Rezerwa paliwa w CR – rozwiazanie.

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez GrzesioC » 23 maja 2014, 10:19

Odnośnie rezerwy i zjawiska zasięgu to podzielę się pewną przygodą:

Jak wszyscy jeźdźcy M5 wlewam pod korek od 48~51L, przy tankowaniu po wlaniu 40L zwalniam i zdecydowanie wolniej wlewam, a po pierwszym odbiciu pistoletu czekam aż się piana uspokoi i dolewam powolutku tak długo aż zobaczę lustro Ropy we wlewie.

Niestety czasami mi się odrobinkę przeleje i cieknie potem po nadkolu no i śmierdzi, ale dla ciekawskich zaobserwujcie jak bardzo pieni się paliwo przy szybkim wlewaniu i ta piana na pewno nie jest obojętna dla wskaźnika poziomu paliwa, a na pewno nie jest obojętna dla zaworu w pistolecie.

A wracając do przygody jaka miałem to pewnego słonecznego dnia wybrałem się w odwiedziny ruszając z domu z zapaloną ledwo co rezerwą. Sprawdziłem zanim ruszyłem ilość ( w litrach ) paliwa – co można odczytać na wyświetlaczu między zegarami ( przytrzymać przycisk kasowania przebiegu i przekręcić kluczyk, jeden z parametrów to aktualny stan paliwa w litrach ). W zbiorniku było ok 10L.

Po przejechaniu ok 15km, auto zostawiłem na poboczu przed domem i wróciłem do niego po kilku godzinach celem kontynuowania jazdy w kierunku stacji benzynowej. Jakież było moje zdziwienie , gdy po uruchomieniu silnika po 30 sek zgasł i nie dał się odpalić.

Diagnoza: brak paliwa – wlałem z bańki 5L i próbuję odpalić, ale lipa... Na szczęście mamy pod maska pompkę na takie okoliczności – podpompowałem i odpaliło, koniec przygody. 5km dalej zatankowałem standardowo 48L, więcej nie weszło.

Wnioski: Auto stało nieco nierówno, pochylone na lewą stronę, musiało w jakiś sposób pociągnąć powietrze i padło. Więc info dla tych co jeżdżą do sucha: uważajcie na pochyłościach – może to był zbieg okoliczności, ale nie chcę go powtarzać.
Początkujący
 
Od: 2 kwi 2013, 13:18
Posty: 11
Skąd: Mikołów
Auto: Mazda 5, MZR-CD 143KM, 2007

Postprzez Wojtek » 23 maja 2014, 10:41

Jakby kolega przeczytal uwaznie to by wiedzial . . Mazda stosuje zelazna rezerwe w baku... nie dla uzytku...
System zawsze liczy do 1 odbicia... nie pod korek...

Tapatalk
Arkana , Renault , Mii
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
Avatar użytkownika
Zarząd – Członek Zarządu
 
Od: 21 gru 2013, 13:44
Posty: 17519 (110/482)
Skąd: UK
Auto: Renault Arkana E-Tech
Renault
Mii FR-line 1.0 75KM

Postprzez xlord » 25 cze 2014, 11:56

Kiedyś po zapaleniu się "komornika" zrobiłem jeszcze 80 km (prowincja gdzieś w Europie) i zatankowałem 51,5 litra do odbicia. Jechałem jednak bardzo delikatnie, bo nie wiedziałem, kiedy spotkam wodopój.
Innym razem zrobiłem po "komorniku" jakieś 50 km po ulicach miejskich i zatankowałem 53,4 litra. Jechałem jednak dość dynamicznie.
Standardowo tankuję po zapaleniu się komornika lub tuz przed i do 1 odbicia leję od 48 do 51 litrów.
Gdzieś słyszałem / czytałem, że mazda ma 1-2 litrową rezerwę, której ruszyć się nie da, aby nigdy nie wyschły przewody.
Obrazek zoom-zoom i brum-brum do celu
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 wrz 2008, 15:41
Posty: 197 (0/2)
Skąd: Warszawa
Auto: Chevrolet Rezzo 1.6 16V SX Comfort

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 5 / Premacy