przez kallak » 19 sie 2016, 00:23
Nie wiecie może czym można by te poszarpane wygłuszenie przesmarować, by się że tak powiem – trzymało kupy? Gdy sprowadzałem auto z DE – mata była troche pogryziona – pewnie te ich kuny – ale za to była przesmarowana jakiś czarnym "czymś" – ni to klejem ni to farbą ... i przez 3 lata nic jej nie ruszało. Aż do niedawna – po wakacjach zauwazyłem, że spory kawał wygłuszenia mi jakieś stworzenie wyżarło... Nie zamierzam kupowac nowej, bo zapewne za chwilę znów zostanie zdewastowane – pełno kotów na osiedlu ostatnio – tylko nie chcialbym by tak się sypało ..