niesprawne sterowanie wycieraczkami przód

Napisane:
22 maja 2011, 21:31
przez dece62
Tak, ja mam na myśli to właśnie pokrętło. Jeśli na skali dźwigni jest napis "auto" przy wycieraczkach przód – to pokrętło podobno odpowiada za czułość czujnika (czyli szybkość ich działania – no bo w końcu jest różnica między lekką mżawką a ulewą); natomiast jeśli na skali jest napis "int" – to nie ma czujnika deszczu a pierścień służy do ustalenia prędkości ruchu wycieraczek, a może częstotliwości, nie wiem.... Sęk w tym, że u mnie nie działa ani pierwsza wersja (ale tu już wiadomo – nie ma czujnika, a więc napis na dźwigni to chyba atrapa – to nie "automat". Ale w takim razie dlaczego nie działa ten najwolniejszy "bieg" tzn. 3 ruchy wycieraczek, parę sekund przerwy, i znów... itd. No przecież tak się ustawia wycieraczki przy lekkim deszczu, prawda? Nie ma potrzeby, że bez przerwy "latały" przed oczami... A mnie u mnie tego nie ma, stąd moja frustracja

Pozdrawiam
Re: niesprawne sterowanie wycieraczkami przód

Napisane:
22 maja 2011, 23:04
przez M5
Fakt napisali że ^ to przemiatanie, gdy dźwignia jeden ruch do góry i sama wraca do off.
AUTO tryb jest jeden ruch dźwigni w dół, ale warunek jest taki że ma padać deszcz na szybę i pierścień powinien być na środku w momencie przełączania. Wtedy to po chwili wycieraczki ruszą i można skorygować szybkość trybu auto tym samym pierścieniem, ale musi cały czas padać na szybę deszcz. Następny ruch dźwigni w dół to tryb 1-opisany jako stała wolna prędkość....następny i ostatni w dół to 2 stała szybka prędkość pracy wycieraczek.
Generalnie wynika z tego że tryb auto wyzwala wycieraczki opadem deszczu...i jak wycieraczki wytrą szybę a deszcz nie pada już...to one nie ruszą bez opadu....a czułość reguluje się dla opadu...ale on musi być jakiś...przez cały czas inaczej czułość nie zadziała. Tak jakby pierwsze uruchomienie wycieraczek to nauka i ustalenie pierwszego punktu odniesienia dla intensywności opadu przy pierścieniu ustawionym na środku. Następnie pierścieniem wprowadzamy poprawkę dla czułości czyli obracamy w stronę plusa jak wycieraczki załączają się za wolno.
Czyli jak nie ma czujnika deszczu to nie ma automatyki interwału...bo tą regulacje zapewnia tylko opad deszczu i wspólne działanie wycieraczek i czujnika opadu w trybie AUTO.
M5

Re: niesprawne sterowanie wycieraczkami przód

Napisane:
22 maja 2011, 23:24
przez dece62
OK, masz rację M5. Tylko że skoro nie mam czujnika, to powinienem mieć dźwignię wg instrukcji typ A (z pozycją INT) I wtedy nie potrzebny mi do sterowania opad deszczu, bo to ja tym pierścieniem wybieram "częstotliwość pracy wycieraczek" – cytuję wprost instrukcję. Tylko że to nie działa! Pomyślałem, że może ktoś miał podobny przypadek, że na dźwigni "auto", a czujnika nie ma... I jak jemu wtedy chodzą te wycieraczki?
Pozdrawiam
Re: niesprawne sterowanie wycieraczkami przód

Napisane:
22 maja 2011, 23:41
przez M5
Wygląda że ktoś wymienił szybę do tego auta bez czujnika...i to jest problem. Jak jest dźwignia z napisem Auto to i czujnik być powinien. Pierścień w wersji Auto nie działa bez czujnika opadu. Trzeba w ASO ustalić po VIN co jest podmienione lub czego brak i to uzupełnić.
To nie tylko jest kwestia przełącznika czy czujnika...dochodzi tu do tego BCM Body Control Modul który tym wszystkim steruje. BCM ma w sobie oprogramowanie do danego działania i odpowiedniej wersji przełącznika.
M5
Re: niesprawne sterowanie wycieraczkami przód

Napisane:
22 maja 2011, 23:53
przez dece62
Masz rację, M5. Tak będę musiał zrobić, to prawdopodobnie jest wytłumaczenie... Dzięki za podpowiedź.
Pozdrawiam
Re: niesprawne sterowanie wycieraczkami przód

Napisane:
29 lip 2012, 17:59
przez qqpp
Cześć, tym razem ja poproszę o pomoc w temacie niesprawnie działającego sterowania wycieraczkami przednimi.
Posiadam "5" bez czujnika deszczu czyli mam do wyboru 4 pozycje wycieraczek MIST – pojedyncze wycieranie, OFF, INT – sterowane z pierścienia, cykl przerywany , SZYBKIE i B.SZYBKIE wycieranie.
Dziś okrutnie padało w Małopolsce i akurat jechałem na INT, ale jak luneło to nawet b.szybkie nie dawały rady. W końcu przestało lać i zaczęło kropić, więc wybrałem INT a tu cisza. Nie reaguje, i moje pytanie czy to wina jakiegoś sterownika? przekaźnika? bo bezpiecznika na pewno nie skoro działa reszta.
Czy któryś z kolegów ma może jakiś pomysł jak to ugryźć?
Re: niesprawne sterowanie wycieraczkami przód

Napisane:
29 lip 2012, 18:23
przez M5
No tak to trudno coś wyrokować zdalnie...ale zleć serwisowi sprawdzenie ...czy aby masz drożne kanały spływowe z podszybia...bo może podtapia Ci elektrykę przy dużym opadzie...?
Pozdrawiam
M5

Re: niesprawne sterowanie wycieraczkami przód

Napisane:
29 lip 2012, 18:36
przez qqpp
Pewnie podjadę do serwisu, może nie "już" ale przy okazji....
Z drugiej strony w okolicach podszybia jest sucho, a poza tym gdyby coś tam zamokło to by wogóle nie wycierały, no chyba że jest walnięty jakiś moduł albo włącznik.
Re: niesprawne sterowanie wycieraczkami przód

Napisane:
29 lip 2012, 19:11
przez M5
Teraz sucho będzie i całkiem możliwe, że jak dobrze wyschnie auto usterka całkiem minie i trzeba sprawdzić te kanaliki i ewentualnie złączki kabelków, przepusty. Generalnie zrobiło Ci się to jak padał duży deszcz. Każda usterka ma swoją przyczynę i skutek. Skutek już odkryłeś...pozostaje przyczyna.
Wystarczy że podtopienie ma charakter przejściowy i woda za wolno spływa ... może i w grodzi silnika jest źle zamontowana uszczelka przepustowa i auto systematycznie po kabelkach dostaje wodę tam gdzie jej nie powinno być i możliwe że to się dzieje tylko podczas jazdy...cudów nie ma...usterka ma zawsze przyczynę i skutek. Ważne jest by odkryć przyczynę, bo skutek naprawić najłatwiej.
Co by nie kadzić, to w Mazdzie 5 najmocniejszym punktem jest jakość wykonania elektryki...pod warunkiem, że nikt w niej nie grzebał i nie utopił jej elektroniki oraz złączek w wodzie. Tu mogę śmiało napisać, że w tym aucie nie popsuje się elektryka bez przyczyny zewnętrznej.
Pozdrawiam
M5

Re: niesprawne sterowanie wycieraczkami przód

Napisane:
29 lip 2012, 19:14
przez qqpp
No nic wysuszymy zobaczymy....
Re: niesprawne sterowanie wycieraczkami przód

Napisane:
30 lip 2012, 14:15
przez qqpp
Tragedia, po wysuszeniu wycieraczki nie działają, kierunki też, awaryjne również, świeci się kontrolka ręcznego, nie działa centralny zamek.... jutro jadę do elektronika.
Re: niesprawne sterowanie wycieraczkami przód

Napisane:
30 lip 2012, 14:37
przez Wojtek
wyglada tak jakby nagle auto "zgubilo" jedna z mas tzw. punkt masowy...
za duzo roznych rzeczy w tym samym momencie...
Re: niesprawne sterowanie wycieraczkami przód

Napisane:
31 lip 2012, 09:47
przez qqpp
No i wszystko wiadomo, koszt naprawy 30 zł.
Kiedyś pacjencji z serwisu Expert Roczniak w Tarnowie 2 dni usiłowali zamontować autoalarm, nie udało się i zamontowałem gdzie indziej, nie mniej jednak grzebali w komputerze tym po stronie pasażera, gdzieś przypadkiem z lutownicy cyna kapnęła na obudowę, płytę, nie wiem. Teraz się oderwała i szalała po ścieżkach co powodowało że nie działało to lub tamto. Lut został usunięty, problem rozwiązany.

Napisane:
31 lip 2012, 11:29
przez Wojtek
gratuluje...
qqpp napisał(a):Kiedyś pacjencji z serwisu Expert Roczniak w Tarnowie 2 dni usiłowali zamontować autoalarm,
moze trzeba by dodac ich do nie polecanych?
Re: Instalacja elektryczna – różne problemy

Napisane:
31 lip 2012, 12:09
przez qqpp
Wojtek oni już pomału zwijają się....