Klub MazdaSpeed

Witam szanownych kolegów

Pytanko tyczy się jak w temacie relingów na dachu a mianowicie ich demontażu a następnie montażu. Niestety muszę oddać Madzie do lakierowania dachu i potrzebne jest zdjęcia wspomnianych relingów, a następnie ich montaż. Znajomy wspomniał iż trzeba coś od środka robić ale nie potrafił się określić...
Czy ktoś już bawił się w tego typu zabawę i może mi dać dobre rady i wskazówki?

Będę wdzięczny za wszelką pomoc

Wykończeniem początku i końca relingów są plastikowe nakładki. Trzeba ich mocno ścisnąć przy styku relingu i plastiku po czym odsunąć wzdłuż osi relingu uwalniając zatrzaski. Trzeba ściskać z góry i z boków jednocześnie i nie jest to łatwe. Nie ciągnij za mocno bo urwiesz zatrzaski na brzegu. Nie rób tego na mrozie. Ogrzej przed robotą plastik suszarką. Można pomóc sobie zaciskiem lub imadełkiem, ale trzeba osłonić taśmą plastik przed skaleczeniem i robić to z wyczuciem. Pod nakładkami są śruby trzymające relingi i będziesz mógł je odkręcić.

PS Zdziwisz się...bo o ile relingi są metalowe to mocowania są z tworzywa.

Pozdrawiam
M5

Witam

Widze iż to troche skomplikowane ale w tym przypadku konieczne :/
Dziekuje za wskazowki

pozdrawiam

Witam, ma ktoś jakiegoś manula jak rozebrać reling – głównie chodzi mi o tylną osłonę (zakończenie) bo w tym miejscu trze ona o lakier, który wytarła już do blachy. Nie chce by zaczeło rdzewieć (chce to pomalować, i podłożyć jakąś gume). Ogolnie to te relingi są jakieś paściowate bo nie dolagają ładnie do dachu, szpary nie są równe a już nie mówie jak jest jakieś obciązenie...

jest na zatrzaskach... niestety, nie pamietam jak go zdemontowac...
chyba... przesuwac do tylu... bo od przodu ma zaczep wchodzacy w reling...

Wojtek napisał(a):jest na zatrzaskach... niestety, nie pamietam jak go zdemontowac...
chyba... przesuwac do tylu... bo od przodu ma zaczep wchodzacy w reling...

spóbuje jutro z tym przesunięciem... na razie podważałem ale nic to nie dało, a nie chce czegoś pourywać:–/

jedyne zdjęcie rozebranego relingu jakie znalazłem to takie (za dużo to na nim nie widać):

tak, patrzac na zdjecie... jestem pewien...

Wojtek napisał(a):przesuwac do tylu.

Wojtek napisał(a):tak, patrzac na zdjecie... jestem pewien...

Wojtek napisał(a):przesuwac do tylu.

tak jak pisałeś wysuwało sie do tyłu tylne, do przodu przednie.
Trzeba troche siły urzyć i chyba nie sposób nie złamać jednego mocowania – w każdym je wyłamałem :–)

Sciągnąłem wszystkie zaślepki i pod wewnętrzne śruby podłożyłem podkładki – z każdaj strony reling mocowany jest na 2 śuby – podkładki dałem tylko pod wewnętrzne – patrząc od góry:
oo--------------oo

oo--------------oo

znaczki "oo" –> to śruba

– tym sposobem reling uniósł się o ok 2mm co wystaczyło by zaślepka nie tarła po lakierze.

Czy po ściągnięciu relingów nie zauważyłeś tam w listwie montażowej innych pkt do założenia belek są one rzadziej rozmieszczone.

qqpp napisał(a):Czy po ściągnięciu relingów nie zauważyłeś tam w listwie montażowej innych pkt do założenia belek są one rzadziej rozmieszczone.

Niestety zadnych innych punktów do mocowania belek nie widziałem.

dobra... jestem po zmianie relingow na listwy dachowe...
sprawy wygladaja tak.

Wstepne czynnosci:
1. do demontazu relingow/listew malezy zdemontowac (odlaczyc wszystkie polaczenia z dachem) podsufitowki
2. poodciagac plastiki na slupkach...
3. demontaz plastiku na suficie przy drzwiach/klapie tylnej
4. potrzebny jest kluczyk 10mm otwarty lub nasadowy z bardzo dluuuuga nasadka...
ja mialem kluczyk plaski otwarty i dalo rade

Demontaz/montaz:
1. zajmujemy sie jedna strona w jednym czasie... odkrecamy wymacane nakretki idac wzdloz auta od tylu w kierunku przodu...
2. po ich wyjeciu delikatnie podwazamy listwe z relingami i zostawiamy poluzowana, a nastepnie to samo od przodu...
3. jak juz mamy poluzowane konce, to delikatnie nalezy odlaczyc listwy i relingi na polaczeniach... dopiero wtedy zdejmujemy sam reling i listwy przednia i tylna...
4. listwa srodkowa (ta pod relingiem) ma jeden ukryty uchwyt, ktorego na 100% nie odkreciliscie...
Jest to uchwyt na wysokosci drzwi suwanych i nakretka jest ukryta w dziurze i to jeszcze pod sama kurtyna... mozecie sie meczyc, ale ja polecam wyhaczenie samej listwy z tego uchwytu... jest bezpieczniej dla listwy i kurtyny powietrznej
5. po tych czynnosciach mamy jedna strone zdemontowana z jednym mocowaniem w dachu...
Teraz przechodzimy do drugiej strony i czynnosci powtarzamy

Montaz odbywa sie w kolejnosci odwrotnej... a mianowicie zaczynamy od przymiarki otworow i zalozenia (klik) zamocowania tego jednego mocowania. ktore zostalo nam w dachu... reszta juz z gorki

qqpp napisał(a):Czy po ściągnięciu relingów nie zauważyłeś tam w listwie montażowej innych pkt do założenia belek są one rzadziej rozmieszczone.

Jezeli chodzi o roznice w otworach... sa i to znaczne, ale same mocowania mozna przesuwac w listwie bez zadnego problemu. Natomiast, jest roznica w rozstawie otworow pomiedzy relingami i listwami dachowymi...

Uwaga.
Nie ma otworow do mocowania bagaznika dachowego w dachu!
Jest to rozwiazane inaczej...
Otoz, w listwie dachowej sa mocowania podwojne... tzn. sa dwa bolce (mocowania dachowe) wlozone w jeden plastik (prowadnice) i polaczone plaskownikiem i w nim wlasnie jest otwor z gwintem do przykrecenia bagaznika! Czyli caly ciezar bagaznika w M5 lezy na dwoch mocowaniach listew dachowych z kazdej strony...
Mysle, ze o wiele bardziej praktyczne i bezpieczne dla auta jest zalozenie relingow niz narazenie dachu na uszkodzenia...

to tyle w wielkim skrocie

ps. w sprzedazy sa relingi, ale bez listew dachowych... uwazajcie na to... jezeli chce ktos zalozyc sobie relingi, to niech szuka calego kompletu:
– dwa kompletne relingi (2 x belka, 4 x plastikowe wsporniki belek i 4 x nakladki wykonczeniowe)
– dwie listwy dachowe przednie (lewa i prawa)
– dwie listwy dachowe srodkowe (lewa i prawa) sa to listwy te pod relingami
– dwie listwy dachowe tylne (lewa i prawa)

ponizej przykladowe zdjecie (z mojej M5)



przykladowe aukcje z allegro:

http://allegro.pl/relingi-dachowe-mazda ... 29195.html

lub

http://allegro.pl/mazda5-2005-2010-reli ... 83175.html

Wojtek napisał(a):Wstepne czynnosci:
1. do demontazu relingow/listew malezy zdemontowac (odlaczyc wszystkie polaczenia z dachem) podsufitowki

A jak zdejmujemy podsufitkę – na siłę (jest na zatrzaskach?)

Wojtek napisał(a):2. poodciagac plastiki na slupkach...

Tu też? A co z kurtynami? Nie strzelą? (lepiej odpiąć akumulator...?)

hehehe...
Chyba musze napisac instrukcje

ad.1. Podsufitowka jest na koleczkach, ktore trzeba wyjac... Aby je wyjac nalezy wysunac z nich srodek→kolek I dalej calosc wyjac z otworu.
Nastepnie podginamy podsufitke I uwalniamy od oslon bocznych...

U mnie, bylo 5 kolkow w podsufitowce I 4 w plastikach przy trzecim rzedzie siedzen...
Jeszcze uchwyty pasazerow I oslony przeciwsloneczne..

ad.2. Wszystko robilem nie odlaczajac aku..


tapatalk 2

Odgrzewam kotleta,jak zdjąć te osłony relingów?-nie chcę ciągnąć na siłę żeby nie połamać.

Odciągasz osłony w przeciwną stronę do relingów. przednią osłonę w stronę maski, tylną w stronę tyłu auta. Tak, jakbyś chciał po dachu przesunąć. Montaż odwrotnie, ew. wyciągniesz klipsy montujące, mocujesz je w osłonie i osłonę wciskasz z góry. Po zdemontowaniu będziesz wiedział o co chodzi z montażem

Dzięki kolego,pozdrawiam.

Wie ktoś może jaką max. ładowność mają relingi dachowe w piątce ?

Stary kotlet, ale odgrzeję.
Też poszukuję relingów do 5-ki z 2008 r. (CR29) – ktoś wskaże aukcję?
Mam tam zaślepki w dachu i teraz nie wiem czy relingi się tam wkłada i się zatrzaskują, czy trzeba coś przykręcić po zdjęciu podsufitki?
W moim innym aucie znalazłem info, że relingi wytrzymują 80kg, nie wiem czy jako całość czy sztuka, w każdym razie kiedyś naładowałem mokrego drewna, kantówki, ważyło ponad 190kg i przejechałem 20km.