Wrażenia i opinie – Wrocław 2011

[Bandit]

Btw. jakie były nagrody?

Chyba Julek wykorzystał podsunięty przez nynucha pomysł

Jaki jaki

[Bartg]

Puchary są rewelacyjne Na półce obok modeli MX5 i RX8 wygląda obłędnie Btw jaka to część została użyta do zrobienia pucharu za 3 miejsce ? Bo rozmyślaliśmy i nie doszliśmy ( do wniosku oczywiście )

Bardzo trudno jest w tak wielkim mieście jak Wrocław utrzymać pełny skład kolumny o długości kilkudziesięciu samochodów. Dziwie się, że ktoś wyjeżdżając z toru wierzy w to, że się nie pogubi na odcinku 70km...

Tu masz oczywiście rację, ale łatwiej utrzymać porządek w kolumnie przy 130 a nie 160 km/h, ok na autostradzie jeszcze ujdzie ( pomijajać spalanie przy takiej prędkości jak ktoś nie ma 6 biegowej skrzyni i 1.5 pod maską ), ale prędkości na odcinku za autostradą pozwolę sobie przemilczeć, ja nie miałem szans kogokolwiek dogonić nie gubiąc tłumika na nierówności Jedynie charakterystyczny kolor Premacy Alecha na horyzoncie wyznaczał nam trasę Ale ważne, że dojechaliśmy także już nie narzekam

[ravie]

A tak z ciekawości, będzie jakiś temacik z wynikami ?

[Paweł]

Btw jaka to część została użyta do zrobienia pucharu za 3 miejsce ?

Jonizator hipernapędu.
Poważnie mówiąc – tłoki kompresora klimatyzacji, ale najważniejsze, że z RX'a.

A tak z ciekawości, będzie jakiś temacik z wynikami ?

Będzie aktualizacja, trzeba tylko przepisać wszystkie wyniki z papieru.

[Bartg]

Ah to legendarne poczucie humoru Tco
Dzięki za info

[Radex]

potwierdzam slowa Loockasa. wlasciciel to cham i burak! i sam zaczal robić jazdy żebysmy kieliszkow nie stawiali na stoliku tylko na obrusiku bo sie kółka robią (SICK!! to niech położy duży obrus albo zmieni stół!). pozniej jeszcze coś tam burczał. a o szklanki poprosiliśmy my z Zygiem to babka przyniosła nam nadpęknięte (nie patrzała co przynosi?! ) jak Zygu podniosl szklanke to pekla. potem ja zawolalismy i jej pokazalismy co przyniosla zeby dala inne.

co do patery i maki nie wiem jak to bylo wiec sie nie wypowiem. ale tu juz w akcji było WLKP więc wiadomo ococho

[Capazo]

Siemanko ja chciałem również podziękować organizatorom i tym, którzy mieli jakiś wkład w organizacje. A Ci, którzy narzekają to niech wezmą się do roboty i spróbują sami wykminić zlocik to zobaczymy co z tego wyniknie, jaka będzie kasa oraz żeby się nie okazało, że będziemy stać przy grilu non stop . Mam nadzieję, że na wiosnę również się spotkamy na Rakietowej:P Żałuję tylko, że nie zostałem na dochodzenie, ale niestety szkolne obowiązki Mega Mega Mega świetna impreza oby więcej takich. Pozdróweczka dla Wszystkich.

[Xenocyd]

A mnie sie tam podobalo wszystko
Czesci imprezowej naturalnie nie ocenie, bo nie uczestniczylem, ale na torze wszystko ok!
Naprawde widzialem juz zloty na ktorych bylo duzo wiecej nerwowosci, chaosu i dezinformacji.
Tym razem mysle, ze wszystko sie dobrze ukladalo i kazdy dobrze sie bawil. A jak przy tym nauczylismy sie choc troche lepiej czuc samochod i moglismy robic rzeczy, na ktore na drodze publicznej nikt o zdrowych zmyslach sie nie zdecyduje to absolutny wypas
To ludzie tworza atmosfere zlotow i jak zwykle dopisali!
Koszulka wypasiona, ale polasilem sie na za duzy rozmiar odrobinke
Mam nadzieje, ze w 2012 wrocimy na Rakietowa. Osobiscie bylbym w stanie poniesc wieksze koszty jakby w zamian na fotelu pasazera siedzial ze mna instruktor. Bo tak to szalejemy sobie radosnie, ale jak robimy przy tym bledy to je powielamy i w ktoryms momencie dochodzimy do bariery czasowej, ktorej bez fachowej pomocy nie przeskoczymy...
Na koniec chcialbym podziekowac wszystkim za towarzystwo i zabawe, organizatorom za trud wlozony w przygotowanie i ogarniecie calosci, dodatkowo Blademu za przejazdke RWD i Buczosowi za linke Mam nadzieje, ze loockas nie sprzedal jej po drodze nigdzie i wrocila do Ciebie?

[Ania_TM]

mówiłam,że to tłoki ha
Nie ma co narzekać, ale warto powiedzieć spokojnie, co się nie podobało
Wiadomo, przy tej ilości osób i cenie,mamy co mamy.
Rakietowa to naprawdę super miejsce chętnie tam wrócę w 2012

[bezy]

chętnie tam wrócę w 2012

i ja też

Dzięki wszystkim za miłe towarzystwo i zabawe.

No i oczywiście madzi, bo znowu super się spisała

[Ania_TM]

ześ zadymił nieźle

[@tomek@]

Dzięki wszystkim za bardzo fajny zlocik.Co do Toru Rakietowa mimo że nie było mi dane na nim poszaleć wyglądał superowo mam nadzieję że za rok uda mi się w końcu na nim pojawić
Co do kolumny to faktycznie ciężko jest aby cała przejechała w jednym ciągu przez wszystkie światła,ale moim zdaniem prowadzący powinien posiadać cb wtedy było by dużo łatwiej się dogadać i nie pogubić
Co do ośrodka to tak jak piszę ravo za te pieniądze nie ma co wymagać jakiś luksusów,ale domki były fatalne
Impreza wieczorna była mega uśmiałem się po pachy,mimo że nie mogłem pić napoi procentowych to było gites może na następnej będzie lepiej pod tym względem
Aaaa widok wchodzącej pani z obsługi na zaplecze która widziała wygłupy wielkopolski bezcenny

[Ania_TM]

muszę na Tomka naskarżyć, bo z dobrego serca chciałam mu herbatki zrobić z rana, a on do mnie,że kaleką nie jest
to ja tu z sympatią, a ty....

[lukasz.b]

To i ja coś napiszę
Podziękowania dla :
1. organizatorów za zlot( całokształt)
2. SponeR'a i całej ekipy opolskiej za przywitanie i miły spocik w piątek wieczorem.
3. Calej ekpiy z podkarpacia i małopolski za atmosferę na torze
3. Marcin1mazda powinieneś dostać nagrodę za najzabawniejszego człowieka zlotu
4. Radex , MTS, Zyg, tomek, buczos za w miarę "spokojna noc" w domku
5. całej WLKP za poranny melanż

Ogólnie, wrażenia pozytywne. Trochę domki wyglądały jakby przez pół roku tam nikt nie zaglądał, no ale za te cena nie można było spodziewać się czegoś więcej. Jedynym minusem była kolumna powrotna do ośrodka. Wszyscy sie porozjeżdżali i pogubili
Xenocyd -linka wróciła
Pozdro
Łukasz

[Xenocyd]

Ale skandal, nie rozrozniam Ciebie od brata – jakos obydwaj mi sie kojarzycie z zolta Protege
ale dobrze, ze linka wrocila na swoje miejsce. Jak odbiore Makarona od mechaniora, to zaczne swoja wozic, bo lezy w piwnicy caly czas.

[Fasola]

Witam wszystkich, przyszedł czas na moje opinie, uwagi i zażalenia

Na wstępie podziękowania dla całej ekipy organizującej ten event. Ogrom pracy włożonej w przygotowania tego wszystkiego zasługuje na pochwałę . Było wszystko sprawnie i klarownie przeprowadzone na torze, Łukasz Ty jeden wiesz ile pracy kosztuje Cie oprawa graficzna takiego zlotu (chylę czoła po raz kolejny ) Trofea , które zobaczyłem za Puchar CUP – miażdżyły suty, super pomysł, super wykonanie i oryginalność, nie wiem jak jeszcze można nazwać ten wyczyn. Dlaczego do tej pory nikt na to nie wpadł Uważam ,że niejeden uczestnik zamieniłby wszystkie kupne pucharki za jeden ze stojących na podium w ostatni weekend.

Narzekać na prawdę nie mam na co, chyba ,że przypomnę sobie właściciela tego "obozu" i kopyta GRU na środku tunelu mojej GF bez butów ( Po dwóch dniach)
Kolumna trochę za szybka i pogubiliśmy się ale nie było problemu, tco w swoim japońskim C5 kombi przygarnął zguby i po pilotował do celu.

Przepraszam kolegów z WLKP, z którymi nie usiadłem do stołu (zwłaszcza świerzków) ale urok osobisty aLecha i jego żony nakazał mi zasiąść tam właśnie . Jeżeli Pani nunuchowa nie mogła spać przez moje chrapanie, to też mi przykro ale tak już mam.

Platera, czy co to tam było do tego słodkiego pękła mi w rękach w momencie odstawiania na stół, więc nie czuje się winny za ów usterkę, jeżeli jednak trzeba to pokryje koszty z tym związane.

Domki to naprawdę coś co mnie mega zaskoczyło. Nigdy za tak małą kasę nie miałem takich luxusów .
U nas były meble ratanowe, od wyboru do koloru słodkiego na stole, sałatki, łóżka wodne – pionowe, było git majonez
Niech mi ktoś wyjaśni (streści) po jakiego h...a szliśmy wieczorem do lasu, jak długo to trwało, ilu nas było, co tam znaleźliśmy, czy było jakieś rusztowanie, i czy w ogóle byłem z wami

Osoby, dzięki którym nie zapomnę tego zlotu to :
– przede wszystkim ekipa z którą przyjechałem, która wyżebrała pewnie z rakietę fajek , wielki dzięki
– Zyg, loockas. julek, buczosy ( w końcu was rozróżnię bo jeden miał syfa na szyi ), bezy, alechu, radex i inni – z wami to i do piekła mogę jechać
– Ravo w końcu pokazał cycki, ale upierał się by żona tego nie robiła
– poranna mina tco szukającego ze łzami w oczach – kibla – bezcenna

Nie wiem czy wiecie ale we Wrocku zostawiłem w McDonaldzie dokumenty i dzięki uprzejmości i chęcią Ravo, odzyskałem flepy. O 20.00 dostałem telefon z Maca, że są do odbioru.
Jeszcze raz dzięki

[WysoL]

Czytajac to wszystko zaluje, ze mnie nie bylo :/ Sily wyzsze
Ale fajnie sie czyta to jak dobrze sie bawiliscie Zazdroszcze
PZDR ALL

[Uri]

Przede wszystkim dziękuję Wszystkim za przybycie, dzięki wam było po prostu genialnie. Był to mój pierwszy event Mazdowy, ale na pewno nie ostatni (dzięki za zaproszenie na Podbeskidzie:D).
Ludzie dopisali (~78 aut?), grupy fajnie podzielone, co prawda moja(III) była największa ale i tak było wesoło. W końcu mogłem przekonać się na ile stać moją Madzie i mnie, choć sam nastawiony byłem raczej na fun z jazdy niż wyniki.

Cóż mogę powiedzieć:

Wjazd na tor: 100 zł
Koszulka: 26 zł
Przelot łuku za matą poślizgową pełnym bokiem: bezcenne

prawda prawda nawet przednim napędem dawało rade, zwłaszcza jak się jeździło na wielosezonówkach...

Pozdrawiam chłopaków z KrK i Podbeskidzia i pana który przyjechał z Czech z dzieciakami

[Szymon]

Niech mi ktoś wyjaśni (streści) po jakiego h...a szliśmy wieczorem do lasu, jak długo to trwało, ilu nas było, co tam znaleźliśmy, czy było jakieś rusztowanie, i czy w ogóle byłem z wami

loockasowi zawsze po pijaku włącza się 'wędrowiec' i organizuje wyprawy. Jak nie do tartaku po drewno (Wyrazów) to na poszukiwania jeziora (właśnie tym razem) Trwało to długo, znaleźliśmy stajnie, rusztowania i na końcu właśnie jezioro. Było epicko, jak już ktoś wspomniał Musimy to wpisać na stałe w program imprezy wieczornej.
Oczywiście rano okazało się, że jezioro było 100m od domków, ale w drugą stronę...

WLKP ekipa jest hardkorowa feeeeest Dzięki za ugoszczenie w Waszym all-inclusive domku. Czuję pełen respekt do Państwa Nynuchów (których pozdrawiam bo bardzo miło było poznać ).

[sewo]

Ten nowy Świeżak z Poznania skakał jak spidermen z tego rusztowania
A fasol takiej bomby jak miałeś teraz to dawno nie widziałem