Eberspaecher – dogrzewacz silnika – dymienie i ostry zapach

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez Szlasa » 26 sty 2011, 23:03

Witam!

Przeczytałem posty na DiTD i chyba mam podobny problem, ale może ktoś mnie w tym upewni, no i czy może tak być podobnie z CiTD.
4 tygodnie temu wymieniłem u mechanika rozrząd z pompą wody.
Od razu po odebraniu zauważyłem dziwny zapach jakby palącej się świeczki, no i oczywiście oleju (ale to normalka). Zapach oleju już znikł, ale świeczka czasami się pojawia.

Ale najgorsze, że po kilku dniach po odebraniu auta poczułem strasznie kłujący zapach, jakby dostających się spalin do środka, a po chwili wokół samochodu pojawiła się gęsta chmura biało-siwego dymu. Najpierw myślałem, że to po prostu śnieg lub woda dostała się do rury wydechowej i odparowała.
Lecz sytuacja zaczęła się powtarzać, ale bez jakiegoś schematu. Raz pojawia się to krótko po wyjechaniu z garażu jak zatrzymam się gdzieś i samochód stoi na biegu jałowym, innym razem jeżdżę cały dzień i po powrocie do garażu, gdy przed wyłączeniem silnika odczekuję chwilę wówczas pojawia się ten kłujący zapach a potem cała masa kłębów białego dymu.
Dziś wyskoczyłem i otworzyłem szybko maskę i wyglądało jakby to unosiło się z rury wylatującej z silnika na dole, właściwie to już początek rury wydechowej (nie znam sie więc nie wiem, czy to już początek rury wydechowej, czy nadal kolektor wylotwy :–) ). Ale unosi się masa dymu z ostrym kłującym zapachem.
No i wtedy przeczytałem ten post o tym, że może to być przeciek wody chłodzącej dostającej się po chłodzeniu turbiny do wydechu. Zszedłem do piwnicy sprawdzić czy to może byc płyn chłodniczy, który jak piszecie może się przedostawać po chłodzeniu turbiny do wydechu i tam odparowywać. I kurka patrzę na mój zbiornik wyrównawczy płunu chłodzącego, a on prawie pusty. Dużo poniżej dolnego granicznika.

Czy to może być właśnie jakiś przeciek z turbiny płynu chłodzącego do wydechu? Co z tym trzeba zrobić? Czy tylko coś doszczelnić?

Pozdrawiam
Ostatnio edytowano 27 sty 2011, 15:40 przez Szlasa, łącznie edytowano 1 raz
Początkujący
 
Od: 26 sty 2011, 20:57
Posty: 15
Skąd: Gdynia
Auto: MAZDA 5 2,0 CiTD 143 KM

Postprzez bieski » 27 sty 2011, 00:01

a moze to webasto?
......................
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 cze 2010, 08:37
Posty: 4533 (13/136)
Skąd: ZG
Auto: GJ

Postprzez M5 » 27 sty 2011, 22:05

Trzeba na kanał i popatrzyć okolice przewodów wodnych...szukać jasnych plam zacieków...możliwe że się mechanik nie spisał....i zostawił niespodziankę pod maską.

M5 :|
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 paź 2008, 20:09
Posty: 296 (2/1)
Auto: Mazda 5 MZR-CD 2.0 110KM

Postprzez gorylla » 31 sty 2011, 11:08

Tak czytam i odnoszę wrażenie, że to może być uszkodzony piec.

Wyciek płynu chłodniczego możesz mieć także przez webasto. Być może fuknęła ci jakaś uszczelka w piecu i teraz przylewa piec płynem, jara go gdzieś tam po żarnikach i śmierdzi. Spróbuj odłączyć webasto bezpiecznikiem i zobacz, czy nie będzie problemu. Jak piec nie będzie chodził, nie będzie się rozszczelniał i nie będzie ciągnął płynu. Jak to pomoże- piec do remontu.

Jak nie pomoże, to możesz mieć większy kłopot i aż nie chcę się wymieniać, żeby darmo nie straszyć.
Jeszcze tylko kilka chwil i na rybki...

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 maja 2009, 09:38
Posty: 309 (0/1)
Skąd: podlaskie

Postprzez Szlasa » 31 sty 2011, 11:49

Tzn. co to moze być gorszego gorylla?

A czy można i czy warto jakoś ominąć to webasto?
I jaki to wpływ będzie miało? Czy tylko będzie potrzebował więcej czasu na podgrzanie czy może coś siadać?
Początkujący
 
Od: 26 sty 2011, 20:57
Posty: 15
Skąd: Gdynia
Auto: MAZDA 5 2,0 CiTD 143 KM

Postprzez say » 31 sty 2011, 12:34

Wałek rozrządu zacznie się łuszczyć jak w ditd :).
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 lip 2007, 07:58
Posty: 1620 (0/1)
Skąd: Szczecin
Auto: Premacy DiTD '02 7 os.
MB W168 1.4 Pb

Postprzez gorylla » 31 sty 2011, 13:23

Szlasa napisał(a):Tzn. co to moze być gorszego gorylla?

A czy można i czy warto jakoś ominąć to webasto?
I jaki to wpływ będzie miało? Czy tylko będzie potrzebował więcej czasu na podgrzanie czy może coś siadać?


Można na pewno- albo wyjąć bezpiecznik, albo najlepiej po prostu je odłączyć z wtyczki (trochę to kłopotliwe, bo dostęp do pieca w M5 jest zaj... fatalny (wciśnięty nisko z prawej stroni koło magla i nadkola i dodatkowo w plątaninie rurek od klimy). Tam jest taki elektrozaworek, który blokuje obieg ON przez piec. Rurkę od płynu się zaślepia.

Odłączenie pieca zasadniczo nie niesie żadnych ujemnych skutków dla auta- głównym minusem jest to, że w zimie silnik będzie bardzo wolno się nagrzewał, więc o szybkim ciepełku w kabinie nie ma mowy. Minusem jest oczywiście to, że dłuższe nagrzewanie się silnika nie jest dla niego korzystne- wiadomo, że dogrzany silnik pracuje lepiej i oszczędniej, szybciej łapie optymalne smarowanie, co może nieco wpływać na jego dłuższą żywotność.

Ja jeździłem bez pieca od stycznia 2010r. do listopada 2010, kiedy to kol. z forum Gregorius323F (jeszcze raz ukłon) przywrócił go do życia (u mnie akurat model Eberspachera a nie Webasta). W temperaturach wyższych od mniej więcej +5 do +7st. piec i tak się nie włącza, więc większość wiosny, całe lato i większość jesieni i tak nie działa.

A co gorszego mogło się stać? Ciężko wyczuć. Najbardziej nasuwa się walnięta uszczelką pod głowicą, tudzież problem z turbo jak pisałeś. Najlepiej wstawić na kanał, wytrzeć newralgiczne miejsca na sucho i potem sprawdzić gdzie płyn rzyga.

Problem może być także zupełnie prozaiczny- wyciek który zaobserwowałeś to np. drobna nieszczelność chłodnicy czy jakichś rurek/złączek układu chłodzenia, a który tylko przypadkowo nałożył się akurat czasowo z wymianą rozrządu. Albo np. z pojawiającym się problemem w pracy pieca. Musisz bowiem wiedzieć, że piec może troszkę podymić (najczęściej spod prawego koła, ale może być i koło lewego- w zależności jak wiaterek powiewa) i właśnie jest to taki smrodek palonej świeczki. Jak pada żarnik pieca to podobnież może zacząć już porządnie kopcić.
Jeszcze tylko kilka chwil i na rybki...

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 maja 2009, 09:38
Posty: 309 (0/1)
Skąd: podlaskie

Postprzez Szlasa » 31 sty 2011, 14:00

Dzięki.
Z tym, że jest dokładnie jak piszesz, dym spod lewego koła, od strony kierowcy.
Jednak trochę inaczej jest z tymi zapachami. Gdy czuć zapach świeczki to wówczas najczęściej nic się nie dzieje lub poprzedza to inny zapach.
Przed tym dymieniem pojawia się (najczęściej w jakimś odstępie czasu po świeczce lub bez zapachu świeczki :) ) taki ostry, kłujący zapach i zaraz jak go czuć to zaczyna się ten nieszczęsny proces dymienia....
Początkujący
 
Od: 26 sty 2011, 20:57
Posty: 15
Skąd: Gdynia
Auto: MAZDA 5 2,0 CiTD 143 KM

Postprzez Jaksa » 2 lut 2011, 22:15

Szlasa napisał(a):ostry, kłujący zapach i zaraz jak go czuć to zaczyna się ten nieszczęsny proces dymienia....
Mam podobny objaw w 5 u klienta , zaczęło sie od mrugajacej kontrolki DPF po wnikliwym tescie IDS okazało sie iz DPF jest totalnie zabity i nie daje mozliwoasci wypalenia ( nie wspominam juz ze auto przyjechalo na lawecie bo totalnie nie mialo mocy ) Kupiłem uzywany filtr z osprzetem ktory bez problemu dal sie wypalic ale .... auto jezdzi , ma wigor lecz przy zimnym motorze widac z wydechu parę wodna no i ten przerazliwy zapach . Gdy DPF zaczyna pracowac wszystko przechodzi . Nie mam jeszcze pomyslu co sprawdzic ale mysle ze to jednak plyn chlodniczy przedostaje sie tu gdzie nie powinien . Jak znajdę przyczynę dam tutaj znac .
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 22:46
Posty: 7848 (2/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2017 GL 2.2 SKY-D/6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez Szlasa » 3 lut 2011, 16:13

Witam,
No to byłem u mechanika, wjechałem na kanał i zadymiło prosto z wydechu webasto.
Więc pojechałem prosto do serwisu webasto. Tam okazało się, że jest w mojej 5 zamontowany dogrzewacz firmy Eberspacher. Po wymontowaniu sitka i śiwecy, okazało się, że świeca działa (z tym, że jak się ją potrzęsie to słychać jakby coś w środku latało?), a sitko wcale nie jest tak zabrudzone. I kłopot. :( Bo wymieniliśmy sitko i wg serwisanta powinno się podymić kilka minut, aby wypalić z wydechu paliwo i już. A tu nic, dogrzewacz na zimnym silniku się nie uruchamia.
W końcu zauważyliśmy, że czujnik temperatury zewnętrznej nie wskazuje prawidłowo, bo było +10oC, a on wskazywał +2oC. Po wyjechaniuz warsztatu temperatura podniosła się do +4oC.
Ale czy dogrzewacz jest sterowany tym czujnikiem zewnętrznym? Czy to może być przyczyna?
Co więcej w ostatnich 2-3 dniach zauważyłem, że dymienie nie występuje na zimnym silniku, tylko na ciepłym. Tzn. jak pojeżdże z 10 minut, potem wyłączę silnik i znowu go włącze to chodząc na luzie lub po podaniu gazu i puszczeniu go z gazu na luzie 2-3 minuty nagle zaczyna dymić.
Tak jakby webasto uruchamiało się na ciepłym silniku, albo jakby właśnie uruchamiało się z dużym opóźnieniem. A może właśnie odpala nie zawsze świece? :(
Byłem też w ASO aby podpytać o diagnozę na komputerze, ale powiedzieli, że komputer raczej nic nie wykarze. I oni jak mają problem z dogrzewczem to zawsze wymontowują i wysyłają do serwisu producenta.
I klops, co dalej :(
W tej chwili auto zabrane z wymienionym sitkiem i mam potestować do Wtorku, a potem znowu do serwisu webasto i szukamy chyba dalej....
Początkujący
 
Od: 26 sty 2011, 20:57
Posty: 15
Skąd: Gdynia
Auto: MAZDA 5 2,0 CiTD 143 KM

Postprzez Andre2828 » 3 lut 2011, 19:39

Ja ze swoim "Eberem" byłem w serwisie:Centrum Hydronic(w Rzeszowie ,bo najbliżej mnie)-naprawdę fachowcy.A w chwilach chwilowego braku wiadomości-telefon do Poznania i ciąg dalszy naprawy.
Spróbuj w Centrum Hydronic,a nie w serwisie Webasto-podobne ale nie to samo.
Serwisy znajdziesz pod: http://www.eberspaecher.pl/ftp/SERWISY_ ... 6_2010.pdf
A tak nawiasem dogrzewacz nie startuje zaraz po zapaleniu silnika i wtedy,gdy temperatura na zewnątrz jest wyższa niż 7 stopni Celciusza,a temperatura płynu chłodzącego w układzie chłodzenia silnika nie przekracza (coś około)75 stopni.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 lis 2010, 10:27
Posty: 43
Skąd: Bieszczady
Auto: była niestety M5 jest mitsubishi Grandis 2.4

Postprzez gorylla » 4 lut 2011, 12:10

Szlasa,

z tego co piszesz może jednak wynikać, że możesz mieć rozszczelnienie uszczelniaczy wysokociśnieniowych pieca. W tym wypadku płyn w niewielkich ilościach dostaje się do komory spalania ON i się smaży i być może dlatego śmierdzi. Piec podczas pracy zaczyna się intensywnie nagrzewać. A wiadomo, że temperatura ma niebagatelny wpływ na kurczliwość/rozkurczliwość metariałową. Jeśli piec jest zimny, to przez jakiś czas po starcie uszczelniacze mogą jeszcze trzymać, jak się nagrzeje mogą zacząć przepuszczać i płyn będzie się dostawał do komory spalania ON. Dlatego może ci się właśnie wydawać, że dymienie zwiększa się, kiedy silnik jest ciepły, bo wtedy piec jest już z pewnością konkretnie nagrzany.

Musisz sprawdzić szczelność uszczelniaczy- z tego co dowiedziałem się od Gregoriusa323, to w piecu Eberspachera w naszych piątkach występuje aż 8 uszczelek! Z tego Eberspacher ma w ofercie sprzedaży oryginały tylko dwóch (pozostałych nie udostępnia na rynku). Resztę trzeba więc dobierać we własnym zakresie. Jak nie miałeś z tym do czynienia, to może cię przerosnąć. Więc albo oddać piec w dobre ręce mechanika-samouka, albo serwisować u Eberspachera.

Dodam jeszcze, że u mnie piec też nie włącza się od razu. Nie mierzyłem ale myślę, że z totalnie zimnego silnika odpala się gdzieś mniej więcej po minucie. Musisz też pamiętać, że temperatura zewnętrzna, potrzebna do włączenia pieca nie jest stała (przynajmniej ja to zaobserowałem u siebie). Nieraz odpalało się nawet przy +9,+10, a potrafiło się też nie odpalić nawet tylko przy 2-3 stopniach. Zupełnie nie wiem, od czego to zależy, może od jakiejś wilgotności powietrza?

Szlasa napisał(a): A tu nic, dogrzewacz na zimnym silniku się nie uruchamia.


Po iluś tam próbach błędnego uruchomienia pieca, bądź po jego odłączaniu, w komputerze zapisują się błędy i wtedy komputer odetnie całkowicie piec. Jeżeli masz taką sytuację, to pomoże tylko wykasowanie błędów kompa i ponowne uruchomienie pieca w kompie. U mnie było to samo- piec był zrobiony na tip-top, a nie odpalał. Pomogło "przewietrzenie" komputera IDS-em.
Jeszcze tylko kilka chwil i na rybki...

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 maja 2009, 09:38
Posty: 309 (0/1)
Skąd: podlaskie

Postprzez Szlasa » 4 lut 2011, 15:25

Dzięki. Dodam jeszcze co dziś sie dowiedziałem.
Dzwoniłem do Ebera i powiedzieli mi, że jest to albo ten żarnik, albo sitko, albo sterownik. Tylko, że najlpiej to zdiagnozować na ich sprzęcie do diagnozy. Obdzwoniłem ich serwisy w 3-mieście i nikt nie jest w stanie tego zrobić w Mazdzie.
W końcu znowu zadzwoniłem do Ebera i powiedzieli, abym spróbował w Mazdzie jeszcze raz, bo oni nie wiedzą dokładnie czy to jest układ niezależny czy zintegrowany z komputerem Mazdy przez jakiś CAN. Jeśli tak to faktycznie w Mazdzie mogą znaleźć błędy i zdiagnozować, ale ten człowiek z Ebera powiedział mi, że nie jest pewien. Ale skoro ich serwisy nie mogą w mazdzie tego zdiagnozować tzn. że chyba jest na CAN-ie i najlepiej jakbym pojechał do Mazdy.
A wie ktoś czy to faktycznie jest na tym CAN-ie i pokaże błędy jak podłącze go do komputera?

Co więcej pojechałem jeszcze do mechanika, który to wczoraj robił i on powiedział mi, że musimy pojechać na kompa, bo inaczej można długo szukać. A wg niego chyba mi już piec nie odpala (wiec może jest zablokowany jak piszesz gorylla).
Początkujący
 
Od: 26 sty 2011, 20:57
Posty: 15
Skąd: Gdynia
Auto: MAZDA 5 2,0 CiTD 143 KM

Postprzez gorylla » 5 lut 2011, 10:45

Jak ci piec nie odpala to teraz zalej płynu do maxa i obserwuj, czy poziom będzie się obniżał. Jeśli nie to Twój problem będzie ostatecznie zdiagnozowany. Będziesz musiał zrobić piec, odblokować go w kompie i cieszyć się sprawnym autem.

Mazda ci nic nie pomoże, nie zdiagnozują problemu pieca. Mnie odesłali do serwisu Ebera. Eber spokojnie go zdiagnozuje "na stole" tj. bez auta.
Jeszcze tylko kilka chwil i na rybki...

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 maja 2009, 09:38
Posty: 309 (0/1)
Skąd: podlaskie

Postprzez M5 » 5 lut 2011, 13:13

Trzykrotne uruchomienie pieca z błędami wewnętrznymi skutkuje automatycznym zablokowaniem sterownika CAN i unieruchomieniem pieca. Sterownik ten steruje automatyką piecyka i pobiera z czujników auta parametry sygnałowe służące do pracy tego pieca. Możliwość jego odblokowania jest chyba wyłącznie w zasięgu stacji ASO Mazda. Nie spotkałem warsztatu eberspreachera który by dysponował oprogramowaniem potrafiącym odblokować ten sterownik CAN wyprodukowany dla Mazdy. Przy okazji diagnostyki w ASO za pomocą IDSa w przypadku wykrycia błędów wewnętrznych określanych jako błędy trwałe i nieusuwalne, mamy sytuację dzięki której nie można już odblokować pieca.
Jedynie naprawa w warsztacie autoryzowanym ebersreachera może spowodować usuniecie błędów trwałych....czyli fizycznej usterki pieca. Bardzo często po takiej naprawie trzeba pojechać do ASO mazdy i ponownie spróbować odblokować sam sterownik CAN pieca. Jeżeli mamy szczęście i sterownik się da odblokować...a piec się uruchomi...to można powiedzieć że kłopoty są poza nami, a naprawa u eberspreachera była skuteczna. Jeżeli jednak się nie uruchomi oznacza to że sterownik CAN też się uszkodził. Sama część sterownika CAN nie występuje jako część zamienna. To jest właśnie najgorszy scenariusz bo pozostaje nam wymiana całego pieca na kompletny i nowy agregat o nr.kat: 252383050000...a pieniądze wydane na naprawę są stracone.

Serwisy Eberspreachera naprawiają te piece z mazdy o typie D5WZ wymontowują z nich sterownik cyfrowy CAN i zakładają analogowy. Ten prosty sposób pozwala im na sprawdzenie wszystkich części pieca(poza sterownikiem cyfrowym CAN), jego naprawę i uruchomienie poza autem. Niestety warsztaty takie niechętnie podejmują się naprawy piecyka z mazdy ponieważ nikt nie jest pewny że poza kosztowną naprawą piecyka nie uszkodziła się też wcześniej wymontowana elektronika sterownika CAN i po zamontowaniu jej do auta piecyk niestety nie zadziała, nawet pomimo próby odblokowania go przez IDS.




Pozdrawiam
M5 :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 paź 2008, 20:09
Posty: 296 (2/1)
Auto: Mazda 5 MZR-CD 2.0 110KM

Postprzez gorylla » 5 lut 2011, 15:40

M5
o uszkodzenie centrali pieca jest bardzo trudno- jest ona bardzo dobrze, hermetycznie zabezpieczona. Dlatego najczęstsze usterki pieca, jak wyjarany żarnik czy wypłukane uszczelniacze, nic jej nie robią. Ja też mam piec D5WZ i pomimo jego całkowitego zalania płynem sterownik pozostał nienaruszony.

Kol. Szlasa- posłuchaj M5- dobrze prawi, ale niepotrzebnie straszy cię uszkodzeniem elektroniki pieca.

Na razie olej Mazdę, bo darmo zapłacisz. Udaj się od razu do Ebera. Niech zrobią test wysokociśnieniowy uszczelniaczy i wymienią, które trzeba (przy okazji ew. coś innego, jak będzie potrzeba). Do odpalenia pieca wcale nie jest potrzebne Twoje auto, mogą wymusić odpalenie na innych sterownikach. Jeśli piec będzie odpalał z jakiegoś uniwersalnego sterownika, to po odblokowaniu IDS-em pójdzie również w twojej magdzie.

A- i jeszcze jedno- z tego co się orientuję piece D5WZ produkowane są już od wielu lat, w prawie niezmienionej postaci. Dawniej były wyposażone w sterownik analogowy, obecnie cyfrowy. Ale co ciekawego ja w M5 z 2007r. mam jeszcze analogowy. Ciekawe, co siedzi w piecu u Szlasy.
Jeszcze tylko kilka chwil i na rybki...

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 maja 2009, 09:38
Posty: 309 (0/1)
Skąd: podlaskie

Postprzez M5 » 5 lut 2011, 18:36

Jeśli chodzi o elektronikę cyfrową CAN sterującą piecem D5WZ to daleki jestem od straszenia. Faktycznie wykonana jest w zalewie plastycznej w celu ochrony przed wilgocią. Ta sama osłona służy drugiemu celowi, jakim jest uniemożliwienie jego naprawy. Tak samo zalewane są elektroniczne regulatory w spalinowych generatorach napięcia.
Jeśli dochodzi do zwarcia lub przeciążenia elektrycznego, a dotyczy to także D5WZ...to dochodzi do uszkodzenia modułu elektroniki niezależnie od tego jak bardzo on jest zabezpieczony przed wilgocią.
Zaręczam Ci swoją wiedzą i głęboką znajomością tematu że firmy motoryzacyjne nie robią nic by zabezpieczyć moduły elektroniczne przed uszkodzeniami.
Jedynie takie rozwiązanie stosuje się w przemyśle wojskowym lub kosmicznym i tylko tam gdzie naprawa układu nie jest możliwa lub spowodowała by zagrożenie życia człowieka.

Co do twojego sterownika analogowego ... masz zapewne programator albo sterownik i możesz zaprogramować lub włączyć zdalnie ogrzewanie ?
Auta w wersji TOP mają nieco bogaciej :D
Wbrew pozorom zastosowanie elektroniki cyfrowej nie służy bezpośrednio użytkownikowi, a ma obniżyć koszty produkcji i uprościć rozwiązania techniczne...oraz zmniejszyć wagę pojazdu.

Pozdrawiam
M5 :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 paź 2008, 20:09
Posty: 296 (2/1)
Auto: Mazda 5 MZR-CD 2.0 110KM

Postprzez gorylla » 6 lut 2011, 18:36

Z piecem nie mogę zrobić nic, bo mam tylko wersję dogrzewania silnika.

W sumie to dziwne, że M5 TOP ma tak ubogą wersję nagrzewnicy, bo u mojego ojca w szóstce exclusiv z 2006r. jest kompletna instalacja Webasta (a nie Ebera) wraz z ory jajkiem.
Jeszcze tylko kilka chwil i na rybki...

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 maja 2009, 09:38
Posty: 309 (0/1)
Skąd: podlaskie

Postprzez M5 » 6 lut 2011, 21:24

Nie rozumiem Twojego zakłopotania. Mając ebera w analogu masz możliwość łatwego i taniego jego rozbudowania. Dodatkowo nie będziesz miał kłopotów w razie awarii bo każdy zakład naprawi Ci to z przyjemnością. Webasto czy Eber to nie ma znaczenia.

Co do identyfikacji ebera wystarczy podnośnik i latarka ...przez otwór od spodu...widać tą część ebera z tabliczką identyfikacyjną i jak jest na niej napisane 25 2383 to jest to właśnie sterownik cyfrowy CAN.

Ciekawy jestem co jest u Ciebie napisane na tym analogowym sterowniku ?

Pozdrawiam
M5 :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 paź 2008, 20:09
Posty: 296 (2/1)
Auto: Mazda 5 MZR-CD 2.0 110KM

Postprzez Szlasa » 7 lut 2011, 09:38

Ciekawa dyskusja, dzięki.
Sprawdziłem i u mnie jest D5W Z 25 2383 :( czyli ma cyfrowego CAN-a
Początkujący
 
Od: 26 sty 2011, 20:57
Posty: 15
Skąd: Gdynia
Auto: MAZDA 5 2,0 CiTD 143 KM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 5 / Premacy