Mazda 323 1.3 Pb, 1999, (olx: 577537269), 1.700 zł, Toruń.

Tutaj zadajemy pytania na temat opinii o konkretnych egzemplarzach.

Postprzez Pawel9111 » 5 sty 2020, 10:33

Witam co sądzicie o tej Mazdzie ?

olx577537269.png


Link do ogłoszenia
Początkujący
 
Od: 5 paź 2019, 06:31
Posty: 2
Auto: 1.3 Mazda 323p 1999

Postprzez Neonixos666 » 5 sty 2020, 21:32

No no ładny chrupek :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 wrz 2009, 23:21
Posty: 9468 (52/237)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez piwo » 6 sty 2020, 12:36

Serio mamy się wypowiadać na temat auta za 1900zl? Jesteś poważny?
Jak mi ten samochód podnosi adrenalinę. Wy też się trzęsiecie jak wychodzicie z auta? Bo mnie drżą ręce i cały jakiś roztrzęsiony.
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 0&t=115720
http://www.youtube.com/watch?v=ZhyGC3jS ... r_embedded
https://www.youtube.com/watch?v=jj-Hbid ... iwowarczyk
Avatar użytkownika
Koordynator Zlotów
 
Od: 13 lut 2005, 12:05
Posty: 4732 (214/128)
Auto: Opel Speedster 2001r. B207r,930kg,LSD,RWD, RaceTCS,semislick,320KM
1/4: 13,806s;
tor Poznań: 1m48,4s
tor Łódź 57,5s
Mazda 3 BM 2014r.

Postprzez Płomień » 6 sty 2020, 14:05

Piwo nie świruj, są ludzie dla których 1900zł to sporo kasy.

Ogólnie dość rzadka wersja nadwoziowa, a ten konkretny model to bękart dwóch generacji, BA i BJ. Mechanicznie nie ma się do czego przyczepić, nawet jeśli ma trzy razy taki przebieg jak w ogłoszeniu. Auto jest na tyle proste że nie ma się co popsuć, będzie jeździło póki nie zardzewieje całkiem.

Ten konkretny egzemplarz jest o tyle podejrzany, że ten syf na błotniku nie powstał w przeciągu roku czy dwóch, więc szczerze wątpię że podłoga była zabezpieczana 3 lata temu. Raczej pomalowana barankiem pół roku temu przed przeglądem, żeby zakryć dziury w podłużnicach, podłodze i pod tylną kanapą.

Przez ten błotnik możesz mieć problemy nie tylko z ewentualnym przeglądem, ale też z policją, bo wystające elementy stwarzają zagrożenie dla pieszych.

Za 2k da się znaleźć lepiej zadbane egzemplarze, jeśli nie jesteś złotą rączką który sam wyszlifuje i zaszpachluje tą blacharską tragedię, to odradzam. A nawet jak jesteś, to próbuj stargować do 1000zł, i tylko z uwagi na pół roku pozostałego ubezpieczenia. Ubezpieczenie się skończy i na złom, dostaniesz za nią jakieś 300zł.
Obrazek
Avatar użytkownika
Klubowicz
CUP 2018 miejsce 1
 
Od: 13 lis 2014, 16:47
Posty: 1120 (25/84)
Skąd: Łódź / Kowary
Auto: Xedos 6 KL `92
323C `96 ZM-VE
Mazda 6 GH

Postprzez piwo » 6 sty 2020, 14:18

To moze Od razu niech zada pytanie czy warto kupować zapalniczkę za 3zl. 1900zl to rower tani można kupić. Więc po co to pytanie. Do 10tys zł każdą sztukę rozważa się indywidualnie na miejscu. Gdzie podłoga przegnita, ile silnik bierze oleju i gdzie ma wycieki i czy będzie trzeba na start w części włożyć 5 czy 10tys na rok by przeglądu się nie bać. Co można doradzić na forum na odległość?

Sylwia miała dość długi bjotke całkiem nieźle autko się trzymało, ale kielichy gniły więc pracę blacharski lakiernicze na start na 1000zl przy nich, tylne nadkola gniły więc to samo czyli drugi tysiąc, podłużnice gniły więc tylko kasacja na zlomie, przekładnia kierownicza szwankowała i olej litr na miesiąc w silniku 1,4. Ogolnie koszta zakupu tanie ale eksploatacja jeżdżenia sprawnym autem zabija. Trzeba liczyć koło 10 tys zl na rok na mechaników i lakierników wtedy będzie git. Pytanie czy jest w dzisiejszych czasach, w których robocizna mechaników i lakierników jest 10 krotnie wyższą niż zakup części sens pchać się w tak stare auto czy nie lepiej kupić za 10 tys zł 10 lat młodsze ale jeszcze niegnijace które nie wymaga napraw blacharsko lakierniczych ?
Ostatnio edytowano 6 sty 2020, 14:30 przez piwo, łącznie edytowano 1 raz
Jak mi ten samochód podnosi adrenalinę. Wy też się trzęsiecie jak wychodzicie z auta? Bo mnie drżą ręce i cały jakiś roztrzęsiony.
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 0&t=115720
http://www.youtube.com/watch?v=ZhyGC3jS ... r_embedded
https://www.youtube.com/watch?v=jj-Hbid ... iwowarczyk
Avatar użytkownika
Koordynator Zlotów
 
Od: 13 lut 2005, 12:05
Posty: 4732 (214/128)
Auto: Opel Speedster 2001r. B207r,930kg,LSD,RWD, RaceTCS,semislick,320KM
1/4: 13,806s;
tor Poznań: 1m48,4s
tor Łódź 57,5s
Mazda 3 BM 2014r.

Postprzez Damian68 » 6 sty 2020, 14:29

I to oto coś przeszło przegląd ? <oczy> <oczy>
MAZDA SIĘ NIE PSUJE TO LUDZIE PSUJĄ MAZDY
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 lis 2014, 15:26
Posty: 1440 (6/36)
Skąd: Poznań
Auto: Mazda 3 2,0 LF 2004 Sedan
Ford CMax 2014 2,0 Diesel 163 KM
była
Mazda 323FBJ 1,6 16V2002
Mazda 5 2,0 Diesel Sport 2006
był
Opel Astra 1.8 16V

Postprzez Płomień » 6 sty 2020, 18:25

@Piwo to straszną padakę kupiliście. W Łodzi stoi BJ mojej mamy. 10 lat w rodzinie, raz była u blacharza, z rok temu na progi. Jedyne co w tym aucie padło, to pompa wtryskowa, ale przy 300k na budziku nie dziwne. A silnik 1.3 / 1.4 znam dobrze, bo poprzednia Cetka takowy miała. Gdzieś tam mu podciekało, ale bez tragedii typu litr na miesiąc / tysiąc, a też auto kupione za 2k z 8 lat temu. Parę lat pojeździła, bez wsadzania 10k rocznie.

Oczywiście że lepiej jest kupić auto za 10k, ale nie każdy może sobie na to pozwolić, różne są w życiu sytuacje. Lepiej szukać pomocy i opinii, niż się bez sensu władować. Chyba że jesteś zwolennikiem teorii "jak Ci źle to zmień pracę i weź kredyt".

Jak drażnią Cię ludzie którzy muszą kupować auto za 2k, to lepiej nie wypowiadać się w ogóle, niż robić z siebie buca który gardzi plebsem.
Obrazek
Avatar użytkownika
Klubowicz
CUP 2018 miejsce 1
 
Od: 13 lis 2014, 16:47
Posty: 1120 (25/84)
Skąd: Łódź / Kowary
Auto: Xedos 6 KL `92
323C `96 ZM-VE
Mazda 6 GH

Postprzez Neonixos666 » 6 sty 2020, 19:55

Ja mam takie pytanie do autora czy koniecznie musi być mazda czy możemy doradzić w tej kwocie inny samochód? Obawiam się że zaprezentowany tu egzemplarz nie będzie dobrym wyborem z racji widocznej korozji a jak wiadomo jak grubiej poszukać to będzie tylko gorzej.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 wrz 2009, 23:21
Posty: 9468 (52/237)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez piwo » 6 sty 2020, 21:23

Płomień napisał(a):@Piwo to straszną padakę kupiliście. W Łodzi stoi BJ mojej mamy. 10 lat w rodzinie, raz była u blacharza, z rok temu na progi. Jedyne co w tym aucie padło, to pompa wtryskowa, ale przy 300k na budziku nie dziwne. A silnik 1.3 / 1.4 znam dobrze, bo poprzednia Cetka takowy miała. Gdzieś tam mu podciekało, ale bez tragedii typu litr na miesiąc / tysiąc, a też auto kupione za 2k z 8 lat temu. Parę lat pojeździła, bez wsadzania 10k rocznie.

Oczywiście że lepiej jest kupić auto za 10k, ale nie każdy może sobie na to pozwolić, różne są w życiu sytuacje. Lepiej szukać pomocy i opinii, niż się bez sensu władować. Chyba że jesteś zwolennikiem teorii "jak Ci źle to zmień pracę i weź kredyt".

Jak drażnią Cię ludzie którzy muszą kupować auto za 2k, to lepiej nie wypowiadać się w ogóle, niż robić z siebie buca który gardzi plebsem.

Tu nie chodzi czy drażni a o to czy to się opłaca. Sam kupiłem parę razy auta w dość niskich cenach do 10tys zł i zawsze kończyło się to lawina kosztów na różne rzeczy. Ok da się takim autem toczyć przez kolejne 5tys km no ale bez pewności czy po drodze inspekcja drogowa nie zabierze nam dowodu. Auta to nie są tanie rzeczy i nigdy nie były. Same koszty stałe utrzymania auta jak myjnie, garaże, opony, klocki, płyny które trzeba wymieniać co rok, wycieraczki, ubezpieczenie,przegląd, wyposażenie obowiazkowe itd to rocznie grubo ponad kwota zakupu tego auta więc jak ktoś rozważa takiego auto czy go będzie stać na utrzymanie go w stanie nie zagrażającym innym? Czy pokusi się o wymianę zużytych hebli za 500zl czy amortyzatorów za 500zl czy opon za 1000zl czy będzie jeździł na zuzytych czy tam 15 letnich?
Ostatnio edytowano 6 sty 2020, 21:42 przez piwo, łącznie edytowano 1 raz
Jak mi ten samochód podnosi adrenalinę. Wy też się trzęsiecie jak wychodzicie z auta? Bo mnie drżą ręce i cały jakiś roztrzęsiony.
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 0&t=115720
http://www.youtube.com/watch?v=ZhyGC3jS ... r_embedded
https://www.youtube.com/watch?v=jj-Hbid ... iwowarczyk
Avatar użytkownika
Koordynator Zlotów
 
Od: 13 lut 2005, 12:05
Posty: 4732 (214/128)
Auto: Opel Speedster 2001r. B207r,930kg,LSD,RWD, RaceTCS,semislick,320KM
1/4: 13,806s;
tor Poznań: 1m48,4s
tor Łódź 57,5s
Mazda 3 BM 2014r.

Postprzez jaskul » 6 sty 2020, 21:38

Warto jeśli jesteś bezrobotnym blacharzem i mechanikiem.
To auto nie ma szans na przejcie przeglądu ze względu na korozję.
Jeśli nie umiesz samemu to skarbonka bez dna – bo zrobienie samych reperaturek nadkoli będzie równowartością tego samochodu.... a na tym się nie skończy... co z progiem, podłogą, kielichami...
NIE WARTO...
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=331&t=160195&p=2697787#p2697787

http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=320&t=160439
Forumowicz
 
Od: 26 sie 2006, 11:56
Posty: 540 (14/14)
Skąd: centrum
Auto: Była 323c BA 1,3, 323F BJ 1,5, MX-5 NA 1,6, M6 GG 1,8, CX-7 2,5, Avensis 1,8 jest C-HR Hybrid + Rav 4 Hybrid

Postprzez Płomień » 6 sty 2020, 22:35

Czy to się opłaca? Powiem Ci, że kupowanie aut za 1500-2000zł to najtańszy sposób jeżdżenia. Kupujesz gruza, byle w miarę na chodzie i ubezpieczony. We własnym zakresie wymienisz klocki/tarcze jak potrzeba, przesmarujesz zaciski, czasem jakaś pierdoła w zawiasie jak tłucze. Miesiąc przed końcem ubezpieczenia, myjesz po raz pierwszy odkąd kupiłeś, i wystawiasz ogłoszenie. Jeśli jeździ, to ktoś weźmie za tyle za ile kupiłeś i sam sobie ubezpieczy. Auta z najniższej półki nie tracą na wartości, póki jeżdżą i trzymają się w kupie.

W kwestiach bezpieczeństwa też nie widzę problemu – Mówimy o 70-konnym aucie kompaktowym. Zimówki można kupić nawet w biedronce, albo jakieś używki. Reszta zależy od właściciela, żeby miał świadomość że nie jeździ M3, i kontrola trakcji go nie wyciągnie.

Prawda jest taka, że to sam właściciel może zdecydować się na ponoszenie kosztów. Pordzewiałe błotniki można oddać do blacharze i lakiernika, albo można kupić papierki ścierne, troche szpachli, i setkę lakieru w mieszalni. Jak chcesz mieć stan igła, to musisz rzucić klocka albo dwa. Jeśli nie, wystarczy wolne popołudnie, 60zł i na kolejny rok wystarczy. Od 20-letniego auta za 2000pln nikt nie powinien oczekiwać stanu perfect.

Ooo-oczywiście, nie mówię tutaj o podlinkowanym przypadku, jak wspomniałem, co najwyżej 1000zł i dojeździć do końca ubezpieczenia. Potem szrot.
Obrazek
Avatar użytkownika
Klubowicz
CUP 2018 miejsce 1
 
Od: 13 lis 2014, 16:47
Posty: 1120 (25/84)
Skąd: Łódź / Kowary
Auto: Xedos 6 KL `92
323C `96 ZM-VE
Mazda 6 GH

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Moderator

Moderatorzy Moto