witam
koledzy mam kłopot z lewym reflektorem ksenonowym w mojej 5 z 2008 roku, przed liftem. Jadąc nocą po dziurach widzę, że snop światła z lewego reflektora drga. Prawy jest ok. Serwis zamieniał żarówki oraz przetwornice – drgało nadal. Teraz mam wymieniony owy reflektor na nowy, niestety drganie pozostało. Serwis rozkłada ręce, a za kilka miesiecy kończy mi się gwarancja. Może ktos miał podobny przypadek???
drgajacy reflektor ksenonowy
Strona 1 z 1
Powinni Ci sprawdzić amortyzatory w zawieszeniu i jednocześnie układ samo poziomowania świateł ksenonowych.
Dokładnie chodzi o Auto Leveling Control Modul(0918-1201)...a zwłaszcza Sensor Automatycznego Poziomowania(0918-1204)...i powinni zweryfikować działanie obu Headlight Leveling Actuator-Sterowniki Poziomowania Świateł...(0918-1203)(0918-1202).
Pozdrawiam
M5
Dokładnie chodzi o Auto Leveling Control Modul(0918-1201)...a zwłaszcza Sensor Automatycznego Poziomowania(0918-1204)...i powinni zweryfikować działanie obu Headlight Leveling Actuator-Sterowniki Poziomowania Świateł...(0918-1203)(0918-1202).
Pozdrawiam
M5
dzięki M5
fachowe terminy, jesteś pracownikiem ASO Mazdy??
Jeszcze raz dzięki, podjadę do serwisu i poproszę o sprawdzenie układu samopoziomowania i tych sterowników które podałeś . Jeśli to będzie dobry trop to masz u mnie duże piwko.
pozdrawiam
fachowe terminy, jesteś pracownikiem ASO Mazdy??
Jeszcze raz dzięki, podjadę do serwisu i poproszę o sprawdzenie układu samopoziomowania i tych sterowników które podałeś . Jeśli to będzie dobry trop to masz u mnie duże piwko.
pozdrawiam
- Od: 20 cze 2010, 19:14
- Posty: 13
- Auto: mazda 5 2011r. 2.0 benzyna DISI/150 KM I-STOP
exclusiv plus
Nie jestem pracownikiem ASO Mazdy...rozkładanie rąk też do mnie nie przemawia, bo cudów nie ma...coś musi być uszkodzone albo niedokręcone...albo jednocześnie występują obie przyczyny.
Nie będę komentował poczynań Twojego ASO...ale wiem że najważniejszy w takim przypadku jest odpowiedni serwisant z właściwym podejściem do usunięcia przyczyny usterki...który potrafi zlokalizować przyczynę wzbudzania się sprzężenia zwrotnego w układzie stabilizacji jednego reflektora mając do dyspozycji drugi układ sprawny.
Pozdrawiam
M5
Nie będę komentował poczynań Twojego ASO...ale wiem że najważniejszy w takim przypadku jest odpowiedni serwisant z właściwym podejściem do usunięcia przyczyny usterki...który potrafi zlokalizować przyczynę wzbudzania się sprzężenia zwrotnego w układzie stabilizacji jednego reflektora mając do dyspozycji drugi układ sprawny.
Pozdrawiam
M5
zauważyłem, że w deszczu kiedy auto jest mokre, to denerwujące drganie nie występuje, (chyba ze wtedy w deszczu poprostu tego nie widać) Myślisz, że to potwierdza Twoje przypuszczenia co do przyczyny drgań światła na dziurach??
- Od: 20 cze 2010, 19:14
- Posty: 13
- Auto: mazda 5 2011r. 2.0 benzyna DISI/150 KM I-STOP
exclusiv plus
Myślę że zacząć trzeba od postawienia auta na wytrząsarkę do amortyzatorów z włączonymi światłami by uzyskać ten efekt drgania o jakim pisałeś wcześniej...przy okazji zrobisz diagnostykę amortyzatorów co może być kluczem do sprawy. Jeżeli uda się wywołać te drgania na postoju to będzie spory sukces...jeśli się nie uda lokalizacja przyczyny będzie mocno utrudniona.
M5
M5
Witaj M5
Amortyzatory są ok. a na trzepakach tego drgania nie ma.
Pojeździłem trochę wieczorem z kolegą i on powiedział mi, że nie zwróciłby nawet na te drgania uwagi – więc nie wiem czy nie podchodzę trochę pedantycznie do mojej Mazdy. W każdym razie zrobię jeszcze jedno podejście do ASO. W piątek jestem umówiony z kierownikiem ASO na jazdę autem w nocy – bo chce zobaczyć te drgania, a potem niech jeszcze raz spróbują ustalić co je wywołuje, jeśli nadal nic nie znajdą to chyba sobie odpuszczę bo wiem, że nie ma nic gorszego niż mechanik grzebiący i szukający w aucie. Rozbiorą mi pół samochodu ...
pozdrawiam
Amortyzatory są ok. a na trzepakach tego drgania nie ma.
Pojeździłem trochę wieczorem z kolegą i on powiedział mi, że nie zwróciłby nawet na te drgania uwagi – więc nie wiem czy nie podchodzę trochę pedantycznie do mojej Mazdy. W każdym razie zrobię jeszcze jedno podejście do ASO. W piątek jestem umówiony z kierownikiem ASO na jazdę autem w nocy – bo chce zobaczyć te drgania, a potem niech jeszcze raz spróbują ustalić co je wywołuje, jeśli nadal nic nie znajdą to chyba sobie odpuszczę bo wiem, że nie ma nic gorszego niż mechanik grzebiący i szukający w aucie. Rozbiorą mi pół samochodu ...
pozdrawiam
- Od: 20 cze 2010, 19:14
- Posty: 13
- Auto: mazda 5 2011r. 2.0 benzyna DISI/150 KM I-STOP
exclusiv plus
Witam
Jestem właśnie po nocnych jazdach z serwisantem ASO Mazdy. Drganie na dziurach potwierdzone, ale okazuje się, że drgają oba reflektory a nie tylko lewy . Oczywiście jest to bardzo delikatne drganie, i pewnie większość w ogóle nie zwróciłaby na nie uwagi, ja niestety zwróciłem. Reflektory są ok. (lewy nawet nóweczka) przetwornice również, więc zdaniem serwisu drgania są oznaką zużywających się powoli żarówek. W serwisie stała inna M5 również z ksenonami, w tym samym wieku co moja – przejechaliśmy się nią dla porównania, i okazuje się, że drga w niej identycznie jak w mojej – czyli wychodzi na to, że ten typ tak ma. Sam układ samo poziomowania – o którym pisałeś M5 też jest zdiagnozowany i działa bez zarzutu. Ponieważ byłem w serwisie wieczorem a mam do niego 80 km, więc zalecili mi jeszcze raz dla świętego spokoju zrobić badanie przednich amortyzatorów wraz z graficznym wykresem ich działania, i jeśli będzie coś nie tak to jeszcze na gwarancji je wymienią (mam ją do października tego roku). W każdym razie sprawdzę jeszcze te amory i jeśli będą ok. to choć mnie to irytuje ale dam sobie już spokój.
pozdrawiam
Jestem właśnie po nocnych jazdach z serwisantem ASO Mazdy. Drganie na dziurach potwierdzone, ale okazuje się, że drgają oba reflektory a nie tylko lewy . Oczywiście jest to bardzo delikatne drganie, i pewnie większość w ogóle nie zwróciłaby na nie uwagi, ja niestety zwróciłem. Reflektory są ok. (lewy nawet nóweczka) przetwornice również, więc zdaniem serwisu drgania są oznaką zużywających się powoli żarówek. W serwisie stała inna M5 również z ksenonami, w tym samym wieku co moja – przejechaliśmy się nią dla porównania, i okazuje się, że drga w niej identycznie jak w mojej – czyli wychodzi na to, że ten typ tak ma. Sam układ samo poziomowania – o którym pisałeś M5 też jest zdiagnozowany i działa bez zarzutu. Ponieważ byłem w serwisie wieczorem a mam do niego 80 km, więc zalecili mi jeszcze raz dla świętego spokoju zrobić badanie przednich amortyzatorów wraz z graficznym wykresem ich działania, i jeśli będzie coś nie tak to jeszcze na gwarancji je wymienią (mam ją do października tego roku). W każdym razie sprawdzę jeszcze te amory i jeśli będą ok. to choć mnie to irytuje ale dam sobie już spokój.
pozdrawiam
- Od: 20 cze 2010, 19:14
- Posty: 13
- Auto: mazda 5 2011r. 2.0 benzyna DISI/150 KM I-STOP
exclusiv plus
MARJO napisał(a):... więc zdaniem serwisu drgania są oznaką zużywających się powoli żarówek. W serwisie stała inna M5 również z ksenonami, w tym samym wieku co moja – przejechaliśmy się nią dla porównania, i okazuje się, że drga w niej identycznie jak w mojej – czyli wychodzi na to, że ten typ tak ma...
- Najprostsze wytłumaczenie dla serwisu..." TTTM "

- No ale człowiek się uczy przez całe życie .
- Od: 15 kwi 2008, 13:42
- Posty: 251
- Skąd: tyle dymu
- Auto: Mazda /Honda /Mercedes
Z tego co opisujesz to jeśli wykluczysz amortyzatory...to pozostaje czujnik żyroskopowy stabilizacji reflektorów.Trzeba go odkręcić i sprawdzić czy coś w nim nie lata i czy był dobrze przykręcony do nadwozia.
Czujnik jest jeden na dwa reflektory, więc skoro oba reflektory drgają to może być to. Serwisantem mazdy nie jestem, ale robię w elektronice i czasem bywa że w takich systemach...a dokładnie w czujnikach stabilizacji wysycha klej mocujący jego strukturę. Podczas jazdy po wyboistej drodze dochodzi do przemieszczania się struktury czujnika wewnątrz jego obudowy i występuje wtedy nerwowa stabilizacja układu czyli drgania. Drgania te nie występują na gładkiej drodze bo struktura czujnika sobie po prostu leży odklejona wewnątrz obudowy. By to sprawdzić trzeba podstawić nowy fabryczny czujnik, lub puknąć stary podczas pracy czymś twardym i zaobserwować czy to ma jakiś związek. Może właśnie w ten sposób wykryjesz następną wadę fabryczną mazdy. Sytuacja o tyle jest poważna, że drgania takich reflektorów mogą powodować oślepianie jadących z przeciwka.
Dealer powinien zbadać problem dogłębnie, ale z doświadczenia wiem że będą chcieli w pierwszej kolejności zbyć klienta...potem załatwić sprawę po cichu...a gdy okaże się że w tysiącach egzemplarzy taka wada może występować...mocno się zastanowią i zanim ktoś sprawę w sądzie wygra ogłoszą akcje serwisową.
Ale trzeba mieć nadzieje że Serwis Mazdy stanie na wysokości problemu...bo w końcu to Mazda.
Live is brutal
M5
Czujnik jest jeden na dwa reflektory, więc skoro oba reflektory drgają to może być to. Serwisantem mazdy nie jestem, ale robię w elektronice i czasem bywa że w takich systemach...a dokładnie w czujnikach stabilizacji wysycha klej mocujący jego strukturę. Podczas jazdy po wyboistej drodze dochodzi do przemieszczania się struktury czujnika wewnątrz jego obudowy i występuje wtedy nerwowa stabilizacja układu czyli drgania. Drgania te nie występują na gładkiej drodze bo struktura czujnika sobie po prostu leży odklejona wewnątrz obudowy. By to sprawdzić trzeba podstawić nowy fabryczny czujnik, lub puknąć stary podczas pracy czymś twardym i zaobserwować czy to ma jakiś związek. Może właśnie w ten sposób wykryjesz następną wadę fabryczną mazdy. Sytuacja o tyle jest poważna, że drgania takich reflektorów mogą powodować oślepianie jadących z przeciwka.
Dealer powinien zbadać problem dogłębnie, ale z doświadczenia wiem że będą chcieli w pierwszej kolejności zbyć klienta...potem załatwić sprawę po cichu...a gdy okaże się że w tysiącach egzemplarzy taka wada może występować...mocno się zastanowią i zanim ktoś sprawę w sądzie wygra ogłoszą akcje serwisową.
Ale trzeba mieć nadzieje że Serwis Mazdy stanie na wysokości problemu...bo w końcu to Mazda.
Live is brutal
M5
Live is brutal – niestety.
sam już nie wiem. Jeździłem nocą z serwisantem mazdy inną 5 stojącą akurat w u nich w serwisie dla porównania i w niej drgało dokładnie tak samo. Muszę tu jednak zaznaczyć, że drgania te występują tylko na dużych konkretnych dziurach i są naprawdę bardzo delikatne i tak jak pisałem poprzednio pewnie zdecydowana większość użytkowników wcale ich nie zauważa. Ja niestety zauważyłem i co tu dużo mówić, jak już wiem, że są to mnie poprostu trafia jadąc nocą! O oślepianiu nie ma mowy bo stojąc przed jadącym autem drgań nie widać. Nie miałem jeszcze czasu na ponowne dokładne sprawdzenie przednich amortyzatorów (o to prosił serwis), ale sprawdzę to, i jeśli będą ok. to podjadę jeszcze raz do (już mi tam głupio jeżdzić i ciągle męczyć ich o to draganie heheh) serwisu Mazdy i poproszę o sprawdzenie tego czujnika żyroskopowego – choć mój obecny serwis robił kilkukrotnie komputerowa diagnostykę układu samo poziomowania i nic nie wykryli. Nie mam również podstaw do twierdzenia, że serwis mnie zbywa, bo wykazują się ogromną cierpliwością i prawdziwą chęcią załatwienia sprawy po myśli klienta – dwa razy umawiali się ze mną nocą na jazdy – potem wracaliśmy, też nocą, do serwisu po inną 5, mam nowy reflektor, zamieniali żarówki, itd. – myślę, ze serwisowi nic nie mogę zarzucić.
sam już nie wiem. ale ten czujnik żyroskopu jeszcze sprawdzę i oczywiście amortyzatory.
sam już nie wiem. Jeździłem nocą z serwisantem mazdy inną 5 stojącą akurat w u nich w serwisie dla porównania i w niej drgało dokładnie tak samo. Muszę tu jednak zaznaczyć, że drgania te występują tylko na dużych konkretnych dziurach i są naprawdę bardzo delikatne i tak jak pisałem poprzednio pewnie zdecydowana większość użytkowników wcale ich nie zauważa. Ja niestety zauważyłem i co tu dużo mówić, jak już wiem, że są to mnie poprostu trafia jadąc nocą! O oślepianiu nie ma mowy bo stojąc przed jadącym autem drgań nie widać. Nie miałem jeszcze czasu na ponowne dokładne sprawdzenie przednich amortyzatorów (o to prosił serwis), ale sprawdzę to, i jeśli będą ok. to podjadę jeszcze raz do (już mi tam głupio jeżdzić i ciągle męczyć ich o to draganie heheh) serwisu Mazdy i poproszę o sprawdzenie tego czujnika żyroskopowego – choć mój obecny serwis robił kilkukrotnie komputerowa diagnostykę układu samo poziomowania i nic nie wykryli. Nie mam również podstaw do twierdzenia, że serwis mnie zbywa, bo wykazują się ogromną cierpliwością i prawdziwą chęcią załatwienia sprawy po myśli klienta – dwa razy umawiali się ze mną nocą na jazdy – potem wracaliśmy, też nocą, do serwisu po inną 5, mam nowy reflektor, zamieniali żarówki, itd. – myślę, ze serwisowi nic nie mogę zarzucić.
sam już nie wiem. ale ten czujnik żyroskopu jeszcze sprawdzę i oczywiście amortyzatory.
- Od: 20 cze 2010, 19:14
- Posty: 13
- Auto: mazda 5 2011r. 2.0 benzyna DISI/150 KM I-STOP
exclusiv plus
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości