NIEPOLECANE auta / sprzedawcy.

[stachan]

Zibi85 poczytaj

[Zibi85]

No Viki z Wieliczki jest u nas już spalony

A co powiecie o sprzedawcy z GRODZISKA/RZGOWA spod ŁODZI (na allegro użytkownik tomcio841)? Specjalizuje się w Mazdach, na teraz kilka szóstek na sprzedaż.

http://allegro.pl/listing/user/listing. ... d=10129997

[Marianek]

Tomcio kojarzę sprzedawce z Kupuje Mazdę, kilka osób u niego było i chyba nikt nic nie kupił. Była gdzieś tez opinia o aucie od niego.

[Zibi85]

Przekopałem Kupuje Mazde i znalazłem opinię, taka umiarkowana, ani dobra ani zła. Samochody raczej nie z górnej półki, raczej nie to co można dostać w DE za 6-8 tyś Euro.
viewtopic.php?f=35&t=172093&view=unread#unread

Ktoś pisze że to są te co w gdzieś w Monachium sprzedają. Jakieś informacje ile warte są te auta z Monachium?

I jeszcze uwaga. Ten sprzedawca jest z Grodziska obok miejscowości Rzgów. Tymczasem w odlegości jednego kilometra od Grodziska jest miejscowość Starowa Góra, w której działa nie polecany na forum sprzedawca: Irmscheromega
viewtopic.php?f=35&t=176324&p=2941260&hilit=Irmscheromega#p2941260

Ciekawe, zbieg okoliczności, czy może jednak nie do końca.

[Marianek]

viewtopic.php?p=2946841#p2946841

[Nigger]

Witam wszystkich. Od jakiegoś czasu rozglądam się za po liftową Mazdą 6 w benzynie 2.0 lub 2.3 litra. Obejrzałem osobiście chyba z 8 aut w ciągu tygodnia i podzielę się spostrzeżeniami na temat tych które widziałem, którymi jeździłem i na temat sprzedających. Postaram się pisać po krótce:

Zacznę może po kolei, od mojego rodzinnego miasta Starachowic TST 34421



http://olx.pl/oferta/mazda-6-CID5-ID6N0Oj.html#c1c57f8e77
WRA 37869

Dzwonie w środę, bla bla bla, Pan mówi, że dziś nie da rady obejrzeć auta bo on pracuje w Warszawie, w domu jest tylko na weekendy, a tata nie umie wyjechać z garażu takim dużym autem..
W czwartek rano około 9, dzwoni do niego moja dziewczyna z zamiarem pozyskania numeru VIN, a facet mówi, że jak chce to może przyjechać obejrzeć auto za pół godziny, właśnie wrócił z Warszawy i może pokazać. Wsiadamy w auto i tniemy pod umówiony adres (chciałbym, rzecz jasna, odpalić zimne aut po kolejnej nocy w garażu), zajeżdżamy po około 3 minutach na umówioną ulicę z której własnie wyjeżdżała rzeczowa mazda.. Brrrr... i wróciła po około 10 minutach.. Myślę sobie, wszystko jasne..
Do rzeczy: Przebieg na blacie 240tyś, przebieg w navigacji 202tyś z groszami. Rdza w komorze silnika, rdza od spodu, brak plastikowych osłon spod spodu auta, i nie równa praca na biegu jałowym. Sprzęgło cholernie ciężko wcisnąć, biegi chodzą topornie, jak w starym traktorze, oleju w silniku jak na lekarstwo, instalacja LPG niby oryginalna niemiecka, ale butla już nowa "Polska" w bagażniku pusta litrowa bańka oleju GM, 2 ori świece. Auto lekko zamulone, jak się później okazało z innymi egzemplarzami. No i gadka kolesia, jakie to świetne auto, że w ogóle nie kopci, cytuję " coś pan, głupi, przecież to benzyna, to nie kopci.." , "panie, jaki olej, to nie bierze oleju, to jest Japoniec" no i "auto ma ABS i RDS, który hamuje auto w zakrętach jak jest ślisko"
Generalnie nie polecam..

Następnie pojechałem do Iłży obejrzeć to auto


http://olx.pl/oferta/sprzeda-mazde-6-CID5-ID7akND.html#63b9396390

Tutaj wiedziałem co jadę oglądać. Sprzedający powiedział, że auto ze Szwajcarii, że znajomy wjechał lekko do rowu, uszkodził zderzak i sprzedał, no iże jest wgniecenie na tylnej klapie.
Zajeżdżam, oglądam, auto jeszcze zimne, prawdopodobnie nie odpalane. Nie kopciło po odpaleniu, chodziło równo, powiedzmy silnik git. Ale, oprócz samego zderzaka, rozwalony zbiornik na płyn do spryskiwaczy, brak atrapy halogenu, kawałek plastiku pod spodem. Pas przedni wygląda na cały, sprzedawca nic nie ukrywa.. Aczkolwiek przez telefon nie powiedział: że [jaki?] prawy błotnik był malowany, że nadkola do roboty, że rozwalony jest zbiorniczek, że pilot od centralnego jest w kawałkach (poklejony izolacją-NIE DZIAŁA), że w bagażniku nie ma nic oprócz dojazdówki, subwoofera, kawałka plastiku, gaśnicy i trójkąta, klapa się nie domyka, klamka nie wraca i trzeba mocno klapnąć żeby się zamknęła, opony z przodu inne z tyłu inne, do tego te z tyłu pocięte, nadające się tylko na śmietnik, przebieg może i by się zgadzał sądząc po wnętrzu, ale o sprawdzenie VIN już się nie pokusiłem bo na jeździe próbnej wyszło, że trzeci bieg zgrzyta, czasem haczy, zwłaszcza przy redukcji z czwórki, i szumiały z tyłu łożyska, lub tarcze. I na koniec sprzedający po długiej rozmowie stwierdził, że za 20000 może sprzedać auto i ani złotówki mniej, bo on wie co ma i ile jest warte..

Dobrze więc, dziękuję..

Godzina około 13ta. Dzwonię do Miłkowa, koło Ostrowca Św. , zapytać czy aktualne

http://olx.pl/oferta/mazda-6-2-0-benzyna-lift-z-gwarancja-CID5-ID7xS5j.html#a209946d37

tak, można obejrzeć, ale proszę się spieszyć , bo o 15tej musimy wyjechać i nikogo w domu nie będzie..
Jedziemy.. Dojeżdżamy na miejsce, na prywatnej posesji auto komis, może 10-14 aut.. Podchodzę do Mazdy, zamknięta.. Idę do Pani, która właśnie pstrykała fotki w jakimś aucie, za moment przyjdę.. Otwiera drzwi z pilota, daje kluczyk, proszę odpalić mówi.. Otwieram maskę, oglądam, szperam, kolektor wylotowy cieplutki.. Nic nie mówię, oglądam dalej, wszystko extra, spód konserwa, klapa równa, wnętrze jak nowe (wyplakowane) pytam, czy można się autem przejechać? no nie bardzo, bo wie pan auto nie ma ubezpieczenia, i jakby każdy kto ogląda auto chciał się przejechać.... bla bla bla .. Odpalam, pali na cyk, więc pytam, czy auto było dziś już odpalane? No, możliwe ze tak, bo mąż wie pan, co dziennie czasem co drugi dzień rano wstaje i odpala auta, żeby pochodziły trochę, żeby akumulatory nie padły.. No tak myślę i od rana silnik nie wystygł.. Odpuściłem, dalej nie oglądałem, a Pani na odchodne rzuciła "niech pan znajdzie lepsze".

Wracając z Miłkowa zajechaliśmy do Ostrowca Świętokrzyskiego do Pana Bogusia, który sprowadza tylko Mazdy i tylko NIE BITE.
http://olx.pl/oferta/04r-mazda-6-niegrzeczna-lalunia-niedrogo-CID5-ID7QmQ5.html#ee7519e55a
Czy bite, nie wiem, ale jak żeśmy Pana znaleźli to akurat stała Mazda 6 na podnośniku, Pan robił rzekomo zapieczone hamulce, ładował się akumulator (z którego aż kipiało), auta specjalnie nie oglądałem bo i tak 2004 rok. Zainteresowała mnie 6tka na parkingu przed domem.
– to auto żony, nie na sprzedaż, rzekł właściciel
– a jaki motor?
-2.0 w gazie.
– można chociaż obejrzeć..?
-jasne..

Pan nawet dał autem pojeździć.. Pogadaliśmy, wymieniliśmy się numerami tel. Jak coś znajdzie dla mnie, to zadzwoni.. Zdawał się być uczciwym facetem.. Ale to wszystko co mogę powiedzieć na jego temat, aut specjalnie nie oglądałem, bo miałem już dość..

[kinki]

a w czym przeszkadza umowa na Niemca prócz tego że w razie W to handlarz jest czysty?

[Mr_Bartek]

viewtopic.php?f=139&t=175695

[widmo82]

Dziwię się, że ludzie mają odwagę jeździć poza posesją handlarza autem bez OC. Jeśli się nie mylę to płaci... kierujący a nie właściciel. Wtedy wycieczka po auto robi się baaaardzo droga. Chcecie się przejechać autem to wyłącznie na fotelu pasażera.

[michalodz88]

Sam mandat to jeszcze pikuś. Ale konsekwencje w razie jakiejś kolizji czy nie daj boże wypadku... A przecież nie wiadomo do jakiego auta się wsiada, czy hamulce działają jak trzeba itd... Takze albo z handlarzem, ktory jezdzi jak sobie życzymy, albo ryzykując co jest głupotą. No chyba że handlarz dysponuje na swojej posesji pasem startowym na ktorym mozna sobie takie auta bezpiecznie przetestować

[Marianek]

Mandat jak mandat ale UFG swoje będzie musiał dostać

[shake_all]

Radzę zachować rozsądek rozważając zakup auta od sprzedawcy ze Złotoryi, który oferuje mazdy na otomoto. To jedna z jego ofert:
http://otomoto.pl/mazda-6-i-jak-nowa-xe ... 68123.html
tel. 507664490
login na forum: ibiza81
sprzedaje również jako: Legnica


Owy sprzedawca nie ma konta firmowego na otomoto wiec trudno wskazać wszystkie jego auta.

Nie wypowiem się na temat stanu technicznego samochodu, bo nie jestem specjalistą, ale całość wygląda podejrzanie – brak DSR i odmłodzony o 2 lata rok produkcji.
Więcej informacji i spostrzeżeń w tym wątku
viewtopic.php?f=35&t=176944

[radar88]

Uwaga uwaga...mega okazja
http://olx.pl/oferta/mazda-6-skora-xeno ... 864lD.html

Oferta od: Osoby prywatnej
8 499 zł Do negocjacji

Marka: Mazda Model: 6
Poj. silnika: 1 998 cm3 Rok produkcji: 2004
Paliwo: Diesel Moc silnika: 136 KM
Przebieg: 178 000 kmTyp nadwozia: Kombi
Kolor: Czarny Stan techniczny: Nieuszkodzony

Mazda 6 2.0 diesel 136 KM świeżo sprowadzona do lekkich poprawek lakierniczych. BEZ ŚLADÓW KOROZJI ! !

Samochód świeżo sprowadzony w stanie jak widać na zdjęciach. Auto bezwypadkowe, bardzo bogate wyposażenie + KSIĄŻKA SERWISOWA

Stan techniczny bardzo dobry,

Auto do obejrzenia w Myszkowie....Samochód....katastrofa. Specjalnie pobrałem foty aby były na pamiątkę tego nieszczęścia.

Blacharka : wszystkie el. są do malowania, no może drzwi tylne lewe by się nadawały.
Próg prawy tył wgnieciony, błotniki...no widać, drzwi porysowane, klamka kierowcy zewnętrza tak wytarta że wyszedł podkład/plastik.

Na samym wstępie pan sprzedający powiedział że przedni zderzak malowany sprayem....tak, tak tak dobrze przeczytałeś...sprayem

Auto polerowane tak niechlujnie, że z całego auta zebrał by z półtorej tubki pasty Tempo będzie na następny raz.

Wnętrze.... Siedzisko kierowcy rozerwane, oparcie straszny stan, chyba wsiadał tam pan z dużymi piłeczkami i się nie mieścił w furtce tego samochodu, kierownica wytarta... No i gałeczka, wygląda jak by ją...nawet do domu zabierał i masował dzień i noc

Auto odpaliłem i coś rzegotało,prawa strona plastikowej obudowy, co to nie wiem.

Poprosiłem o wyprowadzenie samochodu i okazało się że spalony jest Xenon...ok to tylko żarówa... Przejechałem się, niby ok, siedzenie grzeje ale jakoś nie całe. Po przejechaniu się kawałek auto chodziło jeszcze głośniej, co zauważyła to też moja narzeczona...

Podszedłem do tyłu okazało się że nawet z tyłu mazda ma jedno oko i to lewe, ba nawet numery rej. są nie podświetlone. Roleta w bagażniku urwana, nie ma zamiaru się złożyć, ona po prostu dynda jak szmata z mopa. Więc gość nawet nie zadbał o takie pierdoły jak żarówki

Odnośnie przebiegu...sorryyyy chyba razy trzy...
Książka serwisowa: Gość nawet nie ma papierów do auta, tylko jakieś ksero.
Brak oznak korozji: Błotnik prawy przód, prawy tył...coś się tam zaczyna.

Zapytany o jakieś naprawy, odparł że nic nie wie i nic nie robił, nawet nie wie jak z rozrządem.

Auto padlina i to oglądałem jak było ciemno, więc nie chciał bym oglądać jak by było widno, ponieważ szczerze mówiąc mój X9 który ma 9wiosen więcej wygląda znacznie lepiej.

[chuliganus]

ZDECYDOWANIE ODRADZAM (gdyby sprzedajacy nie był takim kłamca to bym pewnie nic nie napisał ale zmarnowałem 3 godziny na tego buca więc)

Jednym słowem do ostrowca świętokrzyskiego na hubalczyków lepiej nie jechać po Mazdy...
Artgraf
Od:13 lip 2010, 12:13

Mogę tylko potwierdzić te słowa.
Mój ojciec zakupił tam Mazdę Premacy z gazem.
Dobrze że przed odjazdem zajrzeliśmy do bagażnika, oprócz zapasu, nie było nic – nawet podnośnika (sprzedawca nieźle udał zdziwionego, a syn mu w tym pomagał). Pomijam fakt, że pod kloszami pozycyjnymi nie było żarówek...
Po ok 150 kilometrach od zakupu zapalił się CHECK, błąd sondy – na gazie do przyjęcia i przepływomierza – tu już gorzej, a po dobrym rozgrzaniu auta łożysko na sprzęgle już nie szumiało, a huczało.
Także kupić – można, sprawdzić DOKŁADNIE – trzeba.
Pozdrawiam

[michalos]

Witajcie Forumowicze!

Chciałbym ostrzec Was przed samochodem, który niedawno oglądałem.
Jest to Mazda 323F BJ z 1998 roku. Auto stoi w okolicach Jeleniej Góry.
Opis jak i cena nie są adekwatne do stanu faktycznego pojazdu,
mianowicie:

– całkowicie wybite zawieszenie (stuki, puki, itp.)
– klocki hamulcowe na wykończeniu
– obroty falują od 300 do 800 – nie tylko z winy walniętej przepustnicy i rury dolotowej,
brak jakiejkolwiek kultury pracy motoru, jakby był przegrzany
– dziwne "cykanie" w okolicy motoru
– wycieki oleju (niestety nie przyjrzałem się dokładnie skąd)
– nie wypowiadam się co do przebiegu, lecz samochód jak na swoje lata jest zadziwiająco zajechany

Uczulam Was, ponieważ sprzedawca zgrywa nieświadomego. Ja z kolei podejrzewam,
że kupił bubel i chce się go jak najszybciej pozbyć. Auto jest w Polsce dopiero PÓŁ ROKU!

Link do aukcji OLX:
http://olx.pl/oferta/mazda-323f-1998r-klima-4-pod-pow-alufelgi-hak-zarejestrowany-CID5-ID8g1tL.html

[minero]

Hej, mam pytanie, widze ze osoba o nicku : tomcio841 ze ma 11 samochodow wystawionych, jest z pod Łodzi, ktos kojarzy czy warto zawracac sobie glowe tymi samochodami? pytam o jestem z Krakowa i nie chce jechac przez pol Polski po to by ogladac szroty.

[Marianek]

Gdzieś jest na forum o nim i nie wypadł ciekawie.

EDIT:
search.php?keywords=tomcio841&terms=all&author=&attr_id=0&sc=1&sf=all&sr=posts&sk=t&sd=d&st=0&ch=300&t=0&submit=Szukaj

[Mr_Bartek]

Opinie tutaj:
– viewtopic.php?p=2946269#p2946269
– viewtopic.php?f=35&t=172093

[kamuz1]

Witam,

Oglądałem u omawianego Irmscheromega samochodów sztuk 3, i stwierdzam iż są to kible, rdza wszechobecna, aż za bardzo. Straszny cwaniaczek, a poza tym nie oferuje nic szcególnego. A jak piękne słodzi przez telefon... szkoda gadać, nie traćcie czasu na niego... Pozdrawiam

Oglądałem tego brązowego, co u niego w komentarzu małżeństwo kupiło, powiem szczerze za pół ceny bym go nie wziął nawet

[Hyper]

Byłem obejrzeć ten samochód:
http://vincicars.otomoto.pl/mazda-2-sta ... 97031.html
JMZDE14J200182240

Auto Komis Vincicars -Stepnica leży między Szczecinem a Międzyzdrojami.
Bolesława Krzywoustego 50 d, 72-112 Stepnica
tel.: 913507383 500592635 797119080

– podobno bezwypadkowy i jak nowy. Niestety, bity z tyłu (nowa klapa, inna szyba od reszty, źle dobrany kolor, różni się klapa i zderzak od pozostałych elementów karoserii), jakaś przygoda też z przodu była (dziura na 2 palce pod reflektorami, jedna żarówka postojowa nie świeci (widać też na zdjęciach), po puknięciu w lampę na moment się zaświeca, obgryzione wygłuszenie maski (rzekomo przez kuny), jakieś dziwne łączenie/spaw po lewej od silnika, drzwi nie sprawdzałem, ale jak zobaczyłem, że z lewej strony szyby mają napisy, które można przeczytać stojąc na zewnątrz samochodu, natomiast z prawej strony napisy na szybie były "lustrzanym odbiciem", tzn. żeby normalnie je czytać, to trzeba otworzyć drzwi i patrzeć od środka, to nawet odpuściłem badanie miernikiem, szkoda czasu. No i cena w ogłoszeniu 19.990, przyjeżdżam na miejsce, a tam 20.900.