Uporczywe "bzyczenie" w desce rozdzielczej

Witam,
piszę na forum, ale chyba nie liczę na to że ktoś ma lekarstwo na przypadłość mojej Madzi. Mam Mazde 5 w wersji Top z 2006 roku. Ostatnio, coś mi zaczęło bzyczeć po lewej stronie deski, w okolicach słupka i zdaje się kratki. Jest to dźwięk jakby delikatny kabelek zaplątał się w jakiś wiatraczek. Co najciekawsze owe "bzyczenie" nie występuje jak wrzucę na luz. Tylko jak używam gazu jadąc. Pytałem się swojego mechanika i nie ma pojęcia co to. Moje pytanie, to czy ktoś ma takie cudowne odgłosy u siebie i czy jest w tych rejonach jakaś część która mogłaby wydawać taki uporczywy dźwięk? Nie ukrywam, że trafia mnie szlag
jak to słyszę. Pozdrawiam i dzięki za ewentualne odpowiedzi.
piszę na forum, ale chyba nie liczę na to że ktoś ma lekarstwo na przypadłość mojej Madzi. Mam Mazde 5 w wersji Top z 2006 roku. Ostatnio, coś mi zaczęło bzyczeć po lewej stronie deski, w okolicach słupka i zdaje się kratki. Jest to dźwięk jakby delikatny kabelek zaplątał się w jakiś wiatraczek. Co najciekawsze owe "bzyczenie" nie występuje jak wrzucę na luz. Tylko jak używam gazu jadąc. Pytałem się swojego mechanika i nie ma pojęcia co to. Moje pytanie, to czy ktoś ma takie cudowne odgłosy u siebie i czy jest w tych rejonach jakaś część która mogłaby wydawać taki uporczywy dźwięk? Nie ukrywam, że trafia mnie szlag