Mazda CX-5 (KE) – Nasze wrażenia i opinie
Przez ostanie 3 tyg. przejechalam osobiscie moja mazda benzyna 2.0 6240km spedzajac urlop we Wloszech i:
1. Spalanie zeszlo z 9.2 l do 8.5 l ale jazda po autostradach min 140km udalo mi sie nawet zaszalec i bylo 200km na budziku
2. Auto wybitnie nadaje sie do jazdy wlasnie po autostradach , swietnie sie prowadzi jedynym mankamentem sa niezrozumiale zupelnie dla mnie wskazania zmian biegu
np przy predkosci 70km i obrotach 2000 sugeruje zmiane z 5 na 6 , a bylo i tak ze przy obrotach ponad 3500 predkosci 130km jechalam na 5 i dalej nie sugerowana byla zmiana biegu na 6
3. Kompletna porazka jesli chodzi o jazde pod gore
lub cofanie na wzniesieniach, strasznie muli , ciezko się zbiera i z tym m.in problemem jade wlasnie do dealera. Może to kwestia mojej zlej techniki jazdy ..sie okaże
4. Denerwująca jest sygnalizacja alarmowa, niczym dzwony koscielne
za male cisnienie w oponach
okazuje sie ze jest ok, alarm że wysiadasz przy zapalonym silniku
a to też fałszywy alarm bo silnik byl zgaszony. Też zglosze to dealerowi
5. Z klimatyzacji tak sie leje woda, ze przy okazji tankowania auto budziło totalne zaniepokojenie tubylców
co specjalnie mi nie pasowało gdyż podróżowalam sama i ustawiczna polemika pt co sie spod auta leje
i ze to na pewno nie benzyna może wkurzyc na maxa
6. No a poza tym wszystkim.. to pekla mi przednia szyba w drodze na urlop gdyz cos spadlo z wiaduktu i cala ta podroz byla przez to malo komfortowa
1. Spalanie zeszlo z 9.2 l do 8.5 l ale jazda po autostradach min 140km udalo mi sie nawet zaszalec i bylo 200km na budziku

2. Auto wybitnie nadaje sie do jazdy wlasnie po autostradach , swietnie sie prowadzi jedynym mankamentem sa niezrozumiale zupelnie dla mnie wskazania zmian biegu
3. Kompletna porazka jesli chodzi o jazde pod gore
4. Denerwująca jest sygnalizacja alarmowa, niczym dzwony koscielne



5. Z klimatyzacji tak sie leje woda, ze przy okazji tankowania auto budziło totalne zaniepokojenie tubylców
i ze to na pewno nie benzyna może wkurzyc na maxa
6. No a poza tym wszystkim.. to pekla mi przednia szyba w drodze na urlop gdyz cos spadlo z wiaduktu i cala ta podroz byla przez to malo komfortowa
Hilda napisał(a):2. Auto wybitnie nadaje sie do jazdy wlasnie po autostradach , swietnie sie prowadzi jedynym mankamentem sa niezrozumiale zupelnie dla mnie wskazania zmian biegunp przy predkosci 70km i obrotach 2000 sugeruje zmiane z 5 na 6 , a bylo i tak ze przy obrotach ponad 3500 predkosci 130km jechalam na 5 i dalej nie sugerowana byla zmiana biegu na 6
Jeśli mocniej depniesz, komputer nie sugeruje zmiany biegu na wyższy, bo 'domyśla się', że potrzebujesz więcej mocy w danej chwili (szybko przyśpieszasz, więc być może wykonujesz np. manewr wyprzedzania). Z kolei jeśli delikatnie naciskasz pedał gazu, sugeruje zmianę biegu na 6 zaraz po przekroczeniu 60km/h. Też to zauważyłem u siebie.
Robin
- Od: 6 lip 2013, 19:26
- Posty: 17
- Auto: Mazda CX-5 2.0 MT SkyPassion 2013
Hilda napisał(a):4. Denerwująca jest sygnalizacja alarmowa, niczym dzwony koscielne za male cisnienie w oponach okazuje sie ze jest ok
Prawdopodobnie włączone tylko przypomnienie o sprawdzeniu cisnienia (nie o braku) w menu komputera pokładowego , wałkowane na forum CX-5 i nowej 6 , polecam zaglądnąc do instrukcji osbługi.
Hilda napisał(a):5. Z klimatyzacji tak sie leje woda, ze przy okazji tankowania auto budziło totalne zaniepokojenie tubylców co specjalnie mi nie pasowało gdyż podróżowalam sama i ustawiczna polemika pt co sie spod auta leje i ze to na pewno nie benzyna może wkurzyc na maxa
Olać "tubylców" całkiem normalna sprawa w aucie wyposażonym w klimatyazacje zwłaszcza w nowym gdy filtr osuszacza nie jest jeszcze za mocno przypchany. U mnie w garażu zawsze jest dość spora kałuża. Przez 5 lat miałem 5 nowych samochodów i niezależnie od marki kałuża się pojawiała.
- Od: 15 wrz 2012, 23:46
- Posty: 103
- Skąd: Świnoujście
- Auto: Lexus IS 300H 2013
Mazda CX5 2012 2,0 SKYPASSION
Ciąg dalszy zastrzeżeń/braków:
14.Brak możliwości odblokowania drzwi i bagażnika w przypadku automatycznego zamknięcia po ruszeniu auta.
Gdy zatrzymuję się i ktoś chce wsiąść do auta albo gdy wysiadam aby coś włożyć do bagażnika – muszę zgasić auto.
15.Przy tak rozbudowanej elektronice, tempomat mógłby być aktywny.
14.Brak możliwości odblokowania drzwi i bagażnika w przypadku automatycznego zamknięcia po ruszeniu auta.
Gdy zatrzymuję się i ktoś chce wsiąść do auta albo gdy wysiadam aby coś włożyć do bagażnika – muszę zgasić auto.
15.Przy tak rozbudowanej elektronice, tempomat mógłby być aktywny.
Nowa technologia SkyActive mazdy daje mi się we znaki coraz bardziej
Mam wrażenie że dawna legendarna niezawodność mazdy to już przeszłość i że może być podobnie z awaryjnosćią jak w innych markach a może i gorzej.
Jakieś 3 tygodnie temu zauważyłem u siebie dziwną przypadłość , mianowicie podczas wyłączania zapłonu przestało wyłączać się radio , na początku wyłączało się po około 3 sekundach , póżniej z dnia na dzień ten czas się wydłużał i radio potrafiło grać około 30 sek od wyłączenia zapłonu po czym gasło . Oczywiście siedziałem w aucie i czekałem aż radyjko się wyłączy bo bałem się że pewnego dnia nie wyłączy się wcale i rozładuje mi akumulator. Po około 10 dniach sytuacja powróciła do normalności (sama) i radyjko wyłącza się razem po wyłączeniu zapłonu. Niestety przedwczoraj sytuacja powróciła i radyjko z dnia na dzień potrzebuje coraz więcej sekund do wyłączenia się. Druga sprawa to taka że przestało działać mi składanie/rozkładanie lusterka kierowcy , lusterko pasażera działa bez zarzutów. Lusterka składałem sporadycznie , mieszkam na wyspie i praktycznie tylko na promie składam lusterka żeby żadna ofiara mi nie zachaczyła. Po wczorajszym złożeniu z promu zjechałem z rozłożonym tylko jednym lusterkiem. Jednym słowem masakra , żeby w aucie mającaym niecały rok takie rzeczy się działy , zwłaszcza w mazdzie. 
- Od: 15 wrz 2012, 23:46
- Posty: 103
- Skąd: Świnoujście
- Auto: Lexus IS 300H 2013
Mazda CX5 2012 2,0 SKYPASSION
ZOOMik napisał(a):masz gwarancję korzystaj, zgłaszaj wszystkie zauważone usterki
tyle że do serwisu mam ponad 100km w jedną stronę + przeprawa promami , nikt mi nie zwróci straconego czasu , pieniedzy na dojazd oraz straty kiedy nie jestem u siebie w firmie , te pare godzin moglbym wycenic na dosc gruba kase
- Od: 15 wrz 2012, 23:46
- Posty: 103
- Skąd: Świnoujście
- Auto: Lexus IS 300H 2013
Mazda CX5 2012 2,0 SKYPASSION
kogut1235 napisał(a): ZOOMik napisał(a):masz gwarancję korzystaj, zgłaszaj wszystkie zauważone usterki
tyle że do serwisu mam ponad 100km w jedną stronę + przeprawa promami , nikt mi nie zwróci straconego czasu , pieniedzy na dojazd oraz straty kiedy nie jestem u siebie w firmie , te pare godzin moglbym wycenic na dosc gruba kaseCzęsto przecież zdarza się że z powodu jednej usterki trzeba odwiedzić serwis min. 2 razy , raz żeby serwisant obejrzał sobie co jest grane , stwierdził że części brak na miejscu , zamówił je i kazał przyjechać jeszcze raz na montaż a to już jak widać koszty x 2. Przez takie pierdoly , muszę później tracić praktycznie cały dzień i odrabiać zaległości wieczorem. Stąd moje totalne niezadowolenie.
Rozumiem, ale jakie masz inne wyjście? Skoro przydarzyło się to chyba lepiej naprawić, za darmo w ramach gwarancji niż później płacąc z własnej kieszeni? No chyba, że w ogóle nie chcesz usuwać usterek, bo…trzeba jechać do ASO
kogut1235 napisał(a):Mazdę kupowałem z myślą że kupuje produkt bezawaryjny , być może narażone na korozje ale od strony technicznej 100% pewne , niestety jak widać nie do końca tak jest .
Nie ma produktów bezawaryjnych a Mazda, statystycznie, na tle innych producentów i tak wypada dobrze pod tym względem, więc teoretycznie dobrze wybrałeś. Mimo to zawsze istnieje ryzyko, że trafisz na egzemplarz znacznie odbiegający usterkowością od pozostałych. Niektórzy nazywają to pechem

Jeszcze raz dobitnie stwierdzę, że instalacja tak małego zbiornika powinna być zakazana. Przecież przy jeździe autostradą trzeba po 400 km rozglądać się pomału za stacją benzynową. Jakieś nieporozumienie 
Po przejechaniu 5000 km. zaczyna mnie denerwować trzeszczenie plastików (kokpit zaraz pod przycinkami klimatyzacji + ten cały schowek z złączem na zapalniczkę) czy też tak macie? nie wiem, możne wcześniej na to uwagi nie zwracałem? do tego jeśli lekko opuszczę szybę ok. 1-5 cm to ona tez zaczyna stukać juz na lekkich wybojach :/
Z takim czymś warto jechać do serwisu? czy od razu sobie darować?
ps. W 9 letniej Mazdzie 3 BK nic takiego nie występuje
Z takim czymś warto jechać do serwisu? czy od razu sobie darować?
ps. W 9 letniej Mazdzie 3 BK nic takiego nie występuje
- Od: 24 cze 2010, 19:55
- Posty: 42
- Skąd: Kraków/Katowice
- Auto: Mazda CX-5, 2.0 MT 4x4 2013 SkyPassion Red Soul
Mazda 3 BK, 1.6 CiTD, Sedan, 2004r
Ja dopiero przejechałem około 300km, głównie krótkie kawałki i po mieście i nic niepokojącego nie zauważyłem może oprócz nie działającej funkcji losowego odtwarzania utworów z USB, można ustawić z jednego katalogu lub z całego pena, ale przy przełączaniu na kierownicy >> i tak gra następny w kolejności, czy zauważyliście taką nieprawidłowość u siebie? Sprawdźcie proszę.
Pomimo przejechania tylko 300km funkcja i-stop naliczyła aż 1h postoju, a średnie spalane to 7,4L/100
. Przy pierwszym tankowaniu zalałem do pełna benzynkę (53L), jeszcze ze 200km i powtórzę tankowanie, sprawdzę czy komputer nie kłamie 
Jeszcze jedno pytanie: W salonie Mazdy sprzedają fajne oryginalne felgi Mazdy 17" czarne z frezami aluminiowymi po 329zł/szt, myślałem czy by nie kupić na zimę na zmianę takich albo zostawić standardowe na zimę a czarne na lato, czy ktoś je widział i ma jakieś doświadczenie z nimi?
Pomimo przejechania tylko 300km funkcja i-stop naliczyła aż 1h postoju, a średnie spalane to 7,4L/100

Jeszcze jedno pytanie: W salonie Mazdy sprzedają fajne oryginalne felgi Mazdy 17" czarne z frezami aluminiowymi po 329zł/szt, myślałem czy by nie kupić na zimę na zmianę takich albo zostawić standardowe na zimę a czarne na lato, czy ktoś je widział i ma jakieś doświadczenie z nimi?
- Od: 13 kwi 2013, 21:20
- Posty: 12
- Skąd: Andrespol
- Auto: Focus 1,6 2002r
CX-5 2x4 2.0 2013
Dzien dobry – lub dobry wieczor ( w koncu nigdy nie wiadomo kiedy to pojdzie:
Jako calkiem nowy / swierzy uzyszkodnik forum chcialbym w pierwszych slowach mego wpisu pozdrowic wszystkich szczesliwych posiadaczy CX-5 ktorych zmagania z dilerami, z czasem oczekiwania, wreszcie z pierwszymi jazdami tak pilnie obserwowalem – kibicujac po cichu.
Poniewaz dzis stalem sie szczesliwym posiadaczem umowy z terminem realizacji na marzec se postanowilem, ze chociaz podziekowanie jakies napisze.
A podziekowac chcialbym za te forum i za to wszystko co przygotowalo mnie do spotkania i negocjacji w salonie Mazdy – uwierzcie mi – warto bylo widziec mine sprzedawcy – jak ktos juz wczesniej napisal – klient, ktory wie wiecej niz sprzedawca ... itd ....
Nastawiony i przygotowany przez to forum na to ze twardo trzeba bedzie prowadzic negocjacje – w sumie wyszedlem z salonu zaskoczony i zadowolony – oferta, znizki i dodatki rozwalily mnie z lekka – jest zajefajnie
Ciekawostka, ktora na pierwszy wpis chcialbym sie podzielic jest taka ze po rozmowie na temat czynnika w air condition – sprzedawca przejrzal ze mna kilka mazd od cx-5 przez 3-ki po 6-tki i stwierdzilismy wspolnie ze auta sprzed pol roku maja wymiennie oba i stary i nowy czynnik. natomiast auta, ktore trafiaja do niego od ok 3 miesiecy juz tylko stary – tak jakby Mazda sie wycofala z nowego – na co licze i mam nadzieje ze taka bedzie rzeczywistosc ...
Jako calkiem nowy / swierzy uzyszkodnik forum chcialbym w pierwszych slowach mego wpisu pozdrowic wszystkich szczesliwych posiadaczy CX-5 ktorych zmagania z dilerami, z czasem oczekiwania, wreszcie z pierwszymi jazdami tak pilnie obserwowalem – kibicujac po cichu.
Poniewaz dzis stalem sie szczesliwym posiadaczem umowy z terminem realizacji na marzec se postanowilem, ze chociaz podziekowanie jakies napisze.
A podziekowac chcialbym za te forum i za to wszystko co przygotowalo mnie do spotkania i negocjacji w salonie Mazdy – uwierzcie mi – warto bylo widziec mine sprzedawcy – jak ktos juz wczesniej napisal – klient, ktory wie wiecej niz sprzedawca ... itd ....

Nastawiony i przygotowany przez to forum na to ze twardo trzeba bedzie prowadzic negocjacje – w sumie wyszedlem z salonu zaskoczony i zadowolony – oferta, znizki i dodatki rozwalily mnie z lekka – jest zajefajnie

Ciekawostka, ktora na pierwszy wpis chcialbym sie podzielic jest taka ze po rozmowie na temat czynnika w air condition – sprzedawca przejrzal ze mna kilka mazd od cx-5 przez 3-ki po 6-tki i stwierdzilismy wspolnie ze auta sprzed pol roku maja wymiennie oba i stary i nowy czynnik. natomiast auta, ktore trafiaja do niego od ok 3 miesiecy juz tylko stary – tak jakby Mazda sie wycofala z nowego – na co licze i mam nadzieje ze taka bedzie rzeczywistosc ...
Powodow do narzekania nie widze – moge poczekac
a z tego co pamietam to wszyscy czekali – niektorzy nawet dosc dlugo – probowalem solidnie sie przykladac do czytania tego forum....
szkoda tylko ze wszyscy juz tak zajeci jezdzeniem ze nic nie wiadomo o biezacej eksploatacji aut ...
mozna by maznac kilka slow z perspektywy zadowolenia czy rozczarowania – w koncu troche czasu i kilka kilometrow na pewno juz stuknelo ...
Pewnie jak juz sam zasiade za kolko to tez nie bede mial czasu na refleksje
Pozdrawiam....
a z tego co pamietam to wszyscy czekali – niektorzy nawet dosc dlugo – probowalem solidnie sie przykladac do czytania tego forum....
szkoda tylko ze wszyscy juz tak zajeci jezdzeniem ze nic nie wiadomo o biezacej eksploatacji aut ...
mozna by maznac kilka slow z perspektywy zadowolenia czy rozczarowania – w koncu troche czasu i kilka kilometrow na pewno juz stuknelo ...
Pewnie jak juz sam zasiade za kolko to tez nie bede mial czasu na refleksje
Pozdrawiam....
Jako, że już od lipca tego roku jestem szczęśliwym posiadaczem Mazdy CX-5, podzielę się swoimi spostrzeżeniami co do tego modelu. Przejechałem jak dotychczas 3800 km, spalanie od początku eksploatacji wynosi 7,7 l/100 km, nie mam ciężkiej nogi, mało używam i-stopu – jakoś nie potrafię się przekonać do częstego załączania i wyłączania silnika np. w korkach. Co innego na przejazdach kolejowych i na znanych światłach, gdzie wiem, że muszę odczekać co najmniej minutę – tam korzystam z tego dobrodziejstwa.
Najpierw plusy:
silnik 160 KM jak dla mnie ma wystarczającą moc, na dowolnym biegu nawet pod górkę auto płynnie przyspiesza. Zaskakujące jest to, że już od niskich obrotów silnik się nie dławi i ma wysoki, wystarczający moment obrotowy, jak ktoś napisał "najbardziej dieselowski silnik wśród benzyniaków". Nie zauważyłem opisywanego przez niektórych falowania maski; gdyby nikt o tym nie wspominał to bym niczego nie zauważył. Co do lusterek – faktycznie drżą pow. 120 km/h, ale same szkła i nie jest to w ogóle dokuczliwe. Dla mnie to normalka. Jak się jedzie ponad 120 to troszkę ma prawo coś drżeć, być nieco głośniejsze...
Blacha: no może jest miękka, ale nie aż tak, by ją wygiąć podczas polerowania (chyba że młotkiem). W moim drugim samochodzie – Fiacie jest podobnie miękka. Lakier wcale nie jest jakiś miękki. Jest normalny. Paznokciem się go nie zarysuje. Jego twardość oceniłbym na podobną jak we VW.
Wszystkie bajeranckie systemy działają bardzo dobrze: automatyczne wycieraczki, spryskiwacze, RVM, LDS, TCS, itp (chyba że nazwy pomyliłem); nie sprawdziłem tylko systemu antykolizyjnego.
We środku też jest OK. Plastiki może nie powalają kształtami, ale są przyzwoitej jakości, pewnie, że trzeba uważać by ich nie podrapać. Wystrój wnętrza jest jak dla mnie wzorowy. Wszystko jest ładne, przemyślane i na swoim miejscu. Działanie klimy – doskonałe. Wspaniała jest skóra na fotelach i obiciach, właśnie taka jaka powinna być – nie za miękka, nie za twarda. Fotele są dobrze dopasowane, jest dużo miejsca zarówno z przodu jak i z tyłu. W bagażniku jest sporo miejsca, jest ustawny a oświetlenie może nie jest rewelacyjne, ale wystarczające by w ciemności znaleźć to czego się szuka. Pod podłogą znajdują się praktyczne schowki na żarówki, kamizelkę i inne drobiazgi. Nie widzę żadnych problemów w prowadzeniu pojazdu na 19 calowych kołach; pewnie, że nie nadają się na ciężki teren ale do miasta, na autostrady, drogi z koleinami i szutrowe pobocza są dobre. Oryginalne felgi Mazdy dodają tylko uroku samochodowi.
Dużo się na forum pisze o nawigacji. Jeździłem sporo z Automapą i przesiadka na TomToma nie sprawiła mi żadnego problemu. Powiedział bym, że TT lepiej (bardziej intuicyjnie) wytycza trasy. Nie ma takiego pokrycia w adresach jak Automapa, ale ogólnie jest OK. Szkoda, że nie działają usługi LIVE ale jakoś mi tego nie brakuje. Wykupiłem subskrypcję na 4 aktualizacje na rok i kosztowały 159,9 za całą Europę. Uważam, że nawigacja jest warta swojej ceny. Obsługa stacji multimedialnej jest doskonała. Oczywiście minimum języka angielskiego trzeba znać. Głosowe wybieranie z książki telefonicznej nawet nazwisk wymawianych po polsku też działa bez większych problemów, ale by wybrać numer trzeba się trochę nagadać. Mój telefon HTC 8S łączy się bezproblemowo.Nawet SMSy są czytane głosowo.
Teraz minusy:
największym minusem jest skrzynia biegów, która nie działa łagodnie. Zmieniając bieg z 1 na 2 czuć wyraźny opór, autem zabuja. Zmieniając bieg z 2 na 3 przy intuicyjnych 3000 obr/min pojawia się problem taki, że obroty nie chcą spadać i podczas puszczania sprzęgła dochodzi do jego poślizgu. Rozwiązaniem jest zmiana biegu z 2 na 3 przy 2500, lub przytrzymanie na sprzęgle przez 2-3 sekundy. Byłem z tymi problemami w serwisie, dali mi się przejechać testowym, takim samym modelem i wszystko działało tak samo jak u mnie. Problem jest jak na razie nie rozwiązany. Ogólnie – do zmiany biegów trzeba się przyzwyczaić, chodzą inaczej (gorzej) jak w innych markach.
Drugi mały minus – to brak możliwości otwarcia bagażnika po zatrzymaniu samochodu i niewyłączeniu silnika.
To chyba wszystko. Jeśli ktoś chciałby się czegoś jeszcze dowiedzieć to chętnie odpowiem na pytania.
Najpierw plusy:
silnik 160 KM jak dla mnie ma wystarczającą moc, na dowolnym biegu nawet pod górkę auto płynnie przyspiesza. Zaskakujące jest to, że już od niskich obrotów silnik się nie dławi i ma wysoki, wystarczający moment obrotowy, jak ktoś napisał "najbardziej dieselowski silnik wśród benzyniaków". Nie zauważyłem opisywanego przez niektórych falowania maski; gdyby nikt o tym nie wspominał to bym niczego nie zauważył. Co do lusterek – faktycznie drżą pow. 120 km/h, ale same szkła i nie jest to w ogóle dokuczliwe. Dla mnie to normalka. Jak się jedzie ponad 120 to troszkę ma prawo coś drżeć, być nieco głośniejsze...
Blacha: no może jest miękka, ale nie aż tak, by ją wygiąć podczas polerowania (chyba że młotkiem). W moim drugim samochodzie – Fiacie jest podobnie miękka. Lakier wcale nie jest jakiś miękki. Jest normalny. Paznokciem się go nie zarysuje. Jego twardość oceniłbym na podobną jak we VW.
Wszystkie bajeranckie systemy działają bardzo dobrze: automatyczne wycieraczki, spryskiwacze, RVM, LDS, TCS, itp (chyba że nazwy pomyliłem); nie sprawdziłem tylko systemu antykolizyjnego.
We środku też jest OK. Plastiki może nie powalają kształtami, ale są przyzwoitej jakości, pewnie, że trzeba uważać by ich nie podrapać. Wystrój wnętrza jest jak dla mnie wzorowy. Wszystko jest ładne, przemyślane i na swoim miejscu. Działanie klimy – doskonałe. Wspaniała jest skóra na fotelach i obiciach, właśnie taka jaka powinna być – nie za miękka, nie za twarda. Fotele są dobrze dopasowane, jest dużo miejsca zarówno z przodu jak i z tyłu. W bagażniku jest sporo miejsca, jest ustawny a oświetlenie może nie jest rewelacyjne, ale wystarczające by w ciemności znaleźć to czego się szuka. Pod podłogą znajdują się praktyczne schowki na żarówki, kamizelkę i inne drobiazgi. Nie widzę żadnych problemów w prowadzeniu pojazdu na 19 calowych kołach; pewnie, że nie nadają się na ciężki teren ale do miasta, na autostrady, drogi z koleinami i szutrowe pobocza są dobre. Oryginalne felgi Mazdy dodają tylko uroku samochodowi.
Dużo się na forum pisze o nawigacji. Jeździłem sporo z Automapą i przesiadka na TomToma nie sprawiła mi żadnego problemu. Powiedział bym, że TT lepiej (bardziej intuicyjnie) wytycza trasy. Nie ma takiego pokrycia w adresach jak Automapa, ale ogólnie jest OK. Szkoda, że nie działają usługi LIVE ale jakoś mi tego nie brakuje. Wykupiłem subskrypcję na 4 aktualizacje na rok i kosztowały 159,9 za całą Europę. Uważam, że nawigacja jest warta swojej ceny. Obsługa stacji multimedialnej jest doskonała. Oczywiście minimum języka angielskiego trzeba znać. Głosowe wybieranie z książki telefonicznej nawet nazwisk wymawianych po polsku też działa bez większych problemów, ale by wybrać numer trzeba się trochę nagadać. Mój telefon HTC 8S łączy się bezproblemowo.Nawet SMSy są czytane głosowo.
Teraz minusy:
największym minusem jest skrzynia biegów, która nie działa łagodnie. Zmieniając bieg z 1 na 2 czuć wyraźny opór, autem zabuja. Zmieniając bieg z 2 na 3 przy intuicyjnych 3000 obr/min pojawia się problem taki, że obroty nie chcą spadać i podczas puszczania sprzęgła dochodzi do jego poślizgu. Rozwiązaniem jest zmiana biegu z 2 na 3 przy 2500, lub przytrzymanie na sprzęgle przez 2-3 sekundy. Byłem z tymi problemami w serwisie, dali mi się przejechać testowym, takim samym modelem i wszystko działało tak samo jak u mnie. Problem jest jak na razie nie rozwiązany. Ogólnie – do zmiany biegów trzeba się przyzwyczaić, chodzą inaczej (gorzej) jak w innych markach.
Drugi mały minus – to brak możliwości otwarcia bagażnika po zatrzymaniu samochodu i niewyłączeniu silnika.
To chyba wszystko. Jeśli ktoś chciałby się czegoś jeszcze dowiedzieć to chętnie odpowiem na pytania.
- Od: 18 mar 2012, 20:06
- Posty: 41
- Auto: Mazda CX-5 2.5 AT SkyPassion 2019 Machine Gray
yaroo napisał(a):Drugi mały minus – to brak możliwości otwarcia bagażnika po zatrzymaniu samochodu i niewyłączeniu silnika.
Było o tym gdzieś napisane: zaciągnij "ręczny" i wszystko działa
- Od: 10 kwi 2013, 19:27
- Posty: 68
- Skąd: W-wa
- Auto: Mazda 6 GJ PE MT SkyENERGY Sport Kombi Jet Black 2013
W przypadku skrzyni automatycznej nie ma problemów z biegami. Skrzynia chodzi ładnie. W moim aucie nie ma jeszcze kickdown ale po przyzwyczajeniu się do tego wydaje mi się, że pedał gazu jest tak 'inteligentny', że przy ostrzejszym depnięciu redukuje biegi nawet o 2.
Jeżeli chodzi o spalanie, to wczoraj komputer po trasie mojej żony (250km) pokazał 7,5 (na stacji pewnie trochę więcej) a w Passacie żona spokojnie schodziła do 5,5l/100km. Wynik zadowalający ale ciągle daleki od danych katalogowych.
Jeżeli chodzi o spalanie, to wczoraj komputer po trasie mojej żony (250km) pokazał 7,5 (na stacji pewnie trochę więcej) a w Passacie żona spokojnie schodziła do 5,5l/100km. Wynik zadowalający ale ciągle daleki od danych katalogowych.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderatorzy
Moderatorzy CX-30 / CX-50 / CX-60, Moderatorzy CX-3 / CX-5 / CX-7 / CX-9