CX-5 1szej gen. – pytanie o działanie aktywnych ksenonów
Napisane: 4 gru 2020, 13:39
Witam,
Mam pytanie odnośnie aktywnych ksenonów w pierwszej generacji CX5 :
wiem, że światła mijania same regulują sobie wysokość świecenia w zależności od ilości ładunku "na kuprze", ale czy one potrafią też regulować (zwiększać / zmniejszać) pole, które doświetlają w zależności od odległości od pojazdu poprzedzającego (tzn. podnosić się i opuszczać) ?
Dlaczego pytam?
W tym tygodniu odebrałem moją Mazdę (rocznik 2014) z warsztatu.
Auto miało naprawiany przód (zderzak, światła grill, itp) po lekkim dzwonie.
Jest to najwyższa wersja wyposażenia – ksenony z AFS i HBC.
Po naprawie HBC i skręcanie świateł (doświetlanie zakrętów) dzialają poprawnie.
Natomiast dałbym sobie rękę uciąć, że wcześniej, na pustej drodze nie musiałem nawet aktywować HBC (włączać świateł dlugich), ponieważ auto "podnosiło sobie" światła mijania, żeby doświetlić większy obszar a gdy tylko wykryło przed sobą inny pojazd, opuszczało je niżej.
Czy ja dobrze pamietam, czy jednak mi się coś we łbie pieprzy teraz bym bez ręki chodził?
pozdrawiam,
Karol
Mam pytanie odnośnie aktywnych ksenonów w pierwszej generacji CX5 :
wiem, że światła mijania same regulują sobie wysokość świecenia w zależności od ilości ładunku "na kuprze", ale czy one potrafią też regulować (zwiększać / zmniejszać) pole, które doświetlają w zależności od odległości od pojazdu poprzedzającego (tzn. podnosić się i opuszczać) ?
Dlaczego pytam?
W tym tygodniu odebrałem moją Mazdę (rocznik 2014) z warsztatu.
Auto miało naprawiany przód (zderzak, światła grill, itp) po lekkim dzwonie.
Jest to najwyższa wersja wyposażenia – ksenony z AFS i HBC.
Po naprawie HBC i skręcanie świateł (doświetlanie zakrętów) dzialają poprawnie.
Natomiast dałbym sobie rękę uciąć, że wcześniej, na pustej drodze nie musiałem nawet aktywować HBC (włączać świateł dlugich), ponieważ auto "podnosiło sobie" światła mijania, żeby doświetlić większy obszar a gdy tylko wykryło przed sobą inny pojazd, opuszczało je niżej.
Czy ja dobrze pamietam, czy jednak mi się coś we łbie pieprzy teraz bym bez ręki chodził?
pozdrawiam,
Karol